Miami Marlins szukali zapolowego, który mógłby grać na lewej lub prawej stronie i właśnie dodali do siebie takiego zawodnika. Slugger Adam Duvall podpisał roczną umowę z ekipą z Florydy o wartości 2mln, dodatkowo jest opcja na rok 2022 o wartości 7mln. Jeśli którakolwiek ze stron jej nie zaakceptuje, to gracz dostanie 3mln i zostanie wolnym agentem. 32 letni pałkarz potrafi wybijać dużo piłek poza boisko, ale poza tym nie ma żadnych innych wyróżniających się atutów. W barwach Atlanty Braves odbudował swoją formę, ale nie na tyle, by znowu występować w All Star Game. W nowym klubie powinien grać regularnie gdzieś w okolicach szóstego miejsca w lineupie. Jego umowa z Miami nie jest dobrą wiadomością dla takich młodych graczy jak Lewis Brinson, Magneuris Sierra, Jesus Sanchez czy Monte Harrison, którzy raczej nie będą dostawali zbyt wiele okazji do gry, gdy podstawowymi zawodnikami będą Dickerson, Marte i Duvall. Więcej się teraz mówi o Garrecie Cooperze, którym interesują się Dodgers i Padres. Pałkarz potrafi grać na wielu różnych pozycjach i przez to wzbudza zainteresowanie nawet takich drużyn, które wydają się mieć niemal gotowe ofensywy. Ekipa z LA cały czas ma niejasną sytuację z trzecią bazą, ale cały czas wydają się być faworytami do podpisania umowy z Justinem Turnerem, ponieważ infielder nie może się dogadać z New York Mets. W każdym razie Cooper w Dodgers mógłby stać się takim zastępcą Enrique Hernandeza i regularnie grać przeciwko leworęcznym miotaczom. Jeśli chodzi o Padres, to Cooper jako praworęczny pałkarz mógłby łączyć czas gry z leworęcznymi pałkarzami jak Croneworth czy Profar albo nawet tworzyć platoon na pierwszej bazie z Hosmerem.

Los Angeles i San Diego mogą nam stworzyć bardzo fascynujący wyścig o NL WEST, ale nie można też zapominać o pozostałych drużynach. San Francisco Giants dodali do siebie leworęcznego relievera Jake'a McGee, który w następnych dwóch latach zarobi 7mln. Doświadczony weteran zawodził w ostatnich latach jako miotacz Rockies i został nawet wyrzucony z zespołu przed sezonem 2020, ale po podpisaniu umowy z LA kilka dni później southpaw zaliczył świetny sezon z ERA na poziomie 2.66 i WHIP 0.84. 34 latek powinien pełnić ważną rolę w bullpen Giants.

Houston Astros również dodają do swojej drużyny znanego relievera. Steve Cishek podpisał mało ligową umowę z klubem i jeśli dostanie się do głównego składu, to zarobi 2,25mln. Mimo słabszego sezonu 2020 34 latek powinien dostać się do składu pełnego młodych zawodników w bullpen. Inny reliever o sporym doświadczeniu Nate Jones otrzymał szansę od Atlanty Braves, a Brandon Kintzler od Philadelphii Phillies. Brandon mógł wrócić do Miami i mieć gwarantowane miejsce w składzie, ale Phillies zaoferowali możliwość zarobienia większej kwoty, bo jeśli zawodnik się dostanie do MLB, to otrzyma 3mln.

Jeśli chodzi o inne tego typu umowy, to na pewno warto jeszcze wspomnieć o kilku zawodnikach. Jordan Zimmermann dołącza do Brewers i powalczy o miejsce w rotacji. Miotacz nie spełnił oczekiwań po podpisaniu 5 letniej umowy z Detroit i teraz będzie próbował odbudować swoją karierę w nowym zespole. Do Detroit natomiast przechodzi dwójka infielderów, czyli Greg Garcia, który w swojej karierzę reprezentował barwy Cardinals i Padres oraz Renato Nunez, który wybijał sporo piłek poza boisko jako gracz Orioles. Do Angels trafił Phil Gosselin.

W dalszym ciągu czekamy na ruchy Mets i innych zespołów. Ekipa z Nowego Jorku jak na razie od momentu umowy Bauera z Dodgers sprowadziła do siebie jedynie Almorę i Villara, czyli dwóch rezerwowych pałkarzy. Ekipie przydałby się jeszcze ktoś do rotacji i w planach jest też nowy trzeciobazowy. J.D. Davis jest solidnym zawodnikiem, ale ekipa chce mieć lineup złożony niemal z samych gwiazd i dlatego rozmawiali w ostatnich kilku dniach z Turnerem. Jeśli nie uda się go sprowadzić, to wtedy mogą rozmawiać z Cubs w sprawie Bryanta czy z Reds w sprawie Suareza. Inną opcją jest super utility player Marwin Gonzalez. Spring Training już niedługo, zawodnicy powinni się pokazać trenerom 17 lutego, a kilka dni później ruszą pierwsze wspólne treningi. Dlatego drużyny powinny w niedługiej przyszłości załatwić sprawy związane z budowaniem składu na nowy sezon, ale wiemy też o tym, że niektóre ważne wymiany czy kontrakty miały miejsce w marcu.

Na koniec warto wspomnieć o tym, że Jed Lowrie wraca do Oakland. Infielder był częścią A's w latach 2013-14 i 2016-18. Zawodnik miał w swojej karierzę sporo problemów z kontuzjami, ale w Oakland akurat był raczej zdrowy i prezentował się z bardzo dobrej strony. Oczywiście nie ma gwarancji, że i tym razem Lowrie będzie solidnym baseballistą, szczególnie gdy rozegrał tylko 9 spotkań dla Mets w ostatnich dwóch latach, ale jest to tylko umowa mało ligowa. Fani A's są szczęśliwi z powrotu 36 letniego zawodnika do Oakland.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się