Los Angeles Dodgers zdecydowali się podpisać 6 kontrakt z Kubańskim infielderem. Kwota tego kontraktu będzie wynosiła aż 62 mln dolarów. Jeżeli będzie się dobrze prezentował, może otrzymać dodatkowy bonus o wartości 28 mln dolarów. Ta umowa jest dość zaskakująca, gdyż zawodnik przed opening day skończy 30 lat i nigdy nie grał w MLB. Dodatkowo pojawiły się spektakulacje, że Olivera ma kontuzję, przez którą nie będzie mógł grać. Jednak Kubańczyk przeszedł testy zdrowotne u 4 drużyn i raczej podana w poprzednim zdaniu plotka nie jest prawdziwa. Według skoutów, czyli łowców talentów Olivera już jest gotowy do gry w MLB. Nie wiadomo jednak na jakiej pozycji będzie on grał. Druga baza zajmowana jest przez Howie Kendricka, Jimmy Rollins będzie regularnym shortstopem, a na trzeciej bazie czas gry łączyć będą Justin Turner i Juan Uribe. Warto też dodać, że w głównym składzie nie ma też miejsca dla Alexa Guerrero, który podpisał 2 lata temu 4 letni kontrakt wart 28 milionów dolarów. Konkurencja Olivery wydaje się być najsłabsza na trzeciej bazie. Juan Uribe raczej należy do czołowych zawodników, a Justin Turner mimo świetnego zeszłorocznego OPS .890 raczej nie powtórzy swojego sukcesu. Według statystyk zawodnik miał więcej szczęścia niż inni ( o tym w następnym moim artykule ). Los Angeles Dodgers są jednak najbogatszą drużyną w lidzę i jak widać nie boją się podpisywać ryzykownych kontraktów.