Za nami Winter Meetings, czyli 3 dniowy event w którym zarządy wszystkich drużyn spotkały się w jednym miejscu w Orlando w celu omówienia potencjalnych wymian i kontaktów. Za dużo wymian nie było pomimo przeróżnych spekulacji, ale kilka znaczących wolnych agentów znalazło nowe drużyny. Do największych przegranych należą New York Mets, którym nie udało się zachować ani Pete Alonso ani Edwina Diaza. Pierwszobazowy został nowym zawodnikiem Orioles, a Diaz zostanie nowym closerem Dodgers. Nie jest to dobry przekaz dla kibiców Mets, którzy nadal są wściekli za brak awansu do Postseason. Ekipa będzie potrzebowała znaleźć 1B gdzie indziej i być może zaczną rozmawiać z Cardinals na temat Wilsona Contrerasa, ale poza tym potrzebni są nowi zapolowi i miotacze. Jak na razie dodanie Jorge Polanco to nie jest ruch, który zadowolił kibiców Mets.

Philadelphia Phillies podpisali nową umowę z Kyle Schwarberem i nie jest to zaskoczenie. Cincinnati Reds i Pittsburgh Pirates walczyli o jego usługi, ale zawodnik chciał wrócić i powalczyć o mistrzostwo z Philadelphią. Wygląda na to, że Pirates w końcu będą chcieli wydać pieniądze na wzmocnienia, ale raczej nie uda im się sprowadzić żadnego czołowego wolnego agenta. Cincinnati Reds natomiast interesowali się Schwarberem, ponieważ wychował się w Ohio i mógłby być blisko związany z kibicami.

Wracając do Alonso, Orioles mogli być rozczarowani występami Mountcastle i ten ruch znacząco wzmacnia ich ofensywę, do której już wcześniej dołączył Taylor Ward. Ten kontrakt ułatwia też drogę O's do tego, aby wykorzystać młodego pałkarza Coby Mayo w wymianie za startera. Na rynku wciąż dostępni mogą być Mackenzie Gore, Edward Cabrera czy Freddy Peralta. Zatem bardzo możliwe, że O's dodadzą dwóch starterów: jednego w wymianie a drugiego na rynku wolnych agentów. Według raportów interesują się Rangerem Suarezem i Framberem Valdezem.

Los Angeles Dodgers byli zmęczeni brakiem jednego, świetnego closera dominatora na 9 inningi, więc oczywiście podpisali Edwina Diaza na 3 lata gwarantując mu 69 milionów dolarów. Miotacz miał też ofertę od Mets, ale wygląda na to, że wolał zmienić klub. Dla drużyny z Nowego Jorku to nie tylko strata jakości, ale to od Diaza rozpoczęła się tradycja, że przed 9 inningiem grano trąbki przed wejściem na boisko i teraz będzie to inaczej wyglądało. Ekipie nie udało się też dodać do składu Roberta Suareza (poszedł do Braves) ani zachować Tylera Rogersa (poszedł do Blue Jays). Mets mogą zatem spróbować dodać Brad Kellera lub kogoś z pozostałych wolnych agentów, albo spróbować pozyskać kogoś w wymianie, ponoć rozmawiali już z Padres na temat Masona Millera.

Wiele mówiło się o tym, że Ketel Marte może zostać wymieniony z D-Backs i dużo wskazuje na to, że tak się stanie. Arizona potrzebuje nowych miotaczy i Red Sox mogliby zaoferować Paytona Tolle czy Kyle Harrisona. Boston może też wymienić któregoś ze swoich zapolowych, być może Jarren Duran zostanie wykorzystany w wymianie, gdyż nawet bez niego Red Sox mogą mieć silne zapole składające się z następujących graczy: Yoshida, Abreu, Rafaela i Anthony. Potrzebują natomiast nowych infieldererów, gdyż na ten moment mają często kontuzjowanych zawodników jak Story, Casas i Mayer, a pozostałe opcje jak Gonzalez czy Hamilton to raczej rezerwowi, a Kristian Campbell jeszcze nie pokazał, że jest zawodnikiem na poziomie MLB. Stąd bierze się zainteresowanie wzmocnieniem infieldu.

Warto zatem w najbliższym czasie przyglądać się rynkowi, ponieważ możemy jeszcze być śwadkami znaczących ruchów przed Świętami. Kyle Tucker wciąż szuka nowej drużyny i to od niego może zależeć czy będzie chciał podpisać krótkoterminową umowę z Los Angeles Dodgers czy będzie wolał związać się na dłużej z Toronto Blue Jays, New York Mets, New York Yankees lub jakąś inną, tajemniczą ekipą. Mistrzowie z sezonów 2024 i 2025 mają grupę bardzo utalentowanych zapolowych w MiLB, więc to dlatego nie potrzebują Tuckera na dłużej. Drużyna może też spróbować pozyskać Tarika Skubala, ale na razie cena Tigers jest bardzo wysoka, a Dodgers raczej nie będą skłonni do tego, aby oddać kilku wartościowych graczy za miotacza z wygasającym kontraktem, nawet jeśli to obecnie najlepszy miotacz w MLB.