Drużyna w tym tygodniu ma bilans 3-3 i słaby nadal rekord 11-16. Niestety nie skończyły się problemy bullpen, ale przynajmniej ożywiła się ofensywa tej drużyny. Stephen Vogt w ostatnich 2 meczach zaliczył 3 HR. Ten zawodnik gra świetnie ofensywnie, trzeba przyznać, że jest jak na razie poważnym kandydatem do AL MVP. Kolejnym mocnym paliwem ożywionej ofensywy jest Josh Reddick. Prawozapołowy razem z Jose Altuve zostali uznani jako zawodnicy tygodnia w amerykańskiej lidze. Nieźle też grają Marcus Semien i Marc Canha. Ostatnio bardzo słabo prezentował się Billy Butler, ale na szczęście jego koledzy potrafią bez jego dobrej gry zdobywać runy. Rotacja nie gra najgorzej, ale przeciwnicy i tak zdobywają dużo runów dzięki fatalnej postawie miotaczów w bullpen. Najlepiej gra Evan Scribner, który prawie nigdy nie zawodzi. Tyler Clippard miał tylko jeden zły dzień, ale on nie dostaje dużo szans by zamykać mecze. Reszta miotaczów w relief prezentuje się beznadziejnie. R.J Alvarez zaliczył kolejny nieudany występ i jest bliski odesłania do triple-a. Ten los spotkał Ryana Cooka, który nie mógł odnaleźć swojej formy z 2012 roku, kiedy wystąpił w All Star Game. Fernando Abad ma ERA powyżej 7, a Chris Bassitt nie należy jeszcze do MLB. Do DL trafił Eric O'Flaherty, ale on przed kontuzją też grał słabo. Nadzieja jest taka, że kontuzja miała wpływ na słabą formę zawodnika i kiedy wróci do gry będzie znowu dobrze się prezentował.Dan Otero ostatnio też oddaje runy, ale on i tak lepiej się prezentuje niż większość miotaczy w bullpen A's. Może jego słabe mecze spowodowane są tym, że menadżer Bob Melvin daje mu za mało przerwy między występami. Sytuacja tych miotaczy jest tak słaba, że szansę dostał debiutant Chad Smith, ale on nie wygląda na miotacza godnego zaufania w ważnych momentach meczu. Szansę być może niedługo dostanie Pat Venditte, czyli miotacz, który rzuca obydwoma rękami. Pomocy można też szukać poza klubem. Do wzięcia są Rafael Soriano i Grant Balfour, były closer A's. Może warto dać im szansę? Według mnie nie powinno już być tak źle z bullpen. Teraz już lepiej wiadomo komu można zaufać w bliskim meczu, a kto zawodzi.