Seattle Mariners postanowili polepszyć swoją ofensywę poprzez pozyskanie od Arizony Marka Trumbo. Razem z nim poszedł leworęczny miotacz Vidal Nuno, któremu nie powodziło się w Arizonie. Do D-Backs przechodzi łapacz Wellington Castillo, który jeszcze w maju grał dla Chicago Cubs. Oprócz niego klub dostał 3 niezłe prospekty. Mark Trumbo od początku nie pasował do Arizony-  on bardziej się nadaje do amerykańskiej ligi, gdzie jest DH. Do tego pierwsza baza zajęta była przez Paula Goldschmidta, a w zapolu jest słaby defensywnie. Pozatym mają już trio zapołowych- Ender Inciarte, AJ Pollock i David Peralta. Na pozycji łapacza nie było nikogo dobrego szczególnie po kontuzji Gosewicka, dlatego Castillo pasuje do D-Backs. Ogólnie uważam Arizonę za zwycięzców w tej wymianie i nie wiem, czy to samo mogę powiedzieć o Mariners. Mark Trumbo potrafi uderzać homeruny, ale nie podwyższy on zbytnio OBP.( mówi to jak często dostaje się dany zawodnik do bazy) drużyny, które jest najgorsze w amerykańskiej lidze. Zawodnik zazwyczaj nie ma OBP. powyżej 300., a drużyna potrzebuje zawodników ofensywnych, którzy potrafią często dostawać się do bazy. Trumbo będzie zazwyczaj grał jako pierwszobazowy i wygląda na to, że będzie zabierał czas gry Loganowi Morrisonowi. Ta wymiana raczej nie do końca rozwiązuje ich problemy ofensywne. A Castillo mógłby się im bardziej przydać. Nuno może zacznie lepiej grać w nowym środowisku, ale nie oczekuje, żeby został on solidnym miotaczem w rotacji.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się