Brandon Belt zostaje w Giants
Kornel Buchowski
Pierwszobazowy Brandon Belt z San Francisco Giants postanowił pozostać w swoim dotychczasowym klubie poprzez podpisanie jednorocznej umowy na 3.6 miliona $, dzięki czemu uniknął arbitrażu. Giants postanowili dać mu szansę pomimo tego, że zagrał tylko w 61 meczach sezonu regularnego. Zawodnik nabawił się wstrząsnięcia mózgu podczas treningu odbijania przed meczem z Miami w lipcu zeszłego roku. Kontuzja bardzo niewdzięczna i przypadkowa, ponieważ 2 graczy Giants rzuciło w piłkę w stronę Belta i 1 z nich trafiła go w twarz. Rozegranie 61 spotkań nie przeszkodziło mu w zdobyciu 12 HR, co jest 2gim wynikiem jego 4letniej kariery (najlepszy rezulat to 17 HR w 150 grach w sezonie 2013). Swój potencjał pokazał w postseason kiedy swoją średnią odbić podniósł z 0.243 do 0.295. Błysnął też w World Series. Kiedy jego AVG wyniosło 0.308.
Komentarze
Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się
w najlepszej sytuacji jestem ja, bo mecze Cubsów u siebie zawsze w przyjaznych porach :)
@CardsMolina Sezon wcześniej widziałem spokojnie 100 meczy :) Co do MLB.TV to zajebista sprawa, miałem w sezonie 2013 przez ok półtora miesiąca i było zajebiście. Dobrą opcją jest to, ze po zakończeniu regular season wszystkie mecze sezonu zasadniczego można obejrzeć z odtworzenia - nie wiem jak jest z play-offs, Nie sprawdzałem tego nawet bo w 2013 Yankees do play-offs nie weszli
Tylko skróty + postseason.
Mam troszkę pytanie odchodzące od tematu tego news'a. Ile spotkań udaje Wam się obejrzeć w ciągu sezonu? Oglądacie tylko swoje ulubione drużyny + Postseason, czy może ciekawe pojedynki miotaczy? Staram się jakoś zorganizować mój system oglądania bo na razie to oglądam to przede wszystkim StL, Dodgers (pod warunkiem, że Scully za mikrofonem) i ciekawych miotaczy).
Oglądam skróty większości meczy, całe mecze tylko czasami, a przeważnie to słucham w radiu spotkań i przeglądam w At Bat. Całe mecze zwykle drużyn które mnie interesują, byle czego się nie łapie.
@CardsMolina Jeśli tylko jestem w domu i mam czas to oglądam te mecze, ktòre zaczynają się wieczorem naszej pory. Oczywiście priorytet mają Mets, potem Cubs. Zupełnie odpuszczam mecze po północy, za to przed pracą ogarniam te rozpoczęte ok 3-4 nad ranem i wtedy głównie Giants i Dodgers. Pewnie zbierze się tego ok setki w sezonie. Nielicząc skrótów :)
Dzięki za odpowiedzi. W sumie moje pytanie wzięło się z brytyjskiego forum o MLB. Pytanie to samo, odpowiedzi w sumie rozbieżne, ale około 100 meczów to taki standard dla nich. Byłem ciekawy jak to wygląda u nas. Mi osobiście jest łatwiej wstać o godzinie trzeciej, czwartej niż siedzieć do trzeciej. Jako, że jeszcze studiuję, przyszły sezon będzie bardzo ciężki do śledzenia. Ciekawa oferta jest na mlb.tv na 2015, można również oglądać Minor Leagues i chyba nowe ujęcie kamery jest też dostępne.
Ja swoje mecze Oakland oglądam od ok. 5 rano, większość zaczyna się ok. 4 więc widzę dużo końcówek i czasami jak grają na wyjeździe to oglądam wieczorem. Jak nie ma Oakland to oglądam zawodnika wybranego w beat the streak lub np. Angels, bo chcę ich porażki.
@paweł_p Hoho, 100 meczów obejrzeć to już potęga, patrząc ~3h na jeden mecz.
@CardsMolina Priorytetem dla mnie rzecz jasna są Yankees - oglądam między 60 a 100 meczy w sezonie, plus ok 20-30 innych drużyn zwracając uwagę na Dodgers i Angels. A tak to oglądam każdy skrót meczu Yankees w sezonie, w tym w 80 % nawet te które oglądałem w nocy na żywo. A tak to oglądam każdego fastcasta z kolejki plus skróty ciekawszych meczy - tak to u mnie mniej więcej wygląda :) :) :)