Tydzień 7

Drużyna ma rekord 21-20, tydzień zaczął się od ekscytującej wygranej, ale poza tym było sporo rozczarowań. Udało się wygrać jeden mecz na 3 z Mariners i 1 mecz na 3 z Yankees. Dwie porażki ze Seattle były bolesne, A's prowadzili w tych spotkaniach i dodatkowo była ta rywalizacja z rywalem z dywizji. Jednocześnie należy pamiętać, że ekipa wtedy kończyła serię 17 meczów bez przerwy i widać było ogromne zmęczenie relieverów.

Menadżer Kotsay postanowił przy stanie meczu 3-2 wystawić Tylera Fergusona jako closera w momencie, w którym rozgrywał czwarty mecz z rzędu. No i A's przegrali ten mecz po blown save. Nie mam pretensji do relievera i na pewno szkoda dla niego, że w takim stanie musiał grać i to na pewno popsuło jego statystyki. Widać, że ekipa bała się wystawić Noah Murdocka i w serii w Seattle musiał grać, bo nie było innej opcji i przez jego słaby występ przewaga 5-4 zamieniła się w stratę 5-6. To był ostatni występ relievera, jako osoba z draftu rule 5 wrócił do organizacji Kansas City Royals i tam poćwiczy nad swoją kontrolą. To nie pora na takie eksperymenty, nie jeśli miotacz zalicza więcej niż 1 walk na inning. Widać, że każde miejsce w składzie jest ważne i przyda się mieć możliwość swobodnego rotowania relieverami. Uważam też, że pora odesłać Mitcha Spence do AAA. Rozczarowany jestem nieco jego grą, myślałem, że w bullpen będzie bardziej efektywny z szybszym fastballem, ale pokazuje ostatnio, że nie warto go stawiać w ważnych rolach. Uważam, że można sprowadzić Jacoba Lopeza, który w AAA radzi sobie nieźle i niech się zmieniają. W serii przeciwko NYY mogliśmy oglądać debiut Elvisa Alvarado, ale trudne ma początki i na razie czekamy na powrót Michela Otaneza, który powinien się zaraz wydarzyć. Na IL powinien trafić TJ McFarland, więc spodziewam się kolejnego ruchu, może Anthony Maldonado, Ben Bowden czy Dylan Floro.

W rotacji Luis Severino znowu ma kłopoty z grą w Sutter Health Park. Coś drużyna nie pitrafi za bardzo się przestawić w nowym stadionie. Menadżer Kotsay powiedział, że ekipa powinna wykorzystać taką sytuację na ich korzyść i wygrywać u siebie, ale na razie o wiele lepiej wygląda gra zespołu na wyjeździe. Wszyscy starterzy mają lepsze numery na wyjeździe i jest to kompletne przeciwieństwo tego, co było do tej pory w Oakland Coliseum. Sam Luis Severino narzeka na to, że ciężko mu się gra na Sutter Health Park i że nie jest to obiekt na poziom MLB. Nikt mu nie kazał podpisywać tej umowy i rywale mają takie same warunki, ale coś jest nie tak ze starterami. W rotacji nie jestem do końca zadowolony z gry Osvaldo Bido i zastanawiam się, czy jego miejsce może być zagrożone. Oczywiście z tymi częstymi urazami miotaczy to i tak pewnie będzie tak, że trzeba po prostu liczyć na to, że odnajdzie swoją formę z zeszłego sezonu.

W ofensywie numery powoli zaczynają się stabilizować. Langeliers rzadko dostaje się na bazę, ale nadrabia to Home Runami. Powoli poprawiają się numery JJ Bleday, Luis Urias wciąż gra na fajnym poziomie, Nick Kurtz też widać, że nie zasługuje na odesłanie do AAA. Niestety jak się później okazało, w kolejnym tygodniu już nie było tak kolorowo.

Tydzień 8

Zaczęło się super, od wygranej 11-1 nad Los Angeles Dodgers. I niestety, była to jedyna wygrana w tygodniu. Ekipa ma już więcej porażek i wygranych i trzeba szybko odwrócić trend, bo inaczej znowu będzie trzeba sprzedawać zawodników w lipcu. Terminarz nie był łatwy, ale mimo wszystko nie można sobie pozwolić na aż taką słabą serię.

Narzekałem na Osvaldo Bido i po fatalnym występie w Los Angeles miotacz został odesłany do AAA. Nie wykluczam, że jeszcze będzie potrzebny, ale przyda mu się taka wyprawa. Gunnar Hoglund rozegrał słaby start i obecnie wygląda kogoś na tył rotacji, ale z nadzieją na coś więcej. To jego pierwsze występy w MLB i spodziewam się, że będzie trzeba przeboleć parę gorszych występów. JT Ginn natomiast jest już gotowy do powrotu, więc jest jakaś rywalizacja o miejsce w tyle rotacji. JP Sears pozwolił na HR z pełnymi bazami i pierwszy mecz serii z Giants był do zapomnienia. Kolejne dwa to pokazy dominacji Luisa Severino i Jeffrey Springsa, ale nic one nie dały. Niestety, w bullpen Tyler Ferguson jest kompletnie bez formy i można się zastanawiać, czy wciąż odczuwa skutki grania 4 dni pod rząd w ostatnim czasie.

Historią w tym tygodniu jest słaba gra ofensywy. Rzecz polega na tym, że nie ma prostego sposobu na rozwiązanie problemu. Laurence Butler nie gra już jako gwiazda, może zbyt dużo presji postawił na sobie w związku z tym, że All-Star Game będzie w Atlanta, a on się w tamtych rejonach wychował. Rooker za to ma OPS w okolicach .750, co jako full-time DH nie jest zbyt satysfakcjonujące. Czekamy, aż JJ Bleday przekroczy .700 w OPS, a zaraz Tyler Soderstrom może mieć OPS poniżej .800, może ta zmiana pozycji spowodowała, że jest bardzo skupiony na defensywie i cierpi na tym ofensywa. Nick Kurtz natomiast miał kolejny, trudny tydzień. Może warto dawać więcej szans Max Schuemannowi. Obecnie najlepszym pałkarzem jest Jacob Wilson, który zaliczył 2HR w jednym meczu na Dodger Stadium i to on wydaje się zawodnikiem, który zostanie wysłany do All-Star Game. Nie ma natomiast wyraźnego sposobu na rozwiązanie problemu, pomimo chęci wywrócenia wszstkiego do góry nogami to wciąż najlepszym rozwiązaniem wydaje się być cierpliwość.

Koniecznie trzeba odwrócić trend w seriach z Angels i Phillies. Nie sądzę, aby drużyna miała się totalnie zapaść, ale nie ma co ukrywać, że nie są jeszcze w pełni gotowi do walki o Postseason. Jestem spokojny o to, że w 2026 roku A's będą bardzo dobrą drużyną, ale teraz pewnie zakończą w okolicach 80 wygranych. Wciąż uważam, że to dołek bardziej niż jakiś poważny kryzys i pewnie jeszcze przekroczą .500 w którymś momencie sezonu, ale awans o wyższe cele jest mało prawdopodobny w tym sezonie. Następne tygodnie określą, z jakim nastawieniem będziemy podchodzić do Trade Deadline. Go Oakland A's!!!!!!! Fisher Out!!!!!!

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się