Analizy Patricka cz.34 : "Jak najprościej jest wytłumaczyć zasady gry w baseball?"
Piszę o baseballu już jakiś czas, ale prawda jest taka, że wielu Polaków nadal nie zna zasad gry w baseball. Często jak tłumaczyłem reguły to druga osoba gubiła się w tym wszystkim. Postanowiłem więc napisać osobną Analizę, która powinna od podstaw nauczyć zasad gry i wskazówki dla bardziej zaawansowanych fanów na temat tego jak tłumaczyć zasasy. Pisałem już coś w Analizie 15, ale tutaj znacznie rozszerzę temat. Uważam, że potrzebny jest taki jeden precyzyjny tekst, który od podstaw skupi się wyłącznie na tłumaczeniu zasad. To będzie przydatne. Jeśli ktoś się zapyta o zasady, będzie można mu wysłać tę oto Analizę nr 34. Wpadłem ostatnio na pomysł na temat tego jak najprościej opowiedzieć o regułach baseballu. Prawda jest taka, że aby zrozumieć zasady to trzeba się skoncentrować podczas czytania tej Analizy i poświęcić na nią trochę czasu. Wydaje mi się, że każdy, kto dogłębnie przeczyta ten tekst będzie mógł zrozumieć zasady baseballu. Czytajcie powoli, zdanie po zdaniu. Trochę będę używał powtórzeń, ale w moim uznaniu są one potrzebne w tym tekście.
Zacznijmy od pierwszego punktu, jakim jest cel gry. Zostawmy te wszystkie rzeczy jak kij, rękawica i boisko. Baseball to sport drużynowy, w którym zdobywa się tzw. runy. W piłce nożnej są bramki, w koszykówce są punkty, w baseballu są runy. Wygrywa ta drużyna, która zdobędzie więcej runów w spotkaniu. Każda ekipa wystawia 9 graczy w kolejności od pierwszego do dziewiątego i oni tworzą ofensywę. Ci zawodnicy to są tymi panami z kijami w ręku. Skupmy się na ofensywie i niczym innym. Mecz rozgrywają ze sobą dwie drużyny. Spotkanie rozpoczyna się przez atak ekipy gości. Zawodnik, który jest pierwszy w kolejności z tych dziewięciu toczy pojedynek z defensywą rywali (W drugim punkcie opowiem wam o tym jak wygląda ta rywalizacja). Celem pałkarza jest awans na ostatnią, czwartą bazę. Wtedy zdobywa on tego upragnionego runa. Po drodze czeka na niego pierwsza, druga i trzecia baza. Drużyna chce upchać jak najwięcej graczy na tę ostanią bazę, bo za każdego gracza, który zdobędzie ostatnią bazę zdobywa się runa. Są jednak tylko "trzy życia" (mówi się na to inaczej outy) do wykorzystania przez ekipę. To wygląda trochę jak opis jakiejś gry przygodowej, ale tak właśnie chciałem zacząć mój opis zasad. Pałkarz, który toczy pojedynek może osiągnąć różne wyniki. Może się to skończyć dla niego pozytywnie : dostanie się na pierwszą, drugą, trzecią czy może nawet od razu zdobyć tą ostatnią, czwartą bazę. Może też przegrać ten pojedynek i ekipa traci wtedy jedno życie z tych trzech. Na tablicy z wynikami pojawiłaby się informacja o tym, że mamy 1 out. Po tym jak pierwszy pałkarz skończy swój pojedynek przychodzi pora na bój z udziałem drugiego pałkarza. Jeśli pierwszy gracz jest na jakiejś bazie to drugi ma okazję na to, by przepchnąć go do przodu i jednocześnie samemu się dostać na którąś z baz. Nie może być dwóch osób na jednej bazie i drugi nie może wyprzedzić pierwszego w drodzę do ostatniej bazy. O różnych typach przesunięciach opowiem w innym punkcie. Po pierwszych dwóch graczach przychodzi pora na trzeciego pałkarza. Jeśli dwa życia zostały już wykorzystane to znaczy, że pozostało już tylko jedno życie do wykorzystania. Gdy w tej sytuacji trzeci gracz zostanie pokonany (ja często używam słowa wyoutowany) to jest koniec ataku ze stony gości i gospodarze wkraczają do ataku. Kończy się jakby górna część rundy (w baseballu mówimy na to inning), jest krótka przerwa na zmianę stron i zaczyna się dolna część inningu. Mamy podobną sytuację. Pierwszy pałkarz toczy pojedynek po czym jest drugi, trzeci i jeśli ekipa nie wykorzystała jeszcze wszystkich swoich "żyć" to dalej czwarty będzie odbijał i atak się skończy dopiero w momencie, w którym te 3 outy zostaną wykorzystane. Teoretycznie drużyna może odbijać w nieskończoność i można zdobyć nieskończoną liczbę runów, ale w prawdziwym życiu pałkarze częściej przegrywają swoje pojedynki niż je wygrywają. Jest 9 zawodników w ofensywie i jeśli dziewiąty gracz odbije i nie zaliczy tego trzeciego, ostatniego outu to potem kolejka wraca do pierwszego i po nim znowu drugi będzie toczył pojedynek i tak dalej. Na tę kolejność mówi się : lineup. Często używam takich sformułowań jak pierwszy w lineupie, drugi w lineupie itp. Tak więc pałkarze po kolei toczą pojedynki do momentu, w którym nie zostaną wykorzystane 3 outy. Jeśli zatem w pierwszym inningu gospodarze zakończą swój atak to mamy początek drugiego inninga. Goście znowu odbijają. Odbija ten, na kim zakończył się lineup. Jeśli trzeci z kolejności gracz zakończył górną część pierwszego inninga to górną część drugiego inninga rozpoczyna czwarty z kolejności pałkarz. Jeśli piąty z kolejności pałkarz zakończył górną część pierwszego inninga to górną część drugiego inninga rozpoczyna szósty z kolejności pałkarz. Jeśli natomiast dziewiąty, ostatni z kolejności pałkarz zakończył górną część pierwszego inninga to górną część drugiego inninga rozpoczyna pierwszy z kolejności pałkarz. Odbija on z pustymi bazami niezależnie od wszystkiego. Nawet jeśli podczas zakończenia poprzedniego inninga stał ktoś na jakiejś bazie to ta osoba już tam nie wraca na kolejny inning. Szkoda jest zakończyć atak w momencie, gdy ma się gracza na trzeciej bazie, ale po prostu szansa została zmarnowana. Mecz zatem przebiega w taki oto sposób : odbijają goście, odbijają gospodarze i jest koniec pierwszego inninga. Potem odbijają goście, odbijają gospodarze i jest koniec drugiego inninga i tak dalej. Mecz się rozgrywa do 9 inningów i zazwyczaj trwa około 3 godzin. Chodzi o to, że przegrana drużyna musiała mieć co najmniej 9 swoich rund w ataku do rozegrania. Jeśli gospodarze będą prowadzić po rozegraniu górnej części dziewiątego inninga to nie ma sensu, aby oni odbijali w dolnej części, jeżeli już wygrali to spotkanie. Gdy jednak mamy remis po 9 całych inningach to dochodzi do dogrywki. Ona teoretycznie też może trwać w nieskończoność. Jeśli w 10 inningu drużyny zdobędą taką samą liczbę runów to gramy dalej. Podobnie jest z każdym następnym inningiem.
W końcu ktoś jednak zagwarantuje sobie wygraną. Jeśli gospodarze nie będą w stanie zdobyć takiej liczby runów w dolnej części inninga jaką goście zdobyli w górnej części inninga to mamy wygraną gości. Jeśli jednak w dolnej części inninga gospodarze zdobędą tego runa dającego prowadzenie w spotkaniu to mecz kończy się ich wygraną. Może tutaj być mowa o np. o dziesiątym inningu, jedenastym, dwunastym czy nawet dwudziestym. Spotkania baseballowe potrafią być bardzo długie. Wyniki spotkań są bardzo różne. Zazwyczaj drużyny zdobywają koło 4-5 runów w spotkaniu, ale nikogo nie dziwią wyniki typu 1-0, 11-10 albo 11-0. Tak zatem prezentuje się pierwszy punkt zasad, w którym wytłumaczyłem jak przebiega spotkanie między dwoma ekipami. Jeżeli nadal nie czujecie się pewni to przeczytajcie to sobie na spokojnie jeszcze raz. Zrozumienie tego pierwszego punktu jest moim zdaniem ważne, aby potem się uczyć o przebiegu pojedynku itp.
Przechodzimy zatem do drugiego punktu. Baseball składa się z pojedynków między miotaczami a pałkarzami. Każda drużyna ma swoich miotaczy i to oni są liderami defensywy, która stara się powstrzymać ofensywę przed zdobywaniem runów. Spójrzmy na to. Pałkarz bierze kij do ręki i stoi sobie w tym wyznaczonym dla niego polu w kształcie prostokąta obok domowej bazy. Miotacz stoi w odległości około 18 metrów od niego na linii wyznaczonej dla niego. On bierze piłkę do ręki i ją narzuca. Po co pałkarzowi kij? No chyba po to, aby odbić tę piłkę narzucaną przez miotacza. Ale pomyślcie przez chwilę. Skoro pałkarz ma kij i chce odbić moje narzuty to czemu nie będę rzucał jak najdalej od niego? Gdyby miotacz narzucał jakieś 10 metrów obok pałkarza to on by nigdy nie odbił jego piłek. Gra jednak nie miałaby sensu. Istnieje więc specjalne pole wokół którego rozgrywa się cała gra. Nazywa się to strike zone. Domowa baza wyznacza jego szerokość, a wysokość jest wyznaczona od środka tułowia pałkarza do jego kolan. Macie przedstawione zdjęcie poniżej z wyglądem na strike zone.
Miotacz może wykorzystać ten prostokąt do tego, by wygrać pojedynek z pałkarzem. Jeśli według uznania sędziego, który stoi za pałkarzem piłka przeleci przez ten strike zone to mamy strike. Trzy razy strike i mamy out. Pałkarz przegrywa pojedynek i jego drużyna traci "jedno życie". To dlatego gracze ofensywni mają kij, aby bronić się przed potencjalnym strike. Jeśli piłka leci w kierunku tego prostokąta to mogą starać się ją odbić. Jeśli natomiast piłka będzie leciała daleko poza strike zone to nie mają się co martwić o to, że piłka będzie niemal nie do odbicia. Wystarczy, że nie zrobią zamachu, a dostaną tzw. "ball". Pojedynek składa się z balls i strikes. Jeśli pałkarz zdobędzie 4 balle to dostaje się na pierwszą bazę. Zbliża się zatem do upragnionej ostatniej bazy. Zasady tak naprawdę są bardzo logiczne i mają sens. Miotacz nie może ciągle narzucać piłki daleko od pałkarza, bo wtedy wszyscy pałkarze po kolei będą zdobywać pierwszą bazę przesuwając się nawzajem do przodu, wprowadzając graczy na ostatnią bazę bez utraty żadnego outu. Pałkarz zdobywa też pierwszą bazę wtedy, gdy zostanie trafiony piłką. Nie dotyczy to jednak sytuacji, w których wykona zamach albo gdy sam przesunie się tak, aby dotknąć piłkę. Takie uderzenie jednak boli i pałkarze raczej nie lubią być trafiani piłką. Miotacz powinien panować nad kontrolą. Musi narzucać w kierunku strike zone. Nie jest to jednak takie proste. Trzeba uważać jak się rzuca. Pałkarz może odbić narzucaną piłkę i to może się różnie skończyć. Miotacz stara się zatem tak narzucać, aby pan, który trzyma kij nie trafił w piłkę. Jeśli pałkarz wykona zamach i nie trafi w piłkę to niezależnie gdzie by ona nie wylądowała, mamy strike. Nawet gdyby piłka leciała poza strike zone, jeśli pałkarz wykona zamach i nie trafi w piłkę to mamy strike. Co się jednak stanie, kiedy pałkarz trafi w tą piłkę? No i tutaj w końcu dochodzimy do boiska i rękawic! Zobaczmy jak wygląda boisko baseballowe
Mamy różne pozycje defensywne
Łapacz : Stoi za pałkarzem, współpracuje z miotaczem Miotacz : Narzuca piłki w kierunku łapacza, też bierze udział w grze defensywnej Pierwszobazowy : stoi zazwyczaj koło pierwszej bazy Drugobazowy : stoi zazwyczaj między pierwszą a drugą bazą Shortstop : nazywany też łacznikiem, stoi zazwyczaj między drugą a trzecią bazą Trzeciobazowy: stoi zazwyczaj koło trzeciej bazy Lewozapolowy : stoi zazwyczaj po lewej stronie zapola Środkowozapolowy : stoi zazwyczaj na środkowej części zapola Prawozapolowy : stoi zazwyczaj na prawej części zapola
Zanim powiemy o odbijaniu piłki przez pałkarza to spójrzmy na boisko. Odległość między górką miotacza i domową bazą wynosi 60ft 6 inches czyli w przybliżeniu 18.5m. To z takiej odległości miotacze muszą narzucać w kierunku łapacza. Jest specjalna linia na której musi znajdować się noga miotacza w trakcie rozpoczęcia narzutu. Oczywiście zawodnicy poruszają się do przodu chcąc jak najbardziej zmniejszyć liczbę stóp, którą piłka musi pokonać Amerykanie mają swoje miary i to nimi lubią się posługiwać. Odległość między bazami wynosi 90 stóp i są one ustawione w formie kwadratu. Pozostałe elementy boiska jednak nie muszą być takie same. Ściany za zapolem mogą być różnie oddalone od domowej bazy (raczej tak od 290 do 430 stóp) i być różnej wysokości. Nie ma też określonej zasady co do tego terenu znajdującego się poza tym terytorium wyznaczonymi przez dwie linie. Dla fanów piłki nożnej, siatkówki czy koszykówki to może być dziwne zjawisko, ale dla mnie jest to jeden z uroków tego sportu.
No i dochodzimy do trzecigo punktu jakim jest konsekwencja odbicia. Kluczowe są te dwie linie biegnące od domowej bazy do ściany za zapolem. Linia po lewej stronie mija trzecią bazę, a linia po prawej stronie mija pierwszą bazę. One jakby wyznaczają pole gry. Wewnątrz znajdują się defensorzy, którzy współpracują z miotaczem. Jest łapacz znajdujący się za domową bazą, który łapie narzuty miotacza i są Ci, którzy znajdują się za miotaczem. Mają oni rękawice. Służy ona łapaniu piłek odbitych przez pałkarzy. Jeżeli defensor złapie piłkę, która nie dotknęła ziemi ani razu to mamy out. Nazywa się to "flyout" Pałkarz "traci życie" dla swojej drużyny, innymi słowami : został wyoutowany.
Tego przecież pałkarz nie chce. Musi on zatem odbić piłkę tak, aby spadła w to pole wyznaczone przez linie i aby nie została złapana przez defensorów. Jednak nawet jeśli piłka wpadnie na to pole to defensorzy mają możliwość wyoutowania pałkarza. Jeżeli któryś z defensorów mając piłkę pod swoją kontrolą dotknie pierwszej bazy zanim ją dotknie pałkarz, który odbił piłkę to mamy out! Dzieje się zazwyczaj tak, gdy piłka turla się po ziemi w kierunku któregoś z infielderów. Być może drugobazowy rękawicą zatrzyma ruch piłki, podniesie ją z podłoża i rzuci w kierunku pierwszobazowego stojącego na pierwszej bazie. Mamy tzw. "groundout".
Inną możliwą opcją wyoutowania tego pałkarza jest dotknięcie go piłką w momencie, w którym znajduje się pomiędzy bazami.
Gdy jednak piłka będzie w grze i pałkarz zdąży dobiec na pierwszą bazę zanim defensywa zdąży go wyoutować to mamy poprawne odbicie. Pałkarz może ocenić sytuację i spróbować biec dalej na drugą bazę.
Czy na trzecią, albo nawet od razu do domowej bazy, tak też się zdarza.
Jest ryzyko, że zostanie złapiony między pierwszą a drugą bazą. Jeśli któryś z defensorów go dotknie w momencie, w którym znajduje się między jakimikolwiek bazami to mamy out! Tutaj nie wystarczy samo dotknięcie drugiej bazy z piłką. Nie ma przymusu zdobycia drugiej bazy.
Przymus byłby w sytuacji, w której pałkarz odbijałby z graczem na pierwszej bazie i piłka przeturla się po ziemi w kierunku drugobazowego. Drugobazowy może sobie po prostu stanąć na drugiej bazie i wtedy gracz biegnący z pierwszej bazy na drugą zostanie wyoutowany. Jest też możliwe, aby defensor po dotknięciu drugiej bazy rzucił piłkę w kierunku pierwszej bazy, by w tym samym zagraniu wyoutować pałkarza, który odbił piłkę. Mamy tzw. "double play".
Możemy mieć nawet "triple play" kiedy w jednym zagraniu wyoutujemy aż trzech zawodników. Można jednak grać do trzech outów. Jeśli zatem są dwa outy i gracz biegnący z pierwszej bazy na drugą zostanie wyoutowany to jest koniec inningu. Nie ma co się zajmować tym pałkarzem, który odbił piłkę, gdy inning został już skończony.
Wróćmy jednak do poprawnego odbicia. Pałkarz stara się zdobyć tyle baz, ile jest to możliwe. Jeśli będzie mu się wydawało w trakcie mijania jakiejś bazy, że da radę dobiec do następnej to biega dalej. Baza jest takim bezpiecznym postojem w drodzę do ostatniej, czwartej bazy. Całe pole między bazami jest dla niego strefą zagrożenia, ale pałkarz musi przez nie przebiegać, aby dostać się do ostatniej, czwartej bazy. Zatem gdy piłka wpadnie w to pole to mamy akcję. Przy pierwszej i trzeciej bazie stoją trenerzy, którzy obserwują to co się dzieje na boisku i mówią biegaczom co mają robić. Określają każdemu zawodnikowi do której bazy mają spróbować dobiec. Oto przykłady różnych odbić.
W poniższym przypadku piłka spada na boisko, odbija się od niego i wpada w trybuny. Mamy tzw. "ground-rule double". Pałkarz musi się zatrzymać na drugiej i wszyscy biegacze mogą maksymalnie awansować o dwie bazy. Jeżeli był gracz na pierwszej bazie to musi się zatrzymać na trzeciej, ale pozostali zdobywają domową bazę.
Piłka nie musi jednak wpaść w to pole. Jeśli wyląduje za tymi końcowymi ścianami między dwoma żółtymi słupami (jeden znajduje się dokładnie za białą linią na boisku przechodzącą od domowej bazy do końcowej ściany mijając pierwszą bazę. Drugi słup jest dokładnie za końcem drugiej białej linii, która mija trzecią bazę) to mamy Home Run. Podczas takiego zagrania pałkarz i wszyscy gracze znajdujący się na bazach zdobywają runa. Mamy solo HR (1 run), 2 run HR (2 runy), 3 run HR (3 runy) i Grand Slam! (4 runy). Pokażę wam przykładowe filmiki z Home Runami.
Co się natomiast stanie, gdy piłka wyląduje poza tymi liniami? Mamy foul ball. Co się wtedy dzieje? Miotacz zdobywa strike, jeśli nie ma ich już dwóch. Czyli jeśli mamy foul ball na początku pojedynku to jest strike i stan pojedynku wynosi 0-1. Gdy mamy kolejny foul ball to mamy następny strike i stan pojedynku wynosi 0-2. Gdy mamy kolejny foul ball, stan pojedynku nadal wynosi 0-2. Bój między miotaczem a pałkarzem może teoretycznie trwać w nieskończoność.
Defensor może spróbować złapać piłkę z powietrza nawet jeśli wie, że wylądowałaby poza polem gry wyznaczonym przez linie. Jeśli złapie piłkę to jest zwykły out. Oto przykład :
Co się jednak dzieje, gdy jest ktoś na bazie w momencie złapania piłki z powietrza przez defensora? Jeśli mamy 2 outy przed udanym zagraniem defensora to inning jest po prostu zakończony i tyle. Jeśli jednak mamy mniej outów to jest już inaczej. Aby biegacz mógł awansować na kolejne bazy to nie może sobie swobodnie biegać z pierwszej bazy na ostatnią w trakcie gdy piłka leci w kierunku zapolowego. Czemu nie? Piłka może trafić w ręce pierwszobazowego, który stanie na pierwszej bazie przed biegaczem wyoutowując go. Jeśli gracz jest na pierwszej bazie to ta baza działa trochę jak magnez. Trzyma ona zawodników blisko siebie w momencie w którym defensor jest świetnie przygotowany na złapanie piłki. Można też awansować na drugą bazę. Jak się dotknie pierwszej bazy już po złapaniu piłki to można zacząć śmigać na kolejną, druga bazę. Ryzyko oczywiście jest takie, że możesz zostać wyoutowany przez dotyk z piłką w ręku podczas poruszania się między tymi bazami. Biegacz i trener mogą jednak realistycznie ocenić szanse i szybko podjąć właściwą decyzję. To się tyczy też poruszania się z drugiej bazy na trzecią czy w szczególności z trzeciej bazy na ostatnią. Te zagrania są najbardziej emocjonalne, bo stawka jest duża. Biegacze muszą uważać, aby nie wyruszyć za wcześnie. Jeśli gracz zacznie biegać zanim defensor złapie piłkę to ciach, inny obrońca będzie stał na trzeciej bazie i dostanie piłkę gdy gracz będzie się znajdywał daleko poza trzecią bazą. Pokaże wam filmiki z takimi typu zagraniami. Przesunięcie biegacza z jednej bazy na drugą to inaczej "tag". Jeśli gracz zdoła w taki sposób dobiec z trzeciej bazy na ostatnią to mamy tzw. "Sacrifice fly". Pałkarz "traci życie", ale ma swój wkład w zdobyty run.
Mamy jeszcze w baseballu coś takiego jak "kradzież bazy". Gdy jest zawodnik na pierwszej bazie i nie ma nikogo na drugiej to ta osoba może spróbować takiego sprytnego zagrania. Podczas trwania pojedynku gdy miotacz zacznie swój narzut to biegacz może spróbować ruszyć w kierunku drugiej bazy. Jest to dosyć ryzykowne zagranie. Łapacz, który złapie piłkę może rzucić piłkę w kierunku defensora stojącego koło drugiej bazy i jeśli on zdoła dotknąć z piłką biegacza znajdującego się między pierwszą bazą a druga to mamy out! Jeśli natomiast biegacz dobiegnie do drugiej bazy przed dotykiem defensorów i się na niej zatrzyma to można stwierdzić, że skradł bazę. Nie jest to jednak łatwa sztuka. Biegacz stara się oddalić jak najbardziej od pierwszej bazy przed początkiem pojedynku, ale musi uważać. Miotacz może go obserwować i rzucić w kierunku defensora. Jeśli obrona dotknie z piłką biegacza znajdującego się między bazami to mamy out! Gracze więc wykonują zazwyczaj dwa lub trzy kroki do przodu, ale nie więcej.
Biegacz może też awansować na kolejną bazę, jeśli łapacz nie złapie narzutu miotacza. Wtedy można awansować dalej gdy łapacz biega do tyłu. Pałkarz jednak nie może ruszyć się z miejsca. Wyjątkiem jest moment w którym mamy trzeci strike, a łapacz nie łapie piłki. Nieważne jest to jak miotacz osiągnął trzeci strike, ważne jest samo pojawienie się tego trzeciego strike. Wtedy i tylko wtedy pałkarz może spróbować dostać się na pierwszą bazę podczas strike.
Warto tu też zaznaczyć, że Ci defensorzy są potem uwzględnieni w lineupie. Mamy łapacza, pierwszobazowego, drugobazowego, łącznika, trzeciobazowego i trzech zapolowych. To daje nam 8 graczy do lineupu. Co z dziewiątym zawodnikiem? I tu dochodzimy do różnicy między dwoma stylami gry. MLB dzieli się na American League i National League. Zwycięzcy tych lig grają o mistrzostwo w World Series. W National League odbija miotacz, w American League już nie. Istnieje specjalna pozycja zwana Designated Hitter (w skrócie DH). Takie gracz jedynie odbija i nie gra w defensywie. Więcej na temat tej różnicy napisałem w Analizie nr 17.
Pokaże jeszcze jakieś długie filmiki z pojedynkami, aby upewnić się, że na pewno rozumiecie przebieg takich pojedynków baseballowych.
Pokaże jeszcze przykład hit by pitch.
Czas zebrać te wszystkie informacje i prześledźmy jak może wyglądać fragment takiego meczu baseballowego. Stworzę taką symulację spotkania. Uwzględnie w nim bardzo różne scenariusze i specyficzne zasady, których mogłem jeszcze nie poruszyć w tej Analizie. Powiedzmy, że Washington Nationals grają na wyjeździe przeciwko New York Mets.
Lineupy : Washington Nationals 1. Victor Robles 2. Trea Turner 3. Juan Soto 4. Ryan Zimmerman 5. Anthony Rendon 6. Brian Dozier 7. Adam Eaton 8. Yan Gomes 9. Max Scherzer
New York Mets 1. Jeff McNeil 2. Jed Lowrie 3. Robinson Cano 4. Pete Alonso 5. Michael Conforto 6. Wilson Ramos 7. Brandon Nimmo 8. Amed Rosario 9. Jacob DeGrom
Praworęczny starter ekipy gospodarzy Jacob DeGrom bierze piłkę do ręki i toczy pojedynek z pierwszym pałkarzem Nationals, Victorem Roblesem. Zawodnik odbija z prawej strony. Zabawmy się w taką symulację. Zaczynijmy mecz! Pierwsza piłka ląduje w dolnej granicy strike zone, nie ma zamachu. Strike! Stan pojedynku wynosi 0-1. Druga piłka została podkręcona i ląduje pod strike zone. Znowu nie ma zamachu, ale tym razem Robles zdobywa balla. Stan pojedynku to 1-1. Trzecia piłka zmierza do górnej części strike zone. Pałkarz wykonuje zamach i piłka leci do tyłu w kierunku trybun. Foul ball! Stan pojedynku to 1-2. Czwarta piłka leci w dolną i prawą część strike zone (prawa strona dla sędziego i pałkarza). Robles wykonuje zamach i piłka leci obok pierwszej bazy w foul territory. Kolejny foul ball! Stan pojedynku to nadal 1-2. Piąta piłka zmierza na lewo od strike zone. Victor odskakuje do tyłu nie ruszając kija, ponieważ piłka leci w jego kierunku. Pałkarz jednak nie zostaje trafiony piłką i mamy ball. Stan pojedynku to 2-2. Szósta piłka jest podkręcona i wygląda tak, jakby miała wylądować w strike zone. Zmienia się jednak tor lotu piłki i spada poniżej strike zone. Robles wykonuje zamach i nie trafia w piłkę. Mamy pierwszego outa dla Mets w pierwszym inningu! Drugim pałkarzem jest Trea Turner. Pierwsza piłka leci w środek strike zone. Pałkarz wykonuje zamach i odbija piłkę. Ląduje ona w zapolu tuż przed środkowozapolowym Mets Brandonnem Nimmo. Turner zatrzymuje się na pierwszej bazie i mamy single. Nadal mamy 1 out. Trzecim pałkarzem jest Juan Soto. Pierwsza piłka ląduje poniżej strike zone i nie ma zamachu. Ball! Stan pojedynku to 1-0. Druga piłka ląduje na lewo od strike zone. Brak zamachu, mamy ball! Stan pojedynku to 2-0. Trzecia piłka ląduje w dolną część strike zone. Nie ma zamachu, mamy strike! Stan pojedynku to 2-1. Czwarta piłka leci natomiast nad strike zone. Znowu nie ma zamachu. Kolejny ball. Stan pojedynku to 3-1. Piąta piłka ląduje poniżej strike zone. Juan Soto nie robi zamachu i zdobywa czwartego balla. Mamy walka. Pałkarz dostaje się na pierwszą bazę. Turner idzie do drugiej. Nadal mamy 1 out. Teraz odbija Ryan Zimmerman. Pierwsza piłka leci poniżej strike zone. Nie ma zamachu, mamy ball! Stan pojedynku to 1-0. Druga piłka leci w górną granicę strike zone. Pałkarz robi zamach i odbija piłkę. Leci ona do przodu i do góry w kierunku prawozapolowego Jeffa McNeila. Gracz łapie piłkę. Juan Soto zostaje na pierwszej bazie, ale Trea Turner inaczej się zachowuje. Cofnął się do drugiej bazy, na której stanął i w momencie w którym McNeil złapał piłkę to Trea ruszył w kierunku trzeciej bazy. Prawozapolowy znajdował się daleko od trzeciej bazy, więc szanse na wyoutowanie Turnera były małe. Trea dostał się na trzecią bazę. Nationals mają zatem Turnera na trzeciej i Soto na pierwszej, ale są już 2 outy. Uderzenie Zimmermana pozwoliło na przesunięcie Trei, ale przyniosło też out. Anthony Rendon teraz będzie odbijał. Pierwszy narzut leci w dolną granicę strike zone. Pałkarz wykonuje zamach i odbija piłkę po ziemi w kierunku pierwszobazowego Petera Alonso. Gracz łapie piłkę z ziemi i stawia krok na pierwszej bazie zanim może to uczynić Rendon. Koniec górnej części inningu! Nationals zmarnowali dobrą okazję do zdobycia runa.
Teraz pora na atak Mets. Starter Washington Max Scherzer bierzę piłkę do ręki i zaczyna pierwszy pojedynek z Jeffem McNeil. Pierwszy narzut leci w górną granicę strike zone. Nie ma zamachu, mamy strike! Stan pojedynku to 0-1. Drugi narzut natomiast trafia pałkarza. McNeil idzie do pierwszej bazy. Mets mają pałkarza na pierwszej bazie bez outa. Drugim pałkarzem jest Jed Lowrie. Pierwszy narzut leci poniżej strike zone. Pałkarz robi zamach i odbija piłkę po ziemi w kierunku shortstopa Trea Turnera. Defensor narzuca w stronę drugobazowego Briana Doziera, który stawia krok na drugiej bazie zanim zrobi to biegnący z pierwszej bazy McNeil. Mamy jeden out! Ale na tym nie koniec. Dozier narzuca piłkę w kierunku stojącego na pierwszej bazie pierwszobazowego Zimmermana, który łapie piłkę zanim Jed Lowrie zdąży dobiec do pierwszej bazy. Mamy double play! Mets nagle nie mają już nikogo na bazach. Są już natomiast 2 outy. Inning jeszcze jednak trwa. Robinson Cano odbija. Pierwsza piłka leci na lewo od strike zone. Nie ma zamachu, mamy ball. Stan pojedynku to 1-0. Druga piłka leci w prawą i dolną część strike zone. Nie ma zamachu, mamy strike. Stan pojedynku to 1-1. Trzecia piłka leci w sam środek strike zone. Robinson Cano robi zamach i bum! Piłka wylatuje do przodu i poza boisko. Home Run! Mets prowadzą 1-0. Nadal mamy 2 outy i puste bazy, ale wynik jest już inny. Następnym pałkarzem jest Peter Alonso. Pierwsza piłka leci w lewą i górną część strike zone. Pałkarz wykonuje zamach i odbija piłkę gdzieś poza boiskiem. Mamy foul ball. Stan pojedynku to 0-1. Druga piłka leci w dolną część strike zone. Pałkarz odbija piłkę, która leci w kierunku trzeciobazowego. Anthony Rendon nie może jednak złapać piłki, która odbija się od jego rękawicy i powoli oddala się od niego. Powinien był wyoutować Alosno, ale pałkarz wykorzystuje błąd rywala i dostaje się na pierwszą bazę. Rendonowi przyznaje się "error" za nieudane zagranie defensywne. Mets mają gracza na pierwszej bazie z dwoma outami. Przypominam, prowadzą 1-0. Kolejnym pałkarzem jest Michael Conforto. Pierwsza piłka leci w dolną część strike zone. Pałkarz robi zamach, ale nie trafia w piłkę. Mamy strike. Stan pojedynku to 0-1. Drugi narzut leci w to samo miejsce. Conforto tym razem nie robi zamachu, ale w momencie wykonania narzutu przez Scherzera Alonso spróbował skraść drugą bazę. Łapacz Nationals Yan Gomes po złapaniu piłki rzucił ją w kierunku drugobazowego Briana Doziera. Brian złapał piłkę za pomocą swojej rękawicy. Następnie tą rękawicą dotknął zbliżającego się do drugiej bazy Alonso. Sędzia powiedział : safe! Według niego pierwszobazowy zdołał dotknąć drugiej bazy zanim został dotknięty rękawicą przez Doziera. Menadżer Washington Nationals nie był zadowolony z tej decyzji sędziego. Po obejrzeniu powtórki poprosił on o replay review. Wykorzystał swój challenge. Okazało się, że rzeczywiście menadżer Nationals miał rację. Zmieniono werdykt z safe na out! Pierwszy inning się zakończył. Mets prowadzą 1-0.
Zaczynamy drugi inning! Nadal rzuca DeGrom. Odbija szósty w kolejności Brian Dozier. Pierwszy narzut leci na prawo od strike zone. Nie ma zamachu, więc powinien być ball. Sędzia jednak popełnia błąd i krzyczy : strike! Stan pojedynku to 0-1. Na twarzy pałkarza widać zgrzyt niezadowolenia. Drugi narzut leci nad strike zone. Dozier wykonuje zamach i odbija piłkę do tyłu. Foul ball! Stan pojedynku to 0-2. Trzeci narzut leci poniżej strike zone. Nie ma zamachu, ale sędzia popełnia kolejny błąd. Krzyczy bowiem : strike three! Dozier jest wściekły! Rzuca swój kij i kask w podłoge i zaczyna krzyczeć do sędziego. Menadżer Nationals wychodzi z ławki i również pokazuje swoją złość. Sędzia wyrzuca panów ze spotkania. Wilmer Difo zastąpi Doziera na drugiej bazie. Będzie odbijał dalej jako szósty w miejsce Briana. Mamy już 1 out w górnej części drugiego inninga. Odbija Adam Eaton. Pierwszy narzut leci w dolną część strike zone. Nie ma zamachu. Mamy strike. Pałkarz nie jest zbyt zadowolony, ale nie pokazuje żadnych emocji. Drugi narzut leci w prawą i górną część strike zone. Adam wykonuje zamach i odbija piłkę. Spada ona w zapolu między środkowozapolowym Nimmo a prawozapolowym McNeilem. Piłka turla się w kierunku ściany znajdującej się za zapolem. Nimmo bierze piłkę i ją rzuca w kierunku drugozapolowego Cano. Eaton dostaje się na drugą bazę i tam się zatrzymuje. Kolejnym pałkarzem jest Yan Gomes. Pierwszy narzut leci w górną część strike zone. Nie ma zamachu. Mamy strike. Stan pojedynku to 0-1. Kolejny narzut leci na prawo od strike zone. Nie ma zamachu, mamy ball. Stan pojedynku to 1-1. Trzeci narzut leci na lewo od strike zone i jeszcze poniżej tego prostokąta. Nie było zamachu, mamy ball. Stan pojedynku to 2-1. Kolejny narzut leci w dolną część strike zone. Yan odbija piłkę, którą ląduje na trybunach obok lewozapolowego. Foul ball! Stan pojedynku to 2-2. Piąty narzut leci poniżej strike zone. Pałkarz robi zamach i lekko ją odbija w prawo poza fair territory. Foul ball! Stan pojedynku to nadal 2-2. Szósty narzut leci nas strike zone. Nie ma zamachu, mamy ball. Stan pojedynku wynosi 3-2. Siódmy narzut leci w prawą granicę strike zone. Pałkarz znowu lekko wybija piłkę do tyłu i nikt jej nie może złapać. Kolejny foul ball! Ósmy narzut leci w dolną granicę strike zone. Gomes odbija piłkę i ona leci w kierunku shortstopa Ameda Rosario. Adam Eaton zostaje na drugiej bazie. Shortstop zatem narzuca piłkę w kierunku pierwszobazowego Alonso i pałkarz biegnący z pierwszej bazy zostaje wyoutowany. Nadal mamy gracza na drugiej bazie, ale są już 2 outy. Teraz odbija ostatni w kolejności miotacz Max Scherzer. Pierwszy narzut leci w sam środek strike zone. Pałkarz odbija piłkę wysoko do tyłu. Łapacz Mets Wilson Ramos biega do tyłu i łapie piłkę z powietrza. Mamy trzeci out! Nationals nie zdobyli runa w drugim inningu. Wynik meczu pozostaje 1-0.
Teraz Mets mają okazję na powiększenie swojej przewagi w dolnej części drugiego inninga. Michael Conforto zaczyna pojedynek od nowa. Pierwszy narzut jest nad strike zone. Nie ma zamachu, mamy ball. Stan pojedynku to 1-0. Drugi narzut leci w prawą część strike zone. Pałkarz odbija piłkę. Leci ona w pobliżu środkowozapolowego Victora Roblesa. Piłka odbija się od ściany znajdującej się za zapolem. Defensor bierzę piłkę do ręki i rzuca ją w kierunku drugobazowego Wilmera Difo. Michael Conforti chciał dostać się na drugą bazę, ale będąc między nią a pierwszą bazą zauważył, że raczej tam się nie dostanie. Postanowił więc się zatrzymać i wrócić na pierwszą bazę. Mamy zatem gracza na pierwszej bazie i 0 outów. Następnym pałkarzem jest Wilson Ramos. Pierwszy narzut leci nad strike zone. Poleciała ona tak wysoko, że łapacz Yan Gomes nie mógł jej złapać. Michael Conforto biega z pierwszej bazy na drugą i bezpiecznie tam się dostaje. Stan pojedynku to 1-0. Kolejna piłka leci w dolną część strike zone. Ramos odbija piłkę powoli w kierunku pierwszobazowego Zimmermana. Przesuwa się trochę i widząc sytuację postanawia rzucić piłkę do miotacza Scherzera, który biegnie w kierunku pierwszej bazy i jest niej bliżej. Ramos zostaje wyoutowany, ale Conforto widząc piłkę turlającą się po ziemi postanowił pobiec do trzeciej bazy i tam się zatrzymał. Mamy pierwszy out. Kolejnym pałkarzem jest Brandon Nimmo. Pierwszy narzut leci w górną część strike zone. Pałkarz robi zamach i odbita piłka leci bardzo wysoko w kierunku shortstopa Turnera. Defensor łapie piłkę i znajdujący się na trzeciej bazie Conforto pozostał na trzeciej bazie. Mamy 2 outy! Amed Rosario jest kolejnym pałkarzem. Pierwszy narzut ląduje nad strike zone. Nie ma zamachu, stan pojedynku to 1-0. Drugi narzut leci pod strike zone. Znowu nie ma zamachu. Stan pojedynku to 2-0. Trzeci narzut leci w sam środek strike zone. Rosario koniecznie chce posłać Conforto do domowej bazy. Odbija piłkę po ziemi w kierunku shortstopa Turnera. Defensor rzucił się na piłkę i szykuje się do rzutu. Michael Conforto stoi już na domowej bazie, ale jego run nie zostanie uznany jeżeli Rosario zostanie wyoutowany na pierwszej bazie. Gracz sprintuje i daje z siebie wszystko, ale Turner wykonał świetny rzut i piłka dostała się do rękawicy stojącego na pierwszej bazie pierwszobazowego Zimmermana zanim Rosario zdążył dotknąć bazy. Mamy trzeci out!
W tych symulacjach pokazuję bardzo różne scenariusze i mam nadzieję, że to wam pomoże wyłapać kluczowe zasady. Prześledźmy jeszcze trzeci i czwarty inning tego wymyślonego przeze mnie meczu. Mets prowadzą 1-0. Mamy top of the 3rd. Dalej narzuca. DeGrom. Victor Robles jest pierwszym pałkarzem w lineupie i będzie odbijał po raz drugi. Kolejka wróciła do niego. Pierwszy narzut ląduje w dolnej części strike zone. Nie ma zamachu, jest strike! Stan pojedynku to 0-1. Drugi narzut jest podkręcony i leci pod strike zone. Victor Robles odbija piłkę i turla się. Mija miotacza i akurat znajduje lukę między drugobazowym a shortstopem. Leci ona w kierunku środkowozapolowego Nimmo i Robles dostaje się na pierwszą bazę. Kolejnym pałkarzem jest Trea Turner. Pierwszy narzut leci w górną granicę strike zone. Pałkarz wykonuje zamach i odbije piłkę w kierunku prawego zapola. Defensor McNeil nie zdołał jej złapać. Biegnący z pierwszej bazy Robles dostaje się do pierwszej bazy, a Turner zatrzymuje się na pierwszej. Mamy 0 outów! Następnym pałkarzem jest groźny Juan Soto. Pierwszy narzut leci nad strike zone. Nie ma zamachu, stan pojedynku to 1-0. Drugi narzut leci w dolną część strike zone. Soto wykonuje zamach. Piłka leci do tyłu, foul ball! Stan pojedynku to 1-1. Kolejny narzut leci nad strike zone. Nie ma zamachu, mamy ball. Stan pojedynku to 2-1. Czwarty narzut leci w lewą część strike zone. Soto odbija piłkę w kierunku lewego zapola. Ląduje ona przed defensorem Conforto. Robles zdobywa runa, Turner idzie na drugą, a Soto zatrzymuje się na pierwszej. Washington Nationals wyrównali i dalej atakują. Ciągle mamy 0 outów. Jest to świetna okazja na objęcie prowadzenia. New York Mets natomiast zaczynają się denerwować. Trener miotaczy wychodzi na boisko, aby porozmawiać z DeGromem. Dostaje kilka wskazówek i uspokaja się. Kolejnym pałkarzem jest Ryan Zimmerman. Pierwszy narzut leci w dolną granicę strike zone. Strike! Stan pojedynku to 0-1. Drugi narzut jest podkręcony i pałkarz nie trafia w piłkę. Strike! Stan pojedynku to 0-2. Trzeci narzut i znowu Zimmerman nie trafia w piłkę. Strikeout! Mamy 1 out i graczy na pierwszej i drugiej bazie. Następnym pałkarzem jest Anthony Rendon Zanim jednak DeGrom wykona swój narzut kątem oka zauważa, że stojący na drugiej bazie Turner całkiem znacząco się oddalił od drugiej bazy. Miotacz odwrócił się i rzucił piłkę w kierunku shortstopa Rosario, który dotknął Turnera zanim ten zdążył wrócić na drugą bazę. Ależ błąd Nationals w ataku. Mamy drugi out! Soto cały czas stoi na pierwszej bazie. DeGrom skupia na nim swoją uwagę. Kilkukrotnie rzuca piłkę w kierunku pierwszobazowego Alonso, ale Soto nie daje się wyoutować. W końcu jednak to Mets popełniają błąd. DeGrom rzucił piłkę obok Alonso i pierwszobazowy jej nie łapie. Soto spokojnie może się dostać na drugą bazę. Rendon jeszcze nie dostał pierwszego narzutu, a takie akcje się wydarzyły. W końcu jednak pojedynek się zaczyna. Pierwszy narzut leci w środek strike zone. Rendon się temu przygląda. Strike! Stan pojedynku to 0-1. Drugi narzut leci w górną część strike zone. Nie ma zamachu. Strike! Stan pojedynku to 0-2. Trzeci narzut leci nad strike zone. Ball! Stan pojedynku to 1-2. Czwarty narzut leci w lewą część strike zone. Rendon ledwo dotyka piłkę, ale zmienia ona tor lotu na tyle, że łapacz Wilson Ramos nie może złapać piłki. Odbija się ona od jego kasku do przodu. To właśnie z tego powodu łapacze mają różnego rodzaju ochraniacze na całym ciele. Ramos czuje się trochę poobijany, ale po chwili informuje wszystkich, że jest gotowy do gry. Piąty narzut leci w dolną część strike zone. Rendon odbija piłkę, ląduje ona w środkowym zapolu przed środkowozapolowym Nimmo. Soto obserwuje sytuację i postanawia spróbować dostać się do domowej bazy. Rzut zapolowego jest krzywy i Soto bez problemu dostaje się do domowej bazy. Rendon wykorzystuje sytuację z biega z pierwszej bazy na drugą. Nationals prowadzą 2-1 w spotkaniu! Kolejnym pałkarzem jest Wilmer Difo zastępujący wyrzuconego ze spotkania Eatona. Pierwszy narzut leci w górną część strike zone. Nie ma zamachu, mamy strike! Stan pojedynku to 0-1. Drugi narzut leci pod strike zone. Ball! Stan pojedynku to 1-1. Trzeci narzut leci w lewą część strike zone. Difo odbija piłkę wysoko w kierunku pierwszej bazy. Alonso musi iść w kierunku foul territory, ale ma jeszcze miejsce na to, aby złapać piłkę z powietrza. Trzeci out! Kończymy górną część trzeciego inningu. Nationals prowadzą 2-1.
Jacob DeGrom z Mets odbija przeciwko Sherzerowi. Pierwszy narzut wymknął się z pod kontroli miotacza Nationals. Piłka leci daleko za łapaczem i pałkarzem. Nikogo jednak nie ma na bazach, a DeGrom nie może iść na pierwszą bazę. Stan pojedynku to 1-0. Drugi narzut leci w dolną część strike zone. Strike! Stan pojedynku to 1-1. Trzeci narzut leci nad strike zone. DeGrom robi zamach i nie trafia w piłkę. Stan pojedynku to 1-2. Czwarty narzut jest podkręcony. DeGrom robi zamach i znowu nie trafia w piłkę. Mamy strikeout! Jednak nie tak szybko! Łapacz Gomes nie złapał piłki z powietrza. W takim wypadku DeGrom ma prawo biegać do pierwszej bazy. Piłka jednak nie oddaliła się zbytnio od Gomesa. Łapacz podnosi ją z ziemi i rzuca ją do stojącego na pierwszej bazie defensora Alonso. DeGrom został wyoutowany. Mamy 1 out! Kolejnym pałkarzem jest Jeff McNeil. Pierwszy narzut leci nad strike zone. Ball! Stan pojedynku to 1-0. Drugi narzut leci pod strike zone. Ball! Stan pojedynku to 2-0. Trzeci narzut leci w dolną część strike zone. Sędzia popełnia błąd i daje ball! Stan pojedynku to 3-0. Czwarty narzut leci w sam środek strike zone. Strike! Stan pojedynku to 3-1. Piaty narzut leci nalewo od strike zone. Ball! McNeil zdobywa pierwszą bazę za pomocą walka. Kolejnym pałkarzem jest Jed Lowrie. Mamy 1 out. Pierwszy narzut leci nad strike zone. Ball! Stan pojedynku to 1-0. Trzeci narzymut leci w górną granicę strike zone. Strike! Stan pojedynku to 1-1. Trzeci narzut leci w dolną granicę strike zone. Lowrie odbija piłkę po ziemi w kierunku drugobazowego Difo. Defensor bierze piłkę i rzucą ją w kierunku shortstopa Turnera w celu wyoutowania McNeila. Turner stoi na drugiej bazie, ale nie może zdołać rzucić do pierwszej bazy, ponieważ McNeil zrobił wślizg i nogami zanim dotknąć bazy dotknął Turnera. Defensor leży na ziemi i zwija się z bólu. Jed Lowrie dobiega na pierwszą bazę, ale inning i tak został zakończony. Biegnący na drugą bazę McNeil nie zachował zasad bezpieczeństwa i zamiast spokojnie wzślizgnąć na drugą bazę znacznie się spóźnił ze wzślizgiem i butami, które posiadają metalowe ostrza zaatakował Turnera. Mamy double play! Koniec trzeciego inningu. Nationals dalej prowadzą 2-1.
Jacob DeGrom bierze piłkę do ręki i teraz będzie toczył pojedynek z Adamem Eatonem. Pierwszy narzut trafia pałkarza w łokieć. Eaton idzie na pierwszą bazę. Mamy 0 outów. Kolejnym pałkarzem jest Yan Gomes. Pierwszy narzut leci w dolną część strike zone. Strike! Stan pojedynku to 0-1. Drugi narzut leci w górną część strike zone. Strike! Stan pojedynku to 0-2. Trzeci narzut jest podkręcony i ląduje pod strike zone. Gomes nie daje się nabrać. Ball! Stan pojedynku to 1-2. Czwarty narzut leci w dolną część strike zone. Pałkarz znowu nie robi zamachu, ale tym razem źle się to dla niego kończy. Kolejny strike oznacza strikeout! Mamy 1 out, Eaton cały czas stoi na pierwszej bazie. Kolejnym pałkarzem jest Max Scherzer. Jako odbijający miotacz stanowi najmniejsze zagrożenie dla defensywy Mets. Może jest kilku miotaczy w lidze jak np. Bumgarner czy Lorenzen, którzy może mogliby grać w MLB, gdyby nie potrafili dobrze narzucać. Scherzer na pewno nie. Jako pałkarz spróbuje przesunąć Eatona z pierwszej bazy na drugą. Spróbuje wykonać tzw. "sacrifice bunt". Bunt to odbicie piłki za pomocą popchnięcia kija. Czasami używa się słowa sacrifice jeżeli pałkarz jest w stanie poświęcić out dla przesunięcia biegacza znajdującego się na bazie do przodu. I to chce zrobić Scherzer. Wystawia zatem kij do przodu i spróbuje musnąć piłkę między łapaczem a miotaczem byle tylko Eaton mógł awansować o jedną bazę. Pierwszy narzut leci nad strike zone. W ostatniej chwili Scherzer odsuwa kij do tyłu. Ball! Stan pojedynku to 1-0. Drugi narzut leci w lewą część strike zone. Scherzer popycha kij, ale piłka leci w foul terrirory. Stan pojedynku to 1-1. Trzeci narzut znowu leci w lewą część strike zone i sytuacja znowu się powtarza. Foul ball! Stan pojedynku to 1-2. Uwaga! W przypadku, w którym mamy 2 strike to kolejna próba buntu zakończona foul ballem kończy się strikeoutem. Dzieje się tak, ponieważ pojedynki bardzo by się dłużyły i byłby to taki brzydki sposób na to, aby zmęczyć miotacza. Mimo obowiązujących przepisów Scherzer dalej wystawia kij i tym razem podczas czwartego narzutu udaje mu się popchnąć piłkę do przodu w kierunku miotacza DeGroma. DeGrom patrzy na Eatona, który już się zbliża do drugiej bazy i postanawia nie ryzykować. Rzuca do Alonso i bez problemu Scherzer zostaje wyoutowany. Mamy 2 outy i Eatona na drugiej bazie. Victor Robles odbija dzisiaj już po raz trzeci. Pierwszy narzut ląduje nad strike zone. Ball! Stan pojedynku to 1-0. Drugi narzut leci w lewą i górną część strike zone. Strike! Stan pojedynku to 1-1. Trzeci narzut leci w dolną część strike zone. Robles odbija piłkę w kierunku lewego zapola. Spada ona przed defensorem Michaelem Conforto. Defensor bierze piłkę do ręki i widzi, że biegnący z drugiej bazy Eaton mija trzecią bazę i biegnie w kierunku domowej bazy. Conforto wykonuje perfekcyjny rzut prosto w rękawicę łapacza Ramosa. Eaton jest bez szans. Panowie zachowali zasady bezpieczeństwa i nie doszło do kolizji jak to często bywa. Łapacz nie może blokować biegaczowi drogi do domowej bazy, a biegacz nie może zejść z toru, aby zderzyć się z miotaczem. Ostatnio mieliśmy przykry incydent z Marisnickiem i Lucroyem. Piłka wyszła z rękawicy łapacza Angels, który leżał poobijany na boisku. Marisnick został wyoutowany za to wejście i spotkał się z ogromną krytyką. W tym wymyślonym meczu nie doszło do takiej dramatycznej sytuacji. Eaton zostaje wyoutowany i kończy się inning. Nationals nie powiększyli swojej przewagi. Dalej prowadzą 2-1.
W dolnej części czwartego inningu pierwszym pałkarzem, który stoczy pojedynek z Maxem Scherzerem będzie Robinson Cano. Pierszy narzut leci na prawo od strike zone. Ball! Stan pojedynku to 1-0. Drugi narzut leci nad strike zone. Ball! Stan pojedynku to 2-0. Trzeci narzut leci nad strike zone. Ball! Stan pojedynku to 3-0. Scherzer stracił swoją kontrolę. Po części też obawia się Cano, który ostatnio wybił piłkę poza boisko. Czwarty narzut leci w dolną część strike zone. Strike! Piąty narzut leci w górną część strike zone. Piłka zostaje odbija po ziemi między trzeciobazowym a shortstopem i turla się do lewozapolowego Soto. Cano stoi na pierwszej bazie. Pete Alonso jest następny. Pierwszy narzut leci na lewo od strike zone i Gomes ledwo co złapał tę piłkę. Jest zaniepokojony gorszą grą miotacza. Drugi narzut leci pod strike zone. Ball! Stan pojedynku to 2-0. Trzeci narzut leci w górną część strike zone. Piłka leci w trybuny koło pierwszej bazy. Jakiś fan złapał ją i kamery pokazują jego radość. Wszyscy kibice dookoła niego przybijają z nim piątki i gratulują świetnego zagrania. Kątem oka zawodnicy widzą to, co się dzieje, ale są skupieni na tym pojedynku. Czwarty narzut leci nad strike zone. Ball! Stan pojedynku to 3-1. Scherzer jest wściekły. Czwarty narzut leci na lewą granicę strike zone. Sędzia mówi : ball! To mógł też być strike, ale Scherzer nie ma szczęścia. Alonso idzie na pierwszą bazę, Cano przechodzi na drugą. Teraz odbija Michael Conforto. Pierwszy narzut trafia go w nogę. Bazy są zapełnione. Menadżer Nationals widząc słabszą dyspozycję Scherzera prosi o to, aby relieverzy zaczęli się rozgrzewać. Tanner Rainey już zaczyna narzucać. Na boisku jednak wciąż pozostaje Max Scherzer i będzie toczył pojedynek z Wilsonem Ramosem. To jest ważny punkt w tym meczu. Mets przegrywają jednym runem, ale mają świetną okazję na objęcie prowadzenia za pomocą jednego poprawnego odbicia. Pierwszy narzut leci w górną część strike zone. Strike! Stan pojedynku to 0-1. Drugi narzut leci pod strike zone. Ball! Stan pojedynku to 1-1. Trzeci narzut leci w lewą część strike zone. Strike! Stan pojedynku to 1-2. Czwarty narzut leci w prawą część strike zone. Ramos odbija piłkę, która turla się poza fair territory. Foul ball! Stan pojedynku to 1-2. Piąty narzut leci w lewą część strike zone. Ramos odbija piłkę, która leci do tyłu do trybun. Stan pojedynku to 1-2. Szósty narzut jest podkręcony i leci pod strike zone, ale Ramos nie daje się nabrać. Stan pojedynku to 2-2. Siódmy narzut leci na prawo od strike zone. Nie ma zamachu. Ball! Stan pojedynku to 3-2. Robi się naprawdę gorąco. Kibice są bardzo głośni. Ósmy narzut leci w dolną część strike zone. Ramos ledwo co musnął piłkę, która poleciała do tyłu i dzięki temu uniknął strikeoutu. Dziewiąty narzut leci w górną część strike zone. Ramos bardzo mocno odbija piłkę, która leci nad trzecią bazą. Nie wiadomo czy piłka wyląduje między tymi dwoma liniami. Widać, że wpadnie ona gdzieś w trybuny. Pytanie tylko czy to będzie Home Run czy foul ball. Piłka leci, leci...i jednak nie wpada w boisko. Foul ball. Ramos krzyczy : ajjj, ale pojedynek jeszcze się nie skończył. Dziesiąty narzut leci pod strike zone i Ramos wywalczył walka. Idzie na pierwszą bazę, Conforto przesuwa się na drugą, Alonso na trzecią, a Robinson Cano zdobywa runa. Mets wyrównali! Bazy dalej są zapełnione i nie ma jeszcze żadnego outu.
Kolejnym pałkarzem jest Brandon Nimmo. Pierwszy narzut leci nad strike zone. Ball! Stan pojedynku to 1-0. Drugi narzut leci w prawą część strike zone. Nimmo odbija piłkę do góry i do przodu. Zapolowi idą do tyłu i mają nadzieję, że złapią piłkę. Dotykają już ściany znajdującej się za zapolem i nie są w stanie złapać tej piłki. Home Run!! Grand Slam!! Za pomocą jednego uderzenia Mets zdobywają 4 runy. Prowadzą już 6-2. Widać ogromną radość Nimmo, który zbija piątki z kolegami i trenerami. Menadżer Nationals usuwa Scherzera z boiska i wprowadza Tannera Rainey. Mamy nowego miotacza. Zmierzy się z Amedem Rosario. Nadal mamy 0 outów Pierwszy narzut leci w górną część strike zone. Strike! Drugi narzut leci w dolną granicę strike zone. Rosario odbija piłkę do przodu, ale shortstop Turner łapie ją z powietrza. Mamy 1 out! Jacob DeGrom będzie kolejnym pałkarzem. Pierwszy narzut leci w górną część strike zone. Pałkarz wykonuje zamach i nie trafia w piłkę. Strike! Stan pojedynku to 0-1. Drugi narzut leci w prawy dolny róg strike zone. DeGrom odbija piłkę, która powoli turla się w kierunku trzeciobazowego Rendona. Dobiega na pierwszą bazę. Kibice wiwatują DeGroma, ponieważ udało mu się zaliczyć poprawne odbicie, a miotaczowi rzadko to się zdarza. Kolejnym pałkarzem jest Jeff McNeil. Pierwszy narzut leci w prawą część strike zone. Pałkarz odbija piłkę w kierunku trzeciej bazy. Wpada ona między liniami, ale opuszcza pole gry zanim minie trzecią bazę. Mamy wtedy foul ball! Pierwsza i trzecia baza zą takimi wyznacznikami jeżeli chodzi o piłki, które akurat są na granicy. Jeśli piłka opuści boisko zanim minie którąś z baz to mamy foul ball. Jeżeli natomiast skoczy nad bazą i dopiero wtedy opuści pole gry to piłka jest w grze! Gdyby natomiast piłka najpierw znalazła się poza boiskiem i wleciałaby między linie zanim minęłaby którąś z baz to też mamy fair ball! Sędziowie są od informowania nas czy mamy do czynienia z piłką w grze czy nie. Jednak w przypadku McNeila mamy foul ball. Sędzia unosi swoje ręce do góry i McNeil przestaje sprintować z domowej bazy na pierwszą. Tak więc foul ball daje strike. Stan pojedynku to 0-1. Mamy 1 out i DeGroma na pierwszej. Drugi narzut leci w górną część strike zone. McNeil odbija piłkę, która leci obok pierwszej bazy poza fair territory. Zimmerman próbuje łapać piłkę. Stoi już przy ścianie i wyciąga rękawicę do góry, ale stojący fan Mets z pjerwszego rzędu wyciąga rękę do góry i przez to Zimmerman nie może złapać piłki. Defensor Nationals nie jest zachwycony postawą kibica, który odebrał mu out, ale nie wyciągnął swojej dłoni do przodu, nie była ona nad boiskiem. Nie było zatem podstawy po tego, aby dać out na podstawie fan interference. Kiedyś natomiast nie było takiej zasady i bywały kontrowersyjne momenty. Najbardziej pamiętnym momentem jest mecz Cubs vs Marlins w 2003 roku. Fan Chicago Steve Bartman wyciągnął rękę do przodu i przez to zapolowy Moises Alou nie złapał piłki. Po tym incydencie Cubs nie dostali outu i wszystko zaczęło się dla nich psuć. Kozłem ofiarnym został Bartman. Wracając jednak do symulacji to McNeil nie dostał outu i stan pojedynku wynosił 0-2. Trzeci narzut leci pod strike zone. McNeil odbija piłkę w kierunku prawego zapola, ale pierwszobazowy Zimmerman rozciąga się jak struna i łapie piłkę. Na nieszczęście Mets DeGrom był trochę oddalony od pierwszej bazy i akurat tak się niefortunnie dla niego ułożyło, że Zimmerman mógł pierwszy stanąć na pierwszej bazie i tym samym dokończyć double play. Koniec czwartego inningu. Mets prowadzą 6-2 i to będzie koniec symulacji.
Drużyny obecnie mają 25 zawodników do wykorzystania w meczu, ale od 2020 będzie ich 26. Drużyny same decydują o tym ile potrzeba miotaczy, a ile pałkarzy. Klasyczny model jest taki : ekipy mają 5 starterów, którzy rozpoczynają spotkania i narzucają przeciętnie 6 inningów. Taki miotacz gra i potem potrzebuje co najmniej 4 dni przerwy. Mamy więc 5 takich starterów. Są potem miotacze, którzy grają w końcówkach spotkań. Mamy do czynienia z relieverami. Narzucają zazwyczaj mniej więcej 1 inning, czasem więcej, czasem mniej i mają krótsze przerwy. Czasami grają dzień po dniu. Ekipy mają 7 lub 8 takich relieverów. Potem mamy pałkarzy. Jeden na każdą pozycję plus jacyś rezerwowi. Ważną cechą dobrego gracza z ławki jest uniwersalność. Niektórzy potrafią grać zarówno w infield jak i w outfield. Pozycja łapacza jest wyjątkowa, ponieważ jest bardzo wymagająca. Potrzeba ich mieć co najmniej dwóch, a niektórzy mają ich nawet trzech. Do tego ekipy mają zespoły farmerskie grające w małych ligach i stamtąd biorą graczy w razie kontuzji czy też jeśli będzie trzeba coś zmienić.
Mam nadzieję, że nauczyliście się zasad baseballu jeżeli ich wcześniej nie znaliście. Bardzo zależy mi na tym, by jak najwięcej Polaków poznało ten sport. Chciałem jak najbardziej precyzyjnie opisać zasady. Dużo czasu spędziłem na tym jak to wszystko opisać, aby wszystko było jak najbardziej czytelne. Jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o pojedynkach, o tym jakie narzuty wykonują miotacze do odsyłam na naszą stronę do Analizy nr 15. Gdybyście interesowali się tym jak wygląda rywalizacja o mistrzostwo w długim sezonie baseballowym to polecam Analizę nr 13. Na naszej stronie jest wyszukiwarka i tam można wpisać "Analizy Patricka".
Komentarze
Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się