Transfer Brandona Phillipsa z Cincinnati Reds do Washington Nationals nie doszedł do skutku, w związku z czym stołeczni skierowali swoją uwagę w kierunku wolnych agentów: Howie Kendricka oraz Daniela Murphy. Ostatecznie Nats osiągnęli porozumienie z ostatnim z wymienionych graczy, dzięki czemu Murphy pozostanie w Washingtonie przez kolejne trzy sezony, dzięki czemu na jego konto w tym czasie trafi 37.5 mln $. Cena wydaje się rozsądna, biorąc pod uwagę umiejętności sportowe drugobazowego. Pomijając fantastyczne ostatnie rozgrywki playoffs w jego wykonaniu, Murphy dał się poznać, jako utalentowany ofensywnie zawodnik, który słabo prezentuje się w obronie. Nationals zależało jednak na leworęcznym hitterze, a biorąc to pod uwagę Murphy pasuje do stołecznych idealnie. Teraz na celowniku Nationals znaleźli się Dexter Fowler oraz Wei-Yin Chen, którzy mają zamknąć kadrę druzyny prowadzonej przez trenera Dusty Bakera.  

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się


Q8ekc9wiyzctdnbcfi4hyu 4ido1  8h6hqwwc16kjq=w118 h162 p no

Coś mi się wydaje, że Trout nie zostanie w Angels do końca kariery :) Yankees czy chociażby Dodgers przepłacą za niego jeszcze więcej niż Marlins za Stantona byleby go mieć w swoim składzie

    Q8ekc9wiyzctdnbcfi4hyu 4ido1  8h6hqwwc16kjq=w118 h162 p no

    Murphy nie w Mets hmm... jakoś tak dziwnie

      1024px new york mets insignia.svg

      Panowie, jeszcze nie podpisał kontraktu, także z tym wzmocnieniem Nats bym się wstrzymał :-)

        Images?q=tbn:and9gcqrzmqe1bpkdmnqri fbbimfx5ojycje3kv2owrwwjqzrdzx5l9

        Nats będą groźni, za dużo kontuzji rok temu, stać ich na świetne wyniki i pokonanie Mets w NL East. Jeszcze wypadałoby startera dodać, nie wiadomo czy Strasburg utrzyma się przy zdrowiu, a depth z A.J Cole i Taylor Jordan taki niepewny. Chyba to jest ważniejsze niż kolejny zapołowy.

          Images?q=tbn:and9gcqrzmqe1bpkdmnqri fbbimfx5ojycje3kv2owrwwjqzrdzx5l9

          Wszyscy odchodzą do rywali, Murphy, Greinke, Lackey, Heyward, Price, ale nudno byłoby , gdyby co roku nikt by nie zmieniał drużyn. Ale chyba jest potrzeba, by drużyny miały jakiegoś franchise zawodnika, który zostanie w ich barwach do końca kariery. Teraz np. Kershaw-Dodgers Madbum-SF Trout-LAA

            Images?q=tbn:and9gcqrzmqe1bpkdmnqri fbbimfx5ojycje3kv2owrwwjqzrdzx5l9

            Też mi się wydaje, że konkurecja będzie dodgers vs yankees i ci którzy po 2018 nie podpiszą Harpera podpiszą Trouta po 2019. Ale jak na razie jest gwiazdą w Angels, można go uznać za franchise player, w Colorado był nim ciągle Tulo, ale teraz Arenado przejął po nim to coś.