World Series się skończyło, tak więc wkraczamy do offseason. To czas, w którym kończą się emocje związane z baseballem, ale my nie kończymy myśleć o baseballu i już myślami patrzymy na przyszły sezon. Offseason to również bardzo ciekawy moment w roku, możemy śledzić ruchy transferowe naszych ulubionych drużyn i cieszyć się lub smucić z dokonanych zmian. Przez ostatnie 2 lata widzieliśmy drużyny, które postanowiły kompletnie zmienić swój skład podpisując drogich wolnych agentów i wymieniając swoich najlepszych prospektów za bardzo dobrych zawodników. 2 lata temu byli to San Diego Padres, a w zeszłym roku Arizona D-Backs. Obie te drużyny wypadły znacznie poniżej oczekiwań, silny na papierze skład nie do końca był mocny na boisku. Żadna z tych drużyn się nie polepszyła w porównaniu do roku poprzedzającego wielką rewolucję, zmiany nie przyniosły poprawy. Padres w 2015 wygrali 74 spotkania, a w 2016 D-Backs 69. Wydawałoby się więc, że żadna drużyna nie pójdzie już ich śladem. Czy aby na pewno? To naturalne, że każda drużyna będzie próbowała się polepszyć. Wszyscy dokonują większych czy mniejszych ruchów transferowych, nawet Chicago Cubs będą próbowali wzmocnić się i jest na to miejsce. Tak więc może także i w tym offseason znaleźć się drużyna, która dokona bardzo dużej przemiany. Być może trzecią drużyną, co dokona rewolucji w swoim składzie będzie z tej samej dywizji, co Padres i D-Backs. Otóż Colorado Rockies znajdują się w bardzo ciekawej pozycji i moim zdaniem to oni spróbują "pójść na całość" w przyszłym sezonie. W 2016 mieli 75 wygranych, zabrakło im trochę wygranych do awansu do Postseason, ale przez to jak grali i jak rozwijali się poszczególni zawodnicy mają prawo mieć nadzieję na przyszły rok. Tak więc czy Colorado Rockies dokonają rewolucji w offseason, która miałaby usadzić ich jako jeden z głównych kandydatów do mistrzostwa?

Przeanalizujmy skład Rockies. W zeszłym sezonie zdobyli 845 runów (2 najlepsi w lidze za Red Sox) i stracili 860 (2 najgorsi w lidze przed Twins). Wpływ na ten układ miał ich stadion, który bardzo faworyzuje pałkarzy. Powstanie niedługo osobny artykuł o tym dlaczego tak się dzieję. Nie zmienia to faktu, że miotacze jednak od zawsze stanowili problem dla tej drużyny. Tak więc rewolucja musiałaby się zacząć od nich. Na razie w rotacji znajdują się : Jon Gray, Tyler Chatwood, Chad Bettis i Tyler Anderson, a piąte miejsce byłoby walką między takimi miotaczami jak : German Marquez, Jordan Lyles, Jeff Hoffmann, Chris Rusin i Eddie Butler. Na razie nie ma prawdziwego asa, ale Gray może w najbliższej przyszłości nim zostać. Tyler Chatwood zaliczył udany pierwszy sezon po operacji Tommy John, Anderson i Bettis nie są złą opcją na graczy z tyłu rotacji. Skończył im się kontrakt z 35 letnim Jorge De La Rosą, któremu płacili ok.13 mln dolarów w zeszłym roku. Miotacz zawodził przez większą część sezonu i Rockies będą woleli znaleźć kogoś innego. Na wolnym rynku nie ma za dużego wyboru wśród miotaczy, najlepszy z nich to 36 letni Rich Hill. Występuje jednak obawa związana z tym, że gracz czesto łapie kontuzje. Drużyny raczej nie będą mu oferować więcej, niż 3 lata. Problemem Rockies jest też to, że miotacze wolą nie grać w Coors Field, gdzie przewagę mają pałkarze, mają poczucie, że tam zniszczą sobie statystyki. Jednak dla Hilla to może być ostatni oficjalny kontrakt, jaki podpisze z drużyną w swojej karierze. Może więc od razu pójdzie tam, gdzie dostanie najwięcej pieniędzy. Dyskutuje się o tym, że Hill dostanie najprawdopodobniej 3 lata i 45-50mln dolarów. Być może będzie się opłacać dla Colorado podpisać go na 4 lata i 60 mln dolarów, dać mu ten kolejny rok, którego inni będą bać się zaoferować. Może kariera Hilla potoczy się podobnie jak w przypadku Colona, po dobrym sezonie w 2012 roku jako 39 latek odbudował swoją karierę, miał 4 kolejne solidne sezony i teraz jako 43 latek nadal będzie kontynuował grać w baseball. Tak więc Colorado może zaryzykować i podpisać umowę z zawodnikiem, który może stanąć na czele ich rotacji.

Kolejny argument za tym, by to zrobić jest taki, że Hill zdobywa dużo strikeoutów i ground outów, co jest dobre dla miotacza rzucającego w Coors Field. Jednak jak się idzie na całość, to drużyna może chcieć zrobić coś więcej. Innym sposobem na zdobycie czołowego startera jest oczywiście zrobienie wymiany. Graczem, którego mogą wymienić jest zapołowy Carlos Gonzales. Car-Go ma jeszcze ważny kontrakt tylko na przyszły sezon, zarobi on w tym czasie 20mln. Pałkarz zaliczył 2 bardzo udane sezony, jednak odbija o wiele lepiej w Coors Field, statystyki pokazują, że na wyjeździe gracz ofensywnie gra przeciętnie. Drużyny się tego wystraszą, ale Car-Go będzie wzbudzał zainteresowanie. Nie zdobędą jednak Rockies za niego automatycznie świetnego startera, będą musieli dorzucić prospekty. Mogą znaleźć sposób, by sprowadzić do siebie Jake'a Odorizzi od Rays lub Garretta Richards'a od Angels. Rockies mają prospekty, których mogą się pozbyć przed przyszłym sezonem. Najlepszy z nich to shortstop Brendan Rodgers, który może stać się gwiazdą ligi za kilka lat. Mogą więc za Rodgersa i Car-Go otrzymać w 3 drużynowej wymianie Jake'a Odorizzi i dodatkowo reliewera takiej klasy jak Alex Colome. Zapole drużyny być może się pogorszy, ale dodanie do rotacji Odorizzi i Hilla stawia rotację na innym poziomie. Mogą sobie pozwolić na stratę graczy, którzy by opuścili Colorado po tej wynianie, gdyż w zapolu będą mieli przez cały sezon Davida Dahla, który zaliczył świetną końcówkę sezonu. Trevor Story za to powinien być jedną z twarzy organizacji po genialnym pierwszym roku w MLB. Rodgers byłby przez niego zablokowany, a druga i trzecia baza także powinny być zajęte przez następne lata, na drugiej bazie jest DJ LeMahieu, a na trzeciej Nolan Arenado.

Matt Reynolds grający w zeszłym sezonie na pierwszej bazie staje się wolnyn agentem, więc Rockies będą mieli możliwość podpisania kontraktu z kimś lepszym. Być może z Edwinem Encarnation? 35 latek miał 40 HR w zeszłym sezonie, jest obecnie jednym z najlepszych pałkarzy w lidze. Co dopiero będzie, gdy zostanie graczem Colorado? Edwin polepszy bardzo ofensywę klubu i być może z nim będą prowadzić nawet w statystykach ofensywnych związanych z grą na wyjeździe. Będzie to jednak sporo kosztowało Colorado, być może będzie trzeba mu zaoferować ponad 100mln dolarów. I jak będzie się starzał, czy będzie ciągle grał na najwyższym poziomie do swoich 40 urodzin jak David Ortiz czy znacznie pogorszy się? Nikt tego do końca nie wie, lecz jak nie uda się zdobyć Encarnationa Rockies mogą spróbować usadzić na pierwszej bazie Marka Trumbo czy Jose Bautistę, a oni także należą do jednych z lepszych pałkarzy w lidze.

Colorado oprócz Reynoldsa straci głównego łapacza, Nicka Hundleya. Kolejna możliwość do polepszenia swojej ekipy, do wzięcia na rynku są Matt Wieters i Wilson Ramos. Moim zdaniem nienajgorszym pomysłem byłoby sprowadzenie do siebie Ramosa, który zaliczył świetny sezon w 2016. Będzie on także kosztował dużo, ale skoro jest najlepszym dostępnym łapaczem, powinni spróbować go zakontraktować. Ramos doznał kontuzji we wrześniu, która umiemożliwiła mu grę w Postseason. Nie wiadomo, czy będzie on w pełni sił przed następnym sezonem. Tak więc jego cena mogła trochę spaść, ale nadal będzie potrzeba zaoferować mu przynajmniej 5 lat i 70mln. Wtedy byłaby szansa na to, by rozważał grę w Colorado. Oprócz Ramosa mieliby w składzie Toma Murphy, który zagrał bardzo dobry sezon w małych ligach i wygląda na gotowego do gry w MLB.

Po tym, jak by wymienili Car-Go ich zapole, w którym są David Dahl, Charlie Blackmon i Gerrardo Parra mogłoby zostać niezmienione. Tak więc tak wyglądałby ich lineup, który miałby szansę być najlepszy w baseballu. Być może Rockies mieliby szansę nawet na 1000 runów w sezonie.

1.DJ LeMahieu 2. Trevor Story 3. Nolan Arenado 4. Edwin Encarnation 5. David Dahl 6. Wilson Ramos 7. Charlie Blackmon 8. Gerrardo Parra 9. Miotacz

Ten lineup robiłby wrażenie, miotacze mieli by chyba gorączkę na samą myśl o starcie na wyjeździe przeciwko Rockies. Colorado miałoby jednak przede wszystkim o wiele lepszą rotację.

1. Rich Hill 2. Jake Odorizzi 3. Jon Gray 4. Tyler Chatwood 5. Chad Bettis

Można by było młodych miotaczy wprowadzić do ligi jako reliewerów, to powinno także polepszyć bullpen drużyny. Mogą też wykorzystać resztę prospektów do pozyskania nowych reliewerów. Na razie mają Adama Ottawino jako closera i Jake'a McGee jako drugiego najważniejszego z bullpen. Być może spróbują jeszcze polepszyć tą część składu.

Podsumowując wszystko, jestem bardzo ciekaw czy znajdzie się drużyna, która dokona rewolucji i czy akurat będą to opisywani Colorado Rockies, którzy jej dokonają. Czy byłoby to wszystko możliwe finansowo? Pomogłaby w tym wymiana Car-Go, ale nadal taki offseason spowodowałby, że budżet Rockies musiałby wzrosnąć o ok.20mln dolarów. Wydaje mi się to natomiast możliwe do zrealizowania, warto też dodać, że za rok oszczędzą pieniądze na Jose Reyes, który już nie jest z drużyną. W 2017 dostanie 22mln dolarów, ale w 2018 już tylko 4mln. Tak więc mogą tak zorganizować kontrakty Encarnationa i Ramosa, by było to wygodnie finansowo dla drużyny. Rockies liczyliby na to, że podczas dobrego sezonu fani będą wspomagać drużynę finansowo. No cóż, ciekaw jestem tego czy zobaczymy takie rewolucje, jaką zaproponowałem. Colorado nie jest jedyną możliwą drużyną, która może jej dokonać, być może będzie to Atlanta Braves czy Los Angeles Angels. A co wy sądzicie o drużynach, które próbują polepszać swoje drużyny przez dokonywanie rewolucji? Czy ta rewolucja przyniosłaby Rockies Postseason, czy skończyłoby się to podobną porażką jak w przypadku Padres i D-Backs? Próbiwalibyście wymienić Car-Go na miejscu Rockies, podpisać kontrakt z Rich Hillem? Komentujcie poniżej.