Co to był za mecz! Game 1 będzie wspominane latami w Philadelphii, w takim stylu wygrać spotkanie! Zaczęło się słabo dla gości, w drugim inningu Kyle Tucker zdobył pierwszego runa w tegorocznej edycji World Series dzięki solo HR, a chwilę później Martin Maldonado zaliczył RBI single i było 2-0. Nie trzeba było długo czekać na kolejny HR Tuckera. W trzecim inningu Jeremy Pena i Alex Bregman dostali się na bazy zanim przyszła kolej Tuckera, zatem gdy wybił piłkę poza boisko za drugim razem, Astros mogli dodać 3 runy do swojego wyniku. Było już 5-0 i starter Phillies Aaron Nola nie był w najlepszym humorze. Pierwszy inning zapowiadał się obiecująco dla niego, potrafił dobrze wykorzystać 2-seam fastball, ale nie potrafił konsekwentnie narzucać dobrych narzutów na przełomie całego spotkania. Phillies nie poddali się mimo trudnej sytuacji. Po odbiciach Nicka Castellanosa i Aleca Bohma w czwartym inningu było już 3-5, inning później Realmuto zaliczył 2 RBI double, które wyrównało stan spotkania. Justin Verlander zaczął mecz od 3 czystych inningów, ale ostatecznie nie będzie dobrze wspominał tego spotkania. Nie będzie pocieszał go fakt, że został drugim miotaczem w historii po Rogersie Clemensie, który zaczynał spotkania World Series w trzech różnych dekadach (2006, 2012, 2017, 2019 i teraz 2022). Przy wspominaniu takich ciekawostek należy przytoczyć fakt, że jego ERA w tych meczach World Series wynosi 6.07, najgorsza ze wszystkich zawodników w historii, którzy narzucili przynajmniej 30 inningów.

Od szóstego inningu mieliśmy pojedynek bullpenów. Po 5 inningach Verlandera nastąpiła pora na Bryana Abreu. Reliever dominował w szóstym inningu, ale w siódmym inningu załadował bazy z 2 outamu i dopiero Hector Neris powstrzymał atak Phillies wyoutowując Nicka Castellanosa przez strikeout. Co ciekawe, przed załadowaniem baz Kyle Schwarber zdołał skraść drugą bazę, co nie zdarza mu się za często. Po stronie Phillies do końca 7 inningu narzucali Jose Alvarado, Zach Eflin i prawdopodobny starter Game 3 Ranger Suarez. Drużyna potrzebowała leworęcznego miotacza na Yordana Alvareza i wybór padł na Rangera. Jest to kontynuacja trendu, w którym maksymalnie wykorzystuje się potencjał swoich miotaczy, widzieliśmy to w 2018 roku, gdy Red Sox wykorzystywali Nathana Eovaldi zarówno jako startera jak i relievera. Suarez wyoutował najlepszego pałkarza Astros przez strikeout i tak się zakończył 7 inning, na tablicy wyników dalej można było zobaczyć 5-5.

W ósmym inningu reliever Astros Rafael Montero dominował nad pałkarzami Phillies, a w dolnej części inningu znowu zobaczyliśmy Rangera na górce. Southpaw wyoutował Bregmana i pozwolił Tuckerowi na single. Następnie menadżer Philadelphii Rob Thomson wystawił na boisku relievera Seranthony Domingueza, który szybko wyoutował Gurriela i Manciniego. W dziewiątym inningu Ryan Pressly podobnie jak poprzednik Montero nie miał większych kłopotów z narzuceniem perfekcyjnego inningu i w dolnej części inningu Astros stanęli przed szansą na zdobycie walk-off zagrania. Z 2 outami Jose Altuve zaliczył single i skradł drugą bazę, zatem ALCS MVP Jeremy Pena miał świetną okazję na to, by ponownie w tym Postseason zostać bohaterem Houston. Phillies poprosili o to, by sędziowie spojrzeli na powtórkę skradzionej bazy, ale po dłuższej przerwie decyzja nie została zmieniona. Jeremy Pena w pojedynku z Seranthonym Dominguezem odbił piłkę w kierunku prawego zapola i był blisko zaliczenia walk-off odbicia, ale Nick Castellanos zdołał rzucić się i złapać piłkę. Zapolowy nigdy nie był uznawany za dobrego defensora, ale w tak kluczowym momencie popisał się efektywnym zagraniem w obronie i uratował drużynie mecz. Nastąpiła pora na dogrywkę!

10 inning rozpoczął miotacz Astros Luis Garcia. Już po pierwszym pojedynku Phillues objęli prowadzenie po HR JT Realmuto. Phillies mieli szansę na powiększenie swojej przewagi, ale ostatecznie Astros sięgnęli po Ryne Stanka, który zakończył inning bez większych strat. Phillies postawili na Davida Robertsona, który przed meczem dał wszystkim do zrozumienia, że dalej ma żal do Astros za 2017 rok. Doświadczony reliever w efektywny sposób wyoutował Yordana Alvareza, ale kolejny pałkarz Alex Bregman zaliczył double i kibice Phillies zaczęli się mocno denerwować. Kyle Tucker został wyoutowany przez strikeout i został już tylko jeden out do zaliczenia. Yuli Gurriel dostał się bazę po walku, narzuty Robertsona wyglądały tak, jakby miotacz bał się pojedynku z pałkarzem i z 2 graczami na bazach na boisku zobaczyliśmy pinch-hittera Aledmysa Diaza, który zastąpił Trey Manciniego. Po wild pitch Robertsona w pierwszym narzucie pojedynku z Diazem Bregman i Gurriel przesunęli się o jedną bazę do przodu, zatem single mogło tutaj wygrać mecz. Przy trzecim narzucie pałkarz przesunął łokieć tak, aby zostać trafionym piłką i załadować bazy, ale sędzia zauważył celowe zagranie Aledmysa i nie pozwolił mu na przejście na pierwszą bazę. Ostatecznie pałkarz został wyoutowany przez groundout i tak się zakończył mecz.

Astros muszą szybko podnieść się po porażce, w Game 2 będą mieli do tego świetną okazję. Houston nigdy nie wygrali pierwszego meczu World Series, więc kibice powinni już być do tego przyzwyczajeni, ale prędko nie zapomną tej porażki. Po raz ostatni drużyna przegrała mecz World Series roztrwaniając przewagę 5 runów byli San Francisco Giants w 2002 roku. Co ciekawe, ich menadżerem też był Dusty Baker, obecny menadżer Astros! Po takim meczu relieverzy mogą odczuwać zmęczenie, ale jesteśmy dopiero na początku tej serii. W Game 2 powinniśmy zobaczyć pojedynek Zacka Wheelera z Framberem Valdezem, będzie to dobre widowisko!

Oto skrót tego szalonego meczu: