Tydzień rozpoczął kolejny mecz z walk off wygraną! Tym razem bohaterem był Jed Lowrie, który zaliczył zwycięskiego Home Runa w 11 inningu. W następnym meczu Jharel Cotton zaliczył kolejny słaby start po którym został odesłany do małych lig, by zrobiło się miejsce dla wracającego po kontuzji Seana Manaei. Andrew Triggs miał kłopoty z lokalizacją w pierwszym inningu w swoim występie, jednak mimo tego zdołał wybrnąć z kłopotów. Miotacz zdołał rzucić 6 inningów oddając tylko 1 run. Tak więc A's wygrali 2 z 3 meczy przeciwko Angels, jednak następna seria była bardzo frustrująca. Każdy z naszych starterów (Jesse Hahn, Sonny Gray i Kendall Graveman) zagrał bardzo przyzwoity mecz, jednak rywale mimo tego ufundowali nam sweepa. Znowu zawiedli bullpen i defensywa. W każdym meczu tej serii znalazł się inny reliever, który wszedł na boisko i pozwolił rywalom objąć prowadzenie w spotkaniu. Najpierw był Dull, następnego dnia blown save'a miał Casilla, a ostatniego dnia to Madson i Wahl byli tymi, którzy nie zdołali rzucić czystych inningów. W ogóle Bobby Wahl jest w głównej ekipie A's od niedawna i zastępuje kontuzjowanego Seana Doolittle. Jednak oprócz bullpen piętą achillesową ekipy z Oakland jest nasza defensywa. Kendall Graveman w pierwszym inningu nie miał żadnego pojedynku, w którym by pozwolił przeciwnikowi na mocne odbicie piłki. Jednak mały zasięg Lowrie i złe zagranie Rosalesa w dużej mierze przyczyniły się do tego, że Rangers wyszli na szybkie prowadzenie 2-0 w ostatnim meczu serii. Kolejny błąd miał miejsce w 7 inningu, gdy z 2 outami Delino DeShields odbił piłkę w stronę trzeciobazowego Trevora Plouffe'a. Zawodnik A's nie zauważył, że Carlos Gomez, który stał na drugiej bazie starał się dostać do domowej bazy. Plouffe więc spróbował wyoutować DeShieldsa, gdy nie miał na to najmniejszych szans. Przez ten rzut Gomez zdołał dostać się do domowej bazy. Gdyby Trevor był bardziej czujny, inning mógłby skończyć się wyoutowaniem Carlosa i byłoby nadal 4-2 po 7 inningach. No cóż, wkurzająca to była seria, w każdym z tych meczy mieliśmy szansę na wygraną. Nasza rotacja jest naprawdę dobra, jednak to nie wszystko. Mamy niesatysfakcjonujący rekord 16-21, A's będą musieli zacząć lepiej grać, żeby liczyć się w walce o Postseason. Pozatym w naszej ofensywie nie możemy liczyć na same Home Runy w wykonaniu Yondera Alonso. Matt Joyce i Rajai Davis grają ostatnio na początku lineup, choć dostają się na bazę mniej niż 30% czasu. Khris Davis zaczął ostatnio bardzo zawodzić i dostał nawet dzień wolny w ostatnim meczu, bo to może mu pomóc w odzyskaniu formy z kwietnia. Stephen Vogt nadal się jeszcze nie rozkręcił w tym sezonie. Wydaje się, że lepiej zaczął grać Mark Canha, który pojawił się w składzie w miejsce Jaffa Deckera. No cóż, teraz czeka nas seria przeciwko Seattle Mariners, a następnie do Oakland przyjeżdża silna ekipa Boston Red Sox. Trzeba wykorzystać fakt, że rotacja M's jest obecnie bardzo poszkodowana przez kontuzje. Przydałoby się wygrać 5 meczy z następnych 7, by wrócić na właściwe tory, choć wiem, że nie będzie łatwo. Go A's!!!!!!!

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się