Astros znowu mają gorąco koło ”czterech liter”. Ich miotacz Francis Martes został zawieszony na cały nadchodzący sezon. To już drugie jego zawieszenie w karierze. W marcu 2019 roku dostał 80-meczowego bana. Klub z Houston tak wtedy tłumaczył swego zawodnika: ”To rozczarowujące, gdy jakikolwiek gracz narusza obowiązujące zasady. Mamy nadzieję, że Francis nauczy się czegoś z tego doświadczenia”. Jak widać nie nauczył się niczego tylko ”pojechał z koksem” jeszcze bardziej. Martes nie był jakimś znaczącym pitcherem Astros, jednak nie jest to najlepsza wiadomość dla nich, biorąc pod uwagę to jak są przedstawiani w mediach. PR mają więcej niż zły. Zawodnik do tej pory wystąpił w 32 meczach teamu z Texasu. Zanotował ERA 5.80, bilans 3-2 oraz 69 strikeoutów. Czyżby był to jego koniec gry w MLB? Bardzo możliwe. Polityka ligi w sprawie dopingu zmieniała się na przestrzeni lat. Obecne przepisy odnośnie kar za jego stosowanie obowiązują od 28 marca 2014 roku. Na mocy tych postanowień zawodnik dostaje 80 meczów zawieszenia, jeśli zostanie złapany na stosowaniu niedozwolonych substancji po raz pierwszy. Za drugim razem dostaje zawieszenie na 162 mecze (cały sezon). Za trzecim (ostatnim) razem zostaje dożywotnio zawieszony przez ligę. Ukaranie skutkuje też tym, że dany gracz
nie może wystąpić również w postseason w tym samym roku, w którym otrzyma zawieszenie. Jest ono niezależnie od tego, kiedy ”wchodzi w życie”. Wyjątkiem jest sytuacja, w której kara zostanie zmniejszona w wyniku odwołania. Gracz otrzymujący dożywotnie zawieszenie może złożyć wniosek do komisarza MLB o przywrócenie po upływie roku. Jeśli odwołanie zostanie pozytywnie rozpatrzone, powrót do ligi może nastąpić nie wcześniej niż dwa lata po rozpoczęciu zawieszenia.

Głos w sprawie Astros zabrał też Mike Trout. Gwiazdor MLB nie oszczędzał w słowach. W wywiadzie udzielonym "The Athletic" powiedział m.in. "Oszukiwali. Nie zgadzam się z karą (powinna być większa - przyp. red.). Straciłem szacunek do niektórych gości”. Trout zaznaczył, że kradzież znaków przyczyniła się do tego, że Astros mieli znaczącą przewagę nad przeciwnikami.”Jeśli podchodzisz do bazy domowej w celu odbicia piłki i wiesz jaki narzut nadleci, wtedy to jest proste i zbyt fajne”. Najlepszy zawodnik Halos nie oszczędził też Jose Altuve. Skomentował również to, że gwiazdor Astros nie chciał zdjąć koszulki podczas pamiętnego starcia z Yankees, w momencie kiedy jego koledzy w przypływie euforii szykowali się do tego. Przypomnijmy, że Altuve w game 6 ALCS 2019 zaliczył walk off 2-run home runa, dzięki czemu Astros awansowali do World Series. Zapolowy Angels ironizował: ”Możesz zdjąć moją koszulkę”. Dodał także: "Jeśli zdobywasz home runa, który daje Twojej drużynie awans do World Series i to w dodatku na swoim własnym stadionie. Dla mnie możesz w tym momencie zrobić to na co tylko masz ochotę". Mike Trout to do tej pory najbardziej gorące nazwisko, które skomentowało aferę Astros, ale nie jedyne. Wcześniej o wyrażenie własnego zdania na ten temat pokusili się m.in. Cody Bellinger z Los Angeles Dodgers , gwiazdy Chicago Cubs Kris Bryant i Yu Darvish , Trevor Bauer z Cincinnati Reds oraz młoda gwiazda Toronto Blue Jays Vladimir Guerrero Jr. Mike Trout to jeden z moich ulubionych zawodników, którzy nie grają dla Yankees. Cieszę się, że tak ważna osoba w świecie baseballu zajęła stanowisko w ważnej sprawie. I do tego nazwał wszystko po imieniu. Moim zdaniem powiedział to co większość gwiazd MLB chciałaby powiedzieć, ale z czystej poprawności tego nie robią. Brawo Mike.

Oberwało się również komisarzowi ligi. Swoje ”trzy grosze” dołożył trzeciobazowy Los Angeles Dodgers Justin Turner. Odniósł się on do ostatniego wywiadu Roberta Manfreda oraz ogólnie do jego ”miękkiej” reakcji odnośnie kradzieży znaków przez Astros. Głównodowodzący MLB w ostatnim wywiadzie nazwał trofeum World Series ”kawałkiem metalu”. Zawodnik drużyny z Miasta Aniołów w rozmowie z "The Orange County Register" powiedział: "Nazywanie trofeum World Series kawałkiem metalu? Nie wiem, czy komisarz wygrał coś w swoim życiu? Może nie. Powodem, dla którego każdy gracz ćwiczy poza sezonem, zjawia się wcześniej na treningach i obozach, poświęca cały swój czas oraz wysiłek jest to trofeum. To trofeum nawiasem mówiąc nazywa się Trofeum Komisarza (Commissioner's Trophy – przyp. red.). To co zrobił (co powiedział w wywiadzie i ogólna postawa - przyp. red.) po prostu pokazuje jak bardzo nie ma on kontaktu z graczami w tej lidze. W tym momencie jedyną rzeczą jaką łączy go z Word Series jest słowo komisarz w nazwie trofeum". Odnośnie kradzieży znaków przez Astros "Ustanowił słaby precedens. Więc teraz każdy, kto będzie chciał iść na przód i będzie oszukiwać aby wygrać World Series może żyć w zgodzie ze sobą wiedząc że wszystko jest ok”. Mocne i trafne słowa zawodnika LAD.

Z informacji czysto boiskowych.

>>> Milwaukee Brewers doszli do porozumienia z Brockiem Holtem w sprawie nowej umowy. Były All-Star w latach 2013-2019 grał dla Red Sox. Jego średnie za ten okres gry to 270/.340/.374. W tym czasie zdobył 23 HR, 203 RBI oraz skradł 35 baz. Gracz tego lata stał się wolnym agentem. Wysokość kontraktu oraz jego warunki nie są jeszcze znane w momencie pisania tego newsa (18.02.2020 godz. 16:00). Wszystko jest zależne od testów sprawnościowych oraz stanu zdrowia zawodnika.

>>> Media baseballowe z USA donoszą, że Indians podjęli "znaczące wysiłki" by podpisać długoterminowe przedłużenie umowy ze swoją największą gwiazdą Francisco Lindorem. Wysokość ewentualnego kontraktu póki co pozostaje w sferze domysłów. Możemy się jednak spodziewać astronomicznej kwoty pamiętając o tym jak wielkie umowy podpisali Trout, Harper czy Machado. Lindor na pewno nie będzie chciał być gorszy. O wszystkim będziemy Was informować.

>>> San Francisco Giants podali do wiadomości publicznej, że Aubrey Huff nie zostanie zaproszony na uroczystości z okazji dziesięciolecia zdobycia tytułu przez Giants w 2010 roku. Drużyna w uzasadnieniu poinformowała, że jest to efekt tego, że ich były zawodnik wielokrotnie komentował różne sprawy w mediach społecznościowych w sposób, który jest ”nie do przyjęcia i jest sprzeczny z wartościami naszej organizacji”. Chodzi m.in. o jego nieprzychylne wypowiedzi na temat irańskich kobiet w USA i ogólnie o seksizm w stosunku do płci pięknej. Decyzja SFG ma również związek z tym, że Huff to zwolennik Donalda Trumpa. W listopadzie 2019 roku wywołał poruszenie na Twitterze, gdy pisał o szkoleniu chłopców w strzelaniu na wypadek, gdyby Bernie Sanders został prezydentem Stanów Zjednoczonych.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się