Kolejny znany wolny agent w końcu znalazł nową drużynę! Spekulacje jednak mogą się spełnić! Eric Hosmer zdecydował się na podpisanie kontraktu z San Diego Padres, czyli drużyną, która według mediów była wskazywana jako faworyt do tego, by podpisać kontrakt z tym pierwszobazowym. Według raportów oprócz SD to KC wykazywali nim największe zainteresowanie. Jeszcze w tamtym roku kalendarzowym słychać było głosy, że Hosmer dostawał od nich oferty w okolicach 140 mln dolarów. Od tego czasu minęło już wiele tygodni, ale teraz wraz ze zbliżającym się Spring Training warunki umowy z Padres zostały już ustalone. 28 letni Gracz zarobi 20 mln przez następne 5 lat kontraktu po czym może wyjść z kontraktu i ponownie zostać wolnym agentem. Może jednak też pozostać w San Diego i dostawać po 13 mln rocznie w 2023, 2024 i 2025. Do tego wszystkiego dochodzi 5 milionowy bonus, dzięki czemu suma tego wszystkiego wynosi 144 mln dolarów. Ofensywa Padres będzie teraz miała u siebie pałkarza, który w zeszłym sezonie miał 25 HR i OPS na poziomie 882. Will Myers wróci do zapola, w którym drużyna będzie miała potrzebny depth. Padres wyraźnie pokazali, że już skończyli swój rebuild i teraz będą walczyć o Postseason. Zainteresowali się Hosmerem, gdyż ma on dopiero 28 lat i chcieli mieć u siebie gwiazdora, który by przyciągał kibiców na stadion. Ich farma jest bardzo bogata, niedługo zatem będzie można otoczyć Hosmera wieloma młodziakami, którzy będą zarabiać ligowe minimum. Na razie jednak obecny główny skład nie wygląda na taki, który mógłby realnie myśleć o grze w Postseason. Moim zdaniem natomiast za dwa lub trzy lata sytuacja może się zmienić. Do ich rotacji mogą zawitać tacy miotacze jak Cal Qantrill, Andreson Espinoza, Eric Lauer, Joey Lucchesi, Logan Allen, Jacob Nix i Michel Baez, a w infield mogą się pojawić Luis Urias i Fernando Tatis Jr. Do tego ich obecne młodziaki jak łapacz Austin Hedges, zapolowy Manuel Margot oraz starterzy Dinelson Lamet i Luis Perdomo mogą być jeszcze bardziej wartościowi niż obecnie. Padres oczekują od Hosmera, aby był takim liderem w drużynie, aby młodziaki mogli się od niego uczyć. Wcześniej największymi gwiazdami ekipy byli Will Myers i reliever Brad Hand, który w tym offseason przedłużył kontrakt z San Diego. Czy jednak warto było dać Hosmerowi tyle pieniędzy? Moim zdaniem nie, ale ta umowa po dłuższej analizie nie wydaje mi się być tak głupia jak w chwili gdy poinformowano o tym kontrakcie. Hosmer będzie miał 33 lata w chwili, gdy Padres skończą mu płacić 20 mln co rok. Nie wydaje mi się więc, aby Eric zaliczył znaczny spadek formy spowodowany starzeniem się. Moim zdaniem zabrakło im jednak cierpliwości. GM Padres A.J. Preller znany jest z tego, że nie boi się szalonych ruchów. Ich okienko do wygrywania raczej nie zaczyna się teraz, mogliby więc teraz skupić się na tym, by dawać młodziakom szanse na regularną grę. Na razie wydatki Padres z Hosmerem wynoszą koło 80 mln na 2018. Może jeszcze znajdzie się miejsce na to, by zakontraktować któregoś z najlepszych dostępnych jeszcze miotaczy.

San Diego Padres nie byli jednyną drużyną w ciągu ostatnich godzin, która wprowadziła poważne zmiany w swoim składzie. Tampa Bay Rays zrobili dwie wymiany, które pomogły im oszczędzić pieniądze. Najpierw drużyna postanowiła pozyskać pierwszobazowego C.J. Crona od Angels w zamian za prospekta, który zostanie później ogłoszony albo niewielkie pieniądze. Rays nie mieli tak naprawdę żadnego pierwszobazowego po tym jak Logan Morrison i Lucas Duda zostali wolnymi agentami. Wymiana wydaje się być zatem całkiem sensowna dla Tampa Bay. Jednak w celu dodania Crona do 40 osobowego składu musieli kogoś stamtąd odsunąć. Wybór padł na Corey Dickersona, ich regularnego DH, który w zeszłym sezonie miał OPS na poziomie 812. Inne drużyny teraz będą miały szanse na to, by zgarnąć go do siebie. Corey zarobi około 6 mln dolarów w 2018, po czym arbitraż będzie mógł zadecydować o jego zarobkach na 2019 po czym zostanie wolnym agentem. Cron za to będzie zarabiał niewiele ponad 2 mln dolarów, Rays zaoszczędzą więc koło 4 mln po tych dwóch ruchach.

To nie był koniec! Rays wymienili swojego miotacza Jake'a Odorizzi do Minnesota Twins w zamian za prospekta shortstopa Jermaine Palacios. Powrót wydaje się być śmiesznie mały za takiego solidnego miotacza. Rays natomiast chcieli zaoszczędzić okolice 6 mln, które Twins będą musieli płacic nowemu miotaczowi na przyszły sezon. Tampa Bay zaoszczędzili koło 10 mln dolarów na swoich transferach. Wydaje się, że pieniądze mogą zostać przeznaczone na nowy stadion. Ich wydatki mogą wynosić zaledwie 66 mln dolarów i kto wie, czy nie będą one niższe. Jest jeszcze czas na to, by wymienić Chrisa Archera i Alexa Colome. Nie sądze jednak, aby Rays chcieli się kompletnie poddać. Ich rotacja może naprawdę wyglądać imponująco z taką grupą miotaczy jak Archer, Faria, Snell i Honeywell. Twins natomiast bardzo polepszyli swoje szanse na powrót do Postseason z Odorizzim w składzie. Zdziwiony jestem, że tak tanio zdołali kupić tak solidnego miotacza. To jednak nie powinien być koniec wzmocnień Twins. Podpisali oni co prawda ostatnio jeszcze kontrakt małoligowy z Anibalem Sanchezem, ale przydałby im się jeszcze taki Lynn czy Cobb.

W innych newsach warto wspomnieć o kilku kontraktach, które ostatnio zostały podpisane. Tony Watson podpisał 3 letni kontrakt z San Francisco Giants o łącznej wartości 7 mln dolarów. Ciekawe jest to, że leworęczny reliever reprezentował ostatnio barwy Dodgers, czyli największych rywali Giants. Nowe drużyny znalazł także inny leworęczny reliever, czyli Fernando Abad. Były miotacz A's i Red Sox dostanie szanse od Phillies. Małoligowy kontrakt otrzymał także Jason Motte, wraca on do St. Louis Cardinals. W przeszłości 35 latek właśnie tam był closerem w czasach, gdy jego forma była najwyższa. Zapolowy Rajai Davis wraca natomiast do Cleveland Indians, czyli drużynie, których barwy reprezentował jeszcze niedawno podczas 2016 World Series. Nową ekipę będzie za to musiał sobie znaleźć Seung-Hwan Oh. Okazuje się, że Texas Rangers zrezygnowali z kontraktu, który był już bliski skutku. Drużyna jednak po zobaczeniu wyniku badań zdecydowała się nie podpisywać umowy z Koreańczykiem.

Kolejny aktywny dzień w offseason jest już za nami! W środę zaczynają się mecze Spring Training, w okolicach tego czasu napiszę o tym co warto śledzić w ciągu tego okresu przygotowawczego. Na razie jednak ciągle mogą pojawiać się takie dni jak ten, gdzie doszło do poważnego kontraktu i jakichś wymian. Ciekawa jest teraz cała Corey Dickersonem, czyje barwy będzie reprezentował w 2018? Być może Red Sox zainteresują się 28 letnim sluggerem. Do skutku dojdzie natomiast już oficjalnie umowa Eduardo Nuneza z Red Sox. Infielder zarobi 4 mln w 2018 po czym zawodnik ma opcje na 4 mln na 2019 rok. Gracz może być zabezpieczeniem dla Dustina Pedroi, który może nie być gotowy do gry od początku sezonu i dla 20 letniego trzeciobazowego Rafaela Deversa, który dopiero co zaczyna swoją przygodę z MLB.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się