Philadelphia Phillies postanowili zaszaleć!! Po podpisaniu kontraktu z Carlosem Santaną i kilkoma relieverami na kilkanaście dni przed Opening Day przyjęli do siebie 32 letniego Jake'a Arriete. Miotacz dostał 3 letnią umowę o wartości 75mln (30mln w 2018, 25mln w 2019 i 20 mln w 2020) z opcją wyjścia po dwóch latach. Phillies będą mogli pozbyć się tej możliwości, ale w zamian będą musieli zaoferować miotaczowi dodatkowe 2 lata, w których będą musieli płacić 20 mln rocznie. Ta suma może dojść 25 lub nawet 30 mln w zależności od indywidualnych wyników. Miotacz nie dostał wcale takiej słabej umowy. Jake dostał 6 letnią ofertę od Cubs o wartości 126mln, ale odrzucił ją. Z obecną umową będzie miał szanse zarobić więcej w ciągu następych 6 lat niż z tą odrzuconą, jednak prawdopodobne jest to, że tak się raczej nie stanie. Jake ma już 32 lata i odkąd wygrał nagrodę NL Cy Young w 2015 roku zaczyna grać coraz gorzej. Mimo wszystko w rotacji Phillies powinien być nr 1 lub 2. Aaron Nola jest bardzo utalentowanym miotaczem, który ma szanse zostać prawdziwym asem. Za tą dwójką Philadelphia ma takich młodych miotaczy jak Pivetta, Velasquez, Lively czy Eickhoff. Drużyna więc po tym offseason musi być uznawana jako poważny kandydat do tego, by zagościć w Postseason. Mimo wszystkich transferów ich wydatki nie przekroczą 100 mln na ten sezon. Phillies nie są wcale biedną drużyną i w latach 2008-2011 wydawali ponad 150mln na zawodników. Drużyna miała zatem miejsce na to, by dać Arriecie taki kontrakt. Pozatym przyciągnie on kibiców na stadion, którzy będą znowu wierzyć w sukcesy. Za rok będą walczyli o takich zawodników jak Harper, Machado, Kershaw, Keuchel czy Donaldson. Zaliczenie dobrego sezonu w 2018 pomoże im się rozwinąć i być może w 2019 będą przypominać potęge, którą byli około 10 lat temu. Kontrakt z Arrieta moim zdaniem ma sens i choć stracą wybór w drafcie, to numer ten i tak był bliższy 100 niż 1. Stracili już wybór nr 34 podpisując kontrakt z Santaną, teraz będzie to znacznie bardziej odległy nr. Choć szkoda tracić prospekty to Phillies w ich obecnej sytuacji potrzebują więcej gwiazd, a nie więcej prospektów. Jake może być mentorem dla młodziaków, a to ich rozwój jest kluczowy dla organizacji. Philadelphia wchodzi więc w nowy etap, National League stała się właśnie ciekawsza. Wiele drużyn, które nie dostały się do październikowych rozgrywek w 2017 dokonało wyraźnych wzmocnień. Do tej grupki oprócz Phillies można zaliczyć Cardinals, Brewers i Giants. Silni mogą być także Mets, gdyż do zdrowia powrócił Thor.

Jake nie jest jedynym zawodnikiem, który zniknął z listy wolnych agentów. Po wielu tygodniach czekania nową ekipe znalazł drugobazowy Neil Walker. 32 letni gracz podpisał roczny kontrakt z New York Yankees o łącznej wartości 5 mln. Moim jest to bardzo dobry ruch dla the Bronx, gdyż całkiem tanio kupili bardzo solidnego zawodnika. Brandon Drury będzie regularnym trzeciobazowym, a takie młodziaki jak : Ronald Torreyes, Miguel Andujar i Gleybel Torres na razie nie będą grali w głównym składzie. New York Yankees walczą o wygranie AL EAST, a druga baza przed tą umową mogła być ich piętą achillesową. Neil Walker powinien zagwarantować im stabilność.

W innych newsach warto wspomnieć o karze 80 spotkań, którą otrzymał zapolowy Royals Jorge Bonifacio. Gracz mógłby liczyć na regularne występy, ale teraz sytuacja wygląda inaczej. Wczoraj mieliśmy kontrakt z udziałem Lynna. Twins musieli zrobić miejsce dla nowego miotacza, postanowili więc wyrzucić ze swojej drużyny Anibala Sancheza, z którym dopiero co podpisali kontrakt. Los miotacza podzielił były już zapolowy Blue Jays Ezequiel Carrera.

Ostatnie dni były bardzo znaczące, w końcu Arrieta i Lynn zniknęli z listy wolnych agentów. Do wzięcia pozostali jeszcze : Cobb, Holland, Bautista, Lackey, Hellickson, Ethier, Phillips i Melky. Został zatem jeszcze jeden starter, który może wzbudzić duże zainteresowanie, a jest to Alex Cobb. Miotacz może nie jest asem, ale jest to wzmocnienie dla drużyny, która chce się liczyć w walce o mistrzostwo. Zainteresowanych powinno być kilku. Nationals, O's, Brewers, Padres, A's czy nawet Phillies to drużyny, które mogłyby skorzystać na takim miotaczu. Drużyny te mogą jednak nie mieć ochoty oddawać wyboru w drafcie za gracza, który może podpisać zaledwie roczną umowę. Najprawdopodobniej Cobb jeszcze przed Opening Day otrzyma umowę podobną do tej, którą otrzymał Lynn. Jeżeli miałbym wskazać do kogo konkretnie miałby trafić, obstawiłbym Orioles.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się