Wczoraj do kibiców baseballa dotarła smutna wiadomość. Legenda Chicago Cubs i MLB Ernie Banks nie żyje. Przyczyną śmierci, jak podaje rodzina był zawał serca. Zanim w paru zdaniach napiszę kim był Ernie Banks trzeba przypomnieć jego słynne powiedzenie, z którego zasłynął : ” It's a great day for baseball. Let's play two!  ”.  Jeśli chociaż raz oglądaliście mecz Chicago Cubs kiedy grali u siebie na pewno kojarzycie pomnik, który stoi od frontu Wrigley Field.

Ernie Banks to 14 krotny uczestnik All-Star Game, grający od 1953 do 1971 w Chicago Cubs na pozycji shortstopa oraz 1B. Podczas 19 sezonów gry w Cubs zdobył 2 tytuły NL MVP (1958,1959).  W 1960 zdobył Gold Glove Award. 22 sierpnia 1982 roku Cubs zastrzegli nr 14, z którym występował. 1977 został członkiem Hall Of Fame, a w 1999 zaliczony do MLB All-Century Team. W 1955 ustanowił rekord MLB w ilości grand slamów zdobytych w jednym sezonie ( 5 grand slamów), który został pobity dopiero w 1987 przez Dona Mattingly'iego ( 6 grand slamów), a wyrównany przez Travisa Hafnera. We wrześniu 1953 roku podpisując kontrakt z Cubs stał się pierwszym czarnoskurym baseballistą w historii klubu. W MLB zadebiutował 17 września 1953 roku w przegranym 4 – 16 meczu z Phillies. Jego ostatni mecz miał miejsce 26 września 1971 roku również przciw Phillies (porażka 1-5). Ernie Banks podczas swojej kariery rozegrał 2528 spotkań. W tym czasie zaliły 2583 odbicia z czego 512 to home runy ( 22 wynik w historii MLB). Jego AVG za całą karierę to 0.274 co dało mu 1636 RBI.

R.I.P. Ernie