
W ubiegłym roku dywizja Central w National League była najsilniejszą ze wszystkich sześciu (łącznie 427 wygranych), dwa kluby z ponad 60 proc. zwycięstw + Cubs z prawie 60 proc. Ciekaw jestem czy to się utrzyma, czy pałeczka nie przejdzie czasem do West po wzmocnieniach Giants i Diamonds.
Oakland, Astros i Angels spokojnie będą mogli wygrać ponad 90 meczy, szczególnie Astros, Correa i McCullers będą już w składzie przez cały rok. A's się podniosą, a Angels, Rangers i Mariners to niezłe kluby. Można zrobić argument dla każdej drużyny dlaczego oni są faworytem.

Może i masz rację, gdzieś czytałem, że eksperci wymieniali 5 drużyn, które powinny się poprawić i wśród nich były dwie ekipy z tej ligi - Mariners i Astros.
To zależy nie tylko od tych najlepszych drużyn, ale i tych najgorszych. Wątpię, by Pirates, Cubs i Cards mieli razem 295 zwycięstw jak rok temu, ale może Reds i Brewers nadrobią to troszkę lepszymi sezonami. Ciężko powiedzieć, w AL wszyscy wyglądają na potencjalnych playofowców, w NL WEST są
Colorado i San Diego, takie dwie gorsze wydające się drużyny. Ja stawiam na AL WEST jak tych z największą ilością wygranych.
Ale świetny deal dla Rays, ich bullpen i tak jest bardzo dobry, zyskują sobie bardzo dobrego zapołowego na kolejne 4 lata i jeszcze zaoszczędzą trochę pieniędzy.