Profesjonalny baseball wcale nie jest taką łatwą zabawą, gdzie każdy utalentowany zawodnik dostaje miliony dolarów i może grać spokojnie ile chce dopóki mu się nie znudzi. Powiedzieć to może Jarrod Parker, który od dłuższego czasu nie może wrócić na boiska MLB i prędko nie wróci. Ostatni swój mecz rozegrał w 2013 roku w ALDS GAME 3 przeciwko Detroit Tigers. W marcu 2014 musiał poddać się operacji Tommy John, ale to była już druga taka w życiu tego miotacza. To powodowało, że powrót do MLB wcale nie był taki pewny i jak się okazuje Parker nie może wrócić do pełni sił. W maju 2015 roku powracając z operacji TJ grając w meczu AAA po którymś z rzutów zaczął zwijać się z bólu. Nie musiał on przechodzić po raz trzeci przez operację TJ, ale nie mógł grać do końca sezonu. Teraz, kiedy znowu mógł zacząć rzucać wydarzyło się dokładnie to samo co 10 miesięcy temu. To może już się bardzo odbić na psychice Jarroda, znowu zaliczył krok do tyłu w swoim powrocie do gry w MLB. Pytanie jest teraz takie czy Parker dalej będzie próbował wrócić do gry czy może już powie "dosyć" i skończyć karierę. Czy Jarrod wierzy jeszcze, że wróci, czy może stwierdzi, że łokieć jest już za bardzo zniszczony by próba powrotu do MLB miała jakikolwiek sens. Niestety, najprawdopodobniej Jarrod Parker wykonał już swój ostatni rzut w swojej profesjonalnej karierze. Ale od drugiej operacji TJ Oakland Athletics nigdy nie budowali drużyny z Parkerem, od razu się przygotowali jakby go nie było w drużynie i jego powrót byłby tylko niespodziewanym dodatkiem do drużyny. Jednak A's od początku 2014 cały czas musieli mieć drużynę bez swoich dwóch kluczowych miotaczy z zeszłego roku, czyli Parkera i Griffina. Co prawda w tamtym roku zrobili wymiany za Hammela, Samardziję i Lestera, jednak tracili przez to na ofensywię. W następnym roku, kiedy cała wymieniona trójka zniknęła pozyskano nowych miotaczy, ale też z kolejnym uszczerbkiem na ofensywie. Na pewno można powiedzieć, że kontuzje Parkera i Griffina wpłynęły na ostatni słaby sezon A's. No cóż, liczę, że Parker wróci może jeszcze nawet pod koniec tego sezonu i da drużynie coś jako miotacz z bullpen, a potem będzie mógł kontynuować swoją karierę bez przeszkód. Jarrod był kluczowym zawodnikiem w sezonach 2012 i 2013, kiedy A's doszli do Postseason. Jakby to miał być koniec, dziękuję jemu za wspomnienia i po prostu za to, że rozwijał swój talent.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się