Baltimore Orioles podpisali dwuletni kontrakt z 35 – letnim closerem Grantem Balfour, który przez ostatnie trzy sezony reprezentował barwy Oakland Athletics. Miotacz pochodzący z Australii zarobi w tym czasie gwarantowane 14 mln $, a na jego konto w każdym z dwóch sezonów może jeszcze dodatkowo wpłynąć po 500,000 $ w postaci bonusów. Warto przy tej okazji zwrócić uwagę na to, że na początku grudnia Orioles oddali Athletics w wymianie swojego dotychczasowego closera Jima Johnsona, a jak widać niecałe trzy tygodnie później były closer ekipy z Oakland zasila skład zespołu z Baltimore. Co ciekawe, jeżeli przyjrzymy się statystyką obydwu zawodników z ostatnich dwóch sezonów prezentują się one bardzo podobnie: 

                          Jim Johnson vs. Grant Balfour,2012-13 

Player G IP SV ERA FIP xFIP WAR
Jim Johnson 145      139.0      101      2.72      3.35      3.50      2.2     
Grant Balfour      140 137.1 62 2.56 3.24 3.64 2.1

 

Wchodząc już szczegółowo w detale Balfour oddaje rywalom więcej baz po walk niż Johnson (10.0% do 5.9%), ale za to zalicza więcej strikeautów (26.1% do 17.3%), dzięki czemu jest zdecydowanie trudniejszym pitcherem do trafienia, ponieważ aż ¼ jego przeciwników nie jest w stanie w ogóle odbić piłki.

Biorąc to wszystko pod uwagę od razu nasuwa się pytanie, dlaczego obydwa kluby zdecydowały się na zamianę zawodników, którzy przecież przez ostatnie dwa sezony należeli do najlepszych graczy w lidze na swoich pozycjach? Balfour przez kolejne dwa lata zarobi jak już wiemy 14 mln $, a wynagrodzenie Johnsona w samych rozgrywkach 2014 wyniesie prawdopodobnie 11 mln $ ( na zasadzie arbitrażu). Orioles wybrali tańszą opcję, ponieważ muszą zostawić wolne miejsce w swoim salary po to, aby móc zaproponować wielomilionowy kontrakt fenomenalnemu Chrisowi Davisowi, który na pewno nie będzie tani. Athletics z kolei mają wolne środki i widocznie menadżer Billy Beane uznał, że warto je zainwestować w Johnsona, z którym prawdopodobnie ekipa z Oakland planuje związać swoją przyszłość.

Jak widać o zakontraktowaniu Balfoura oprócz oczywiście jego klasy sportowej zadecydowały przede wszystkim względy finansowe, co nie zmienia oczywiście faktu, że jest to doskonały zawodnik i kibice Orioles nie powinni odczuć żadnej różnicy w jakości gry swojego zespołu, z powodu odejścia dotychczasowego closera Jima Johnsona.

    

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się