Edwin nowym miotaczem w Miami
Edwin Jackson podpisał nowy kontrakt, tym razem z Miami Marlins. Ten zawodnik stracił jakąkolwiek formę, jaką kiedykolwiek miał na poziomie MLB, gdy wchodzi na boisko jako starter. Jego najlepszy sezon zaliczył w 2009 roku jako gracz Detroit Tigers, gdy miał 33 startów z ERA na poziomie 3.62, WHIP. 1.26 i 13 zwycięstw. Potem grał niewiele gorzej, jak taki starter nr 4-5, ale wciąż był wartościowym zjadaczem inningów. Potem przed 2013 sezonem podpisał 4 letnią umowę z Cubs wartą 52 milionów dolarów. Po 2 kompletnie nieudanych sezonów jako starter przeniesiono go do bullpen na sezon 2015. W połowie sezonu Cubs pożegnało się z Jacksonem, następnie znalazł się w barwach Atlanty Braves. Tam grał nawet przyzwoicie w bullpen. Nie wiadomo jeszcze co z nim zrobi Miami. Być może dostanie się do rotacji, która nie wygląda na bardzo mocną. Na razie należą do niej Fernandez, Koehler, Cosard, Conley i Nicolino. I tak nie uważam, że Jackson jest wystarczająco dobry na rotację MLB. Ale jeżeli będzie grał w bullpen tak, jak to robił dla Atlanty Braves, będzie to bardzo dobry deal dla Miami Marlins. Jednak potrzebują kogoś jeszcze do ich rotacji, myslałbym o podpisanie jednego z najlepszych starterów, jacy zostali na liście wolnych agentów jak Chen, Kennedy czy Gallardo. Mają jeszcze opcje, mogą jeszcze porobić wymiany, mają trochę czasu do początku sezonu. Ale patrząc na sytuację Edwina Jacksona co ciekawe, ciągle będzie zarabiał 13mln od jego kontraktu z Cubs i jeszcze teraz będzie dostawał ligowe minimum od Marlins, jednak nie dostanie więcej pieniędzy niż 13mln tak jak myślałem, Marlins będą płacić Cubs te 500tys. dolarów. Gdyby tak mie było,może inni by robili następująco: najpierw podpiszą mega deal, od razu potem grają beznadziejnie, zostają wyrzuceni z drużyny, następnego roku za ligowe minimum grają jak gwiazda i znowu w następnym roku podpisują kolejny mega deal i tak zarabia się 50mln rocznie. Ale nie ma takiej opcji, dowiedziałem się w środku pisania tego artykułu. I dobrze bo tak to zawodnik nigdy nie ma chęci ponownego trafienia na rynek podczas trwania długiego gwarantowanego kontraktu.
Komentarze
Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się