Jean Segura graczem D-Backs
Arizona D-Backs ciągle nie zwalniają tempa, ponieważ po raz kolejny wzmocnili swój skład, tym razem pozyskując shortstopa – Jeana Seagura z Milwaukee Brewers. Seagura powędrował do Arizony razem z miotaczem Tylerem Wagnerem, a w przeciwną stronę udali się: drugobazowy – Aaron Hill, miotacz – Chase Anderson oraz infielder – Isan Diaz. D-Backs zdecydowali się na ten transfer ponieważ ich młodzi zawodnicy: Nick Ahmend oraz Chris Owings mieli spore problemy w ataku w zeszłym roku. Teraz prawdopodobnie jeden z nich zostanie wytransferowany za relievera, ponieważ ekipa z Arizony chce jeszcze wzmocnić swój bullpen.
Na koniec nasłynniejsza akcja w karierze Segury - skraśc pierwszą bazę to jest coś :-).
Komentarze
Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się
Ale Wagner może być w przyszłości lepszy niż Anderson, miał niezłe numery w AAA, więc on będzie jedną z opcji zamiast Andersona. Bo i tak Greinke Miller Corbin Ray i De La Rosa to niezła rotacja z Bradley, Godley, Wagner i Shipley jako dalsze opcje. Teraz może podpiszą jeszcze jakiegoś reliewera.
Może tacy GM-owie sobie zadają pytanie, czy warto się tak bardzo przejmować, że ktoś za pięć lat będzie weteranem, jak GMa może w tym klubie już nie być. No i pewnie biorą pod uwagę, to co napisałeś, że jak piłka straci tempo, to on nadal będzie grał na wysokim poziomie
Pamiętam tę akcję dokładnie :) jeszcze sędziowie musieli do przepisów zajrzeć by się upewnić, czy coś takiego jest możliwe :)
No tak zawsze jest, ale pytanie jest czy warto przepłacać za zawodnika pod koniec kontraktu, by mógł on grać przez kilka lat na swoim najwyższym poziomie. Pozatym Arizona wierzy, że Greinke tak gra, że nawet jak utraci jego fastball n prędkości to nadal będzie mógł wyoutowywać spokojnie pałkarzy.
Patrząc z perspektywy czysto ekonomicznej - mamy firmę i jest wysokiej klasy specjalista, który później już nie będzie taki dobry, ale trzeba będzie mu płacić, a innego tej klasy na rynku nie ma, w dodatku biją się o niego jeszcze inne firmy i stawia takie, a nie inne warunki,ale nas na niego stać.
No to pewnie większość menadżerów by na to poszła, jest jeszcze jeden aspekt, że łaska pańska czasem na pstrym koniu jeździ i kariera Gm w danym klubie może być bardzo krótka. Może za bardzo krytykuję GMa Arizony, może właściciel oczekuje od niego znaczącego wzmocnienia drużyny i wyników.
Czytałem, że eksperci dobrze ocenili transfer Millera. Dobrze dla Arizony :)
Przegapiłem Spisek ośmiu, kiedyś leciał na Cinemax, wtedy nie interesowałem się baseballem, teraz żałuję, że nie obrzejrzałem
Nie jestem przekonany co do D-Backs czy to był dobry ruch, mają właściwie 3 niemal identycznych shortstopów w Owings, Ahmed i Segura. A oddali Andersona, miał dla nich 27 startów, oddali swój wartościowy depth.No ale teraz może wymienią Owingsa czy kogoś tam. Jeszcze kase zaoszczędzili oddając Hilla
Przepraszam w AA*, a więc 2 poziomy niżej niż MLB. Ale na pewno za Millera oddali o wiele więcej niż teraz dostali za Andersona. Wagner może podobny jest do Blaira. Pytanie jest czy warto było oddać Inciarte i Swansona za to, by móc mieć Millera zamiast Andersona i dodatkowo Jeana Segure? Raczej nie
Patrick, moim zdaniem też nie. Ani transfer z Millerem, ani Segurą mi się nie podobał. Segura w ofensywie da im tylko skradzione bazy - to samo dawał Inicarte, Tylko transfer Greinke miał sens - oczywiście kontrakt za długi, tylko dlatego poszedł do nich grać.
W ogóle wydaje mi się, że podpisywanie długich kontraktów, w których zawodnik gra np. do 37-40 roku życia to specyfika rynku pracobiorcy. Klub godzi się na to, ze świadomością, ze w ostatnich latach zawodnik będzie przepłacony, bo stoi przed groźbą utraty (lub niepozyskania).
Ja na miejscu Arizony bym nie sprzedawał tak swojej farmy, może chciałbym podpisać jakiegoś Leake'a czy Kazmira, resztę uzupełnić młodymi jak Ray czy Bradley. Zrobiłbym jeszcze wymianę za jakiegoś młodego porządnego drugobazowego, jeżeli cena byłaby odpowiednia.
transfer Greinke to szaleństwo (chociaż są gorsze, bo on raczej nie ma problemów ze zdrowiem i może nie będzie drugim Verlanderem w przyszłości), ale już oddanie nr 1 draftu i Inciarte za Millera to głupota. No ale co mieli zrobić, czekać trzy lata aż ten zacznie grać, czy czekać aż Greinke się...
zestarzeje :) jeden przepłacony kontrakt jednego zawodnika, w zamian duże szanse na playoffs w tym roku, a potem nie ma nic, no ale tak wybrali w Arizonie :)
Jak mawiał owner Cleveland Browns w filmie "Draft" - ludzie płacą za to, żeby być ochlapani, Ale w Arizonie pewne jest, że Greinke będzie za kilka lat przepłacony, a play-off pewne nie są. Niby tylko pięciu wygranych do Giants brakuje, ale przecież ci też się wzmacniają.
Ja oglądałem ok 90% filmów sportowych jakie wyszły od 84 :)
U mnie ogólnie słabo z filmami, raczej ich nie oglądam, ale baseballowe chętnie, widziałem Major League obie części z Charlie Sheenem, Moneyball i 42, jeszcze jakiś japoński. Ale za tydzień obejrzę trouble with the curve i jeszcze jakiś inny film baseballowy. Ale chętnie więcej obejrzałbym.
No właśnie, GM raczej lubią iść na całość, wolą rzucić wszystko na jedną kartę i sprzedać prospekty niż budować jakiś projekt. Widać to było rok temu w San Diego, teraz w Arizonie. Wydaje mi się, że właściciele oczekują od nowych GM'ów szumu, że zainteresują kibiców, zaczną przychodzić na mecze.
Ja też Moneyball, Draft, Ostatni Skaut (choć to nie do końca sportowy) i Fan to moje ulubione.
Maciek Draft super film ) Ogólnie uwielbiam filmy sportowe :)