Doświadczony 39-letni zapolowy Torii Hunter postanowił powrócić na stare śmieci podpisując roczny kontrakt z Minnesota Twins, dzięki czemu na jego konto w tym czasie trafi 10.5 mln $. Hunter pierwsze jedenaście lat swojej zawodowej kariery spędził w klubie z Minnesoty, co pewnie miało decydujący wpływ na jego decyzję. Hunter odrzucił bowiem kilka ofert o wiele lepszych klubów, ponieważ zabiegali o niego Texas Rangers, Kansas City Royals oraz Baltimore Orioles. Wygląda na to, że zawodnik pogodził się z tym, że już nigdy nie zdobędzie World Series. W nowym klubie Hunter ma pełnić rolę mentora dla młodszych graczy i być może przygotowywać się do roli menadżera w przyszłości.