Ctr-C, Ctr-V i mamy taki sam początek artykułu co tydzień temu. W porównaniu do poprzedniego tygodnia mamy więcej nowych projektów stadionu w Las Vegas niż zwycięstw, tych po prostu nie było. Czy z uśmiechem i niecierpliwością czekam na kolejne spotkania A's? Absolutnie nie. Czuję się tym wszystkim zrezygnowany, pisanie tych tygodnikiem powoli staje się smutnym obowiązkiem i przyznam się wam, że od pisania tych tekstów regularnie od 2015 roku dopiero teraz po raz pierwszy przeszła mi myśl, aby przestać, rzucić to, bo zbyt smutne, za bardzo się wkurzam i tak dalej. Jednocześnie A's przechodzą przez ciekawy okres w swojej historii i uważam, że należy was informować o wszystkim, co się dzieje.

Głównym problemem składu przez większą część sezonu było bullpen, ale w ostatnim czasie to ofensywa zawodzi. Brent Rooker wypracował sobie na tyle silne numery, że nawet po takim gorszym okresie jego liczby za 2023 robią wrażenie i pewnie to będzie nasz jedyny All-Star. JJ Bleday jest w dołku, ale wierzę w jego umiejętności i zasługuje na szansę, aby się z tego wydostać. No i w końcu wrócił Seth Brown, już wybił 2 piłki poza boisko. Nie wiem, czy ostatecznie zostanie wymieniony, ale na ten moment wydaje się być bardziej wartościowy od Laureano, dla którego sezon 2023 jest kontynuacją tej gorszej formy. Z miotaczy pochwalić można Hogana Harrisa, który zaliczył udany pierwszy start w MLB i jego ERA w MLB znacząco spadło po tym jego fatalnym debiucie z bullpen kilka tygodni wcześniej. Wydaje się, że on i Medina będą dostawać szanse, a Waldichuk powinien dołączyć do Mullera w AAA.

No to chyba wystarczy o składzie, nie ma się co rozpisywać dłużej, rekord i różnica runów mówią same za siebie. Teraz sprawa Las Vegas. Ustawa w sprawie nowego stadionu pojawiła się w senacie Nevady, a 29 maja mieszkańcy i politycy mieli prawo wypowiedzieć się w sprawie tej umowy. Zabrakło oczywiście Kavala i Fishera, którzy od 20 kwietnia żyją w kompletnym ukryciu. Śmieszne jest to, że panowie jednocześnie próbują wyżebrać około 500 milionów dolarów i w żaden sposób nie pokazują się publicznie. Czy ktoś taki jest warty zaufania? Czy osoby, które od 2018 roku do niedawna były tak bardzo oddane wizji "zbudowania nowego stadionu w Oakland z prywatnych pieniędzy" są uczciwymi ludźmi? Oczywiście, że nie, to oszuści, kłamcy i nieudacznicy. I chyba na tym lepiej zakończyć ten wątek, aby uniknąć niecenzuralnych wyrazów.

Kolejne mecze z Braves i Marlins, zatem spotkamy sporo byłych zawodników A's. Wielu z nich broni kibiców i nie wypowiadają się najlepiej o właścicielu, nic dziwnego. Możecie się domyślać, że ciężko mi jest teraz cieszyć się baseballem i meczami A's, jeszcze musiałem doświadczyć spadku Leicester City z Premier League. Czuję, jakby 2023 był rokiem, w którym mam zakaz czerpania radości z oglądania i śledzenia sportu. Może jednak coś się poprawi? Go Oakland A's!!!!! Fisher i Kaval out!!!!!