Cueto prowadzi Royals do wygranej
Kansas City Royals pokonali 7 do 1 NY Mets, a bohaterem meczu został Johnny Cueto, który uciszył przeciwników. Pitcher zanotował complet game, a rywale tylko dwukrotnie byli w stanie odbić piłkę po jego narzutach. Dokonał zresztą tego dobrze dysponowany Lucas Duda, który wyprowadził ekipę z Queens na prowadzenie 1 do 0 w czwartej zmianie. Cueto nie straciłby jednak punktów, gdyby chwilę wcześniej Eric Hosmer lepiej zachował się w bronie i wyautował na pierwszej bazie Yoenisa Cespedesa. Hosmer zrehabilitował się w piątym inningu, wybijając two out single, dzięki któremu Royals wyszli na prowadzenie 3 do 1. Miotacz Mets – Jacob deGrom oddał w tej zmianie jeszcze jeden punkt i nie pojawił się już na placu gry w szóstym inningu. Royals wygraną przypieczętowali w ósmej zmianie, w trakcie której dołożyli kolejne trzy oczka.
Fani Mets z pewnością nie tak wyobrażali sobie początek World Series, ale teraz rywalizacja przenosi się do Nowego Jorku, a tam Royals pozbawieni wsparcia na pozycji DH nie powinni być już tak groźni. Dodatkowo NYM już raz w historii klubu w rywalizacji finałowej odrobili taki deficyt i to całkiem niedawno, ponieważ w 1986 roku w decydującej serii z Boston Red Sox.
Wyniki dzisiejszych spotkań:
World Series
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
| W: J. Cueto (1-0) L: J. deGrom (0-1) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
| Royals lead series 2-0 |
Komentarze
Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się
@Patrick Pikell Trudno się na Venturze nie przełamać... :) Dzisiaj meczyk decydujący po którym Mets już się nie podniosą.
Cueto nie zdobędzie mega kontraktu jak KC boi się go wystawiać na wyjeździe ze względu na to że łatwo się rozprasza. Price dostanie z 30 milionów więcej mimo tego, że jest rok starszy.
No cóż, trzeba liczyć na powrót, to nie może być chyba tak okrutne. Cueto bardziej dominował niż deGrom, ale Royals mają dużo hitów wszystkie po kolei i często są to groundballe idealnie pomiedzy defensorami, dla mnie było w tym dużo szczęścia. Mets mieli 24 piłki w akcji i tylko 2 hity, ich babip.
wynosił poniżej .100, co jest absurdalnie nisko i jest w tym trochę pecha, ich ofensywa wcale nie była taka lepsza w pierwszych 2 meczach. Jutro Thor rzuca, są faworytami i muszą to wygrać. Boję się game 4, skąd nagle Young odnalazł formę. Ale to jest malutka seria, każdy może wygrać.
Moim zdaniem Mets odrobią straty :)
Mam nadzieję, sprzedaje piątkowy wieczór dla tego meczu, więc niech mnie lepiej Thor, Mr.President( czyli Duda) , kapitan i reszta mnie nie zawiodą, nie chcę znowu być smutny, za dużo tego miałem w tym sezonie.
Ja już wziąłem urlop na poniedziałek żeby "spokojnie" obejrzeć game 5. U siebie nie możemy popłynąć. Kurcze wydaje mi się, że niepotrzebnie mieszali z tą rotacją i zamianą Harvey'a z deGromem...
Na szczescie będzie game 5, przynajmniej nie sweep, to się fajnie oglądało. Ja nie mogę sobie pozwolić na wolne od szkoły w poniedziałek, mi zostaje tylko wstawanie o 3. Jutro obawiam się, bo Young nagle ostatnio zaczął dobrze rzucać. Niewiadomo jak będzie z Matzem, jeszcze nie jest stabilnym
@radek No Ventura według mnie nigdy nie zostanie gwiazdą. No jak dzisiaj nie wygrają to będą mieli malutkie szansę, ten mecz jak właściwie każdy w tej serii nada tej serii nowe życie. Obstawiam, że mwts wygrają następne 2 mecze, royls wygrają game 6, a mets game 7.
miotaczem jak reszta, nie zachodził daleko w swoich ostatnich 2 meczach w postseason, ale wierzę, że będzie miał dobry start. Być może ofensywa Mets się przełamała po tym game 3. Go Mets!