33-letni miotacz Doug Fister, który od początku roku pozostawał bez kontraktu, zdecydował się podpisać roczną umowę z LA Angels. Halos potrzebowali startera, ponieważ nie dość że ich rotacja nie prezentuje się najlepiej, to jeszcze zmagają się z kontuzjami. Dla Fistera kontrakt z Angels wydaje się być ostatnią szansą na zaistnienie w lidze. Pitcher, który najlepsze lata swojej kariery spędził w Detroit Tigers, w zeszłym roku jako zawodnik Houston Astros zapracował na średnią ERA 4.64. Kolejny słaby sezon sprawi, że Fistera spotka podobny los co Tima Lincecuma, który do tej pory nie może znaleźć pracodawcy.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się