Na szczęście udało mi się znaleźć czas do napisania artykułów, niestety, podczas ostatnich dni nie tylko generalni manadżerowie i agenci zawodników byli zajęci, ale też ja. Drużyną, która zrobiła najwięcej szumu jest Arizona D-Backs. Czas ocenić ich ostatnie ruchy. Podpisali oni kontrakt z Zackiem Greinke na 6 lat i 206 milionów. Zack to prawdziwy as, będzie nr 1 w rotacji Arizony. Jednak jestem przekonany, że nigdy nie będzie miał lepszego sezonu w swojej karierze od tego w zeszłym roku. Greinke ma już 32 lata, najlepsze lata powinien mieć za sobą. Skouci natomiast porównują go do Grega Maddux, jego atutem jest dobra kontrola, umiejętnie potrafi ją podkręcać i mądrze miesza swoje rzuty, by oszukać pałkarza. Te umiejętności są ważne w późniejszym wieku, kiedy każdemu miotaczowi ubędzie prędkość rzutów. Pozatym Zack nie ulega komtuzjom, co roku można od niego się spodziewać przynajmniej 200 inningów. Od razu wzmocni on rotację D-Backs. Wydawało się już, że ich rotcj jest gotowa, że będzie to Greinke, Corbin, De la Rossa, Ray i Anderson z Bradley, Blair i Godley w małych ligach. A tu kolejna niespodzianka. Arizona pozyskała Shelby Millera od Braves za Endera Inciarte, Dansby Swansona i Aarona Blaira. Oczywiście musieli dużo dać w zamian, by doszło do tej wymiany. Na początku Atlanta prosiła o AJ Pollocka, ale D-Backs odmówili. Jednak oddali bardzo wartościową paczkę i ne jestem przekonany czy powinni byli zrobić tą wymianę. Rozumiem fakt, że wymienili Blaira, raczej był zablokowany w Arizonie, mają duży depth i zdecydowali się dać go Arizonie i dostać zaufanego miotacza w MLB, jakim jest Miller. Przez tą wymianę pokazali też duże zaufanie do swoich własnych zawodników. Ender Inciarte jest młody, dobry ofensywnie i jeden z najlepszych defensorów w grze. Ale w zapolu mają już AJ Pollocka, jednego z czołowych zapołowych, Davida Peraltę, który zaliczył OPS. ponad .850 i miał 19 HR oraz Yasmany Tomas, Kubańczyk, który rok temu dostał kontrakt na 68 mln dolarów. Jednak nie miał on wybitnego debiutanckiego sezonu, jednak D-Backs liczą na to, że teraz będzie bardziej doświdczony, przyzwyczi się już do życia w USA i zabłyszczy. We wrześniu zadebiutował prospekt, zapołowy Peter O'Brien. Zaprezentował się bardzo przyzwoicie i może będzie grał od przyszłego sezonu regularnie w MLB, może stworzy platoon z Davidem Peraltą. A więc D-Backs widzi, że ta czwórka im wystarczy. Według mnie minusem Inciarte jest to, że zdarzały już mu się kontuzje, przez które pauzował, być może obawiają się, że tak z nim będzie zawsze i że nie wykorzysta swój potencjał, woleli otworzyć drzwi dla Peralty i O'Briena. Jednak D-Backs oddali ich najlepszego prospekta, Dansby Swansona. W zeszłym roku D-Backs mieli pierwszy wybór w drafcie i postawili właśnie na niego. Jednak miną pewnie przynajmniej 2 lata zanim dozna smaku gry w MLB, a Arizona nie chce czekać na sukcesy. Mają już w swoim składzie Nicka Ahmeda. Nie jest on dobry ofensywnie, ale świetny defensywnie. Jest młody i powinien polepszyć się jeszcze, D-Backs pokazali wobec niemu zaufanie, to on ma być ich długoterminowym shortstopem. Oprócz niego kontrolują jeszcze za niską ceną dużo gwiazd takich jak Goldschmidt, Pollock, Peralta i Corbin. Chcą wygrywać teraz i ta wymiana w przyszłym roku pomoże im, gdyż bardziej pomoże im zastąpienie Millerem jednego z Ray/ Anderson/Godley niż Inciarte w zapolu na miejsce Peralty, a reszta i tak nie jest jeszcze na poziomie MLB. Teraz ich skład wydaje się być groźny, druga baza wydaje się być ich najgorszą pozycją. Aaron Hill ostatnio zaczął grać słabo, a Chris Owings nie pokazał nic świetnego w swoim pierwszym pełnym sezonie. Ale mają dwóch niezłych trzeciobazowych w Jake Lamb i Phil Gosselin i może któryś z nich przeniesie się na drugą bazę. Może zrobią jeszcze wymianę za drugobazowego. Oprócz tego przydałby się reliewer, ale mogą to załatwić oferując komuś takiemu jak Tommy Hunter kontrakt na 2 lata i ok. 12mln dolarów, jeszcze chyba mogą wydawać pieniądze, skoro myśleli nawet o umowie z Leake po podpisaniu Greinke. Ale D-Backs wyglądali na mocną drużynę zanim zrobili swoje ruchy. Teraz są uznawani za faworytów w NL WEST. Ale rok temu San Diego Padres zrobili takie bum, wszyscy wiemy jak to się skończyło. Ale ich drużyna nie wyglądała na skończoną przed sezonem, nie mieli depth dużego, a Arizona ma to. D-Backs ustawiają drużynę, która ma odnosić sukcesy przez następne lata, nie pozyskują graczy na jeden rok, ale na kilka lat. Ich ofensywa już rok temu była bardzo dobra, teraz może być jeszcze lepsza ze względu na to, że zawodnicy są młodzi i polepszają się. A ich rotacja powinna ulec drastycznemu polepszeniu się, to powinno też wspomóc bullpen, starterzy będą dalej wchodzić daleko w mecze, bullpen będzie bardziej wypoczęte i będą mogli od razu dać piłkę najlepszym reliewerom. Arizona to nie zeszłoroczne Padres, oni lepiej przemyśleli swoje ruchy i powinni stanowić zagrożenie dla Dodgers i Giants. A jednak właśnie w tej chwili pojawiają się informacje, że Arizona wciąż jest zainteresowana Leake. Jak go pozyskają najprawdopodobniej użyją któryś ze starterów małoligowych do pozyskania drugobazowego i reliewera. Robi się ciekawie w dzikiej Arizonie. W tym roku zmienili trochę ich koszule, D-Backs robią zmiany, mają węża w logo i chcą też udowodnić innym, że należy się ich bać tak jak węży. I kibicuje im odkąd Kirt Gibson nie jest ich manadżerem, teraz ich GM to Dave Steward, świetny miotacz, który zdobył mistrzostwo z A's w 1989 roku, a ówczesny manadżer tej drużyny Tony LaRussa pracuje obecnie z Arizoną. To dlatego lubię tą drużynę, dodatkowo bardzo często robią wymiany z A's, grało dla nich dużo zawodników, którzy wcześniej grało dla A's. No, robi się ciekawie w NL West.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się


Guest

D-backs pożałują, że oddali Inciarte.