Wczoraj praktycznie wszystkie serwisy podawały informację mówiącą o tym, że Dexter Fowler porozumiał się z Baltimore Orioles w sprawie trzyletniego kontraktu. Zawodnicy O's wypowiadali się w mediach w samych superlatywach o Fowlerze, podkreślając jak bardzo wzmocni on ich skład. W dniu dzisiejszym okazało się, że zapolowy związał się roczną umową wartą 8 mln $ z Chicago Cubs. Dodatkowo ekipa z Wrigley Field ma opcję na kolejny sezon za 9 mln $, a jeżeli z niej nie skorzysta Fowler dostanie 5 mln $ rekompensaty. Jak do tego mogło dojść? Fowler twierdzi, że to Orioles się pośpieszyli, a on nigdy nie przystał na ich propozycję, chociaż jak przyznaje prowadził z nimi zaawansowane negocjacje. Zatrzymanie w składzie Fowlera przez Cubs pociągnęło za sobą kolejny ruchy kadrowe. Chris Coghlan został wytransferowany do Oakland Athletics za miotacza Aarona Brooksa.

Muszę przyznać, że ten transfer sprawił, że kamień spadł mi z serca. W moim odczuciu oznacza to, że Jorge Soler zostaje w drużynie, a na zapolu rotacyjnie będą występować: Jason Heyward, Kyle Schwarber, Fowler oraz Soler. Wskazywać na to może oprócz transferu Coghlana krótka umowa Fowlera oraz fakt, że wkrótce prawdopodobnie pojawi się pozycja DH w NL, idealnie skrojona dla Schwarbera. Sprzedaż Solera za miotacza jest kusząca, ale w moim odczuciu lepiej dać szansę Jasonowi Hammelowi, Kyle Hendricksowi, czy Adamowi Warrenowi, a jeżeli żaden z nich się nie sprawdzi, zawsze w trakcie rozgrywek można pozyskać weterana na schodzącym kontrakcie.