Tygodnik o 2016 A's tydzień 8
Witam w kolejnym tygodniu, A's wygrali w tym tygodniu 3 mecze i przegrali 3 mecze, co szczerze mówiąc w obecnej sytuacji A's jest niesatysfakcjonujące. Mają 22 zwycięstwa, ale 29 porażek. Niestety już w zeszłych tygodniach wkopaliśmy się w dołek tak jak rok temu i ciężko będzie się z niego wydostać. W tym tygodniu przeżyliśmy bardzo bolesną porażkę w drugim meczu serii przeciwko Seattle Mariners, gdy A's wygrywali 5-2 w 7 inningu. W 8 inningu John Axford oddał rywalom 2 runy i było 5-4. W tym samym stanie na boisko w 9 inningu wszedł Ryan Madson i wyoutował dwóch pierwszych pałkarzy. Następnie Nori Aoki zaliczył double, a Leonys Martin z 2 strikeami wygrał mecz dla Seattle z home runem, Przegraliśmy 5-6. Jednak pierwszy mecz z nimi to była kompletna dominacja Hilla, a trzeci to była bolesna lekcja dla Zacha Neala, który wykonywał swój pierwszy start w karierze. W 4 inningach oddał 7 runów i Mariners oczywiście zdołali ten mecz wygrać. Tego samego dnia kolejny genialny start w AAA zaliczył Daniel Mendgen, który nadal ma ERA poniżej 1. Potem A's u siebie grali przeciwko Detroit. Pierwszy start to był pojedynek dwóch miotaczy w swoich pierwszych sezonach w MLB. Genialne spotkanie zaliczył dla gości Michael Fulmer, przeciwko któremu nie mogli A's zdobyć choć 1 runa w 8 inningach. Sean Manaea dla Oakland nie rzucał tak źle, ale on był przegranym miotaczem. Drugi mecz tej serii to już był popis ofensywny A's w wygranej 12-3, a w ostatnim pojedynku kontra Detroit Tigers kolejny bardzo dobry start zaliczył Rich Hill i dzięki błędowi zawodnika gości Iana Kinslera Oakland wygrało 4-2. Tydzień zakończył się na pozytywnej notce, być może pomogło A's to, że do gry wrócili już po kontuzji Jed Lowrie i Josh Phegley. W tym tygodniu bullpen zawiodło w tym drugim meczu kontra Mariners, ale szczerze mówiąc każdej drużynie zdarzą się takie spotkania. Oakland w takim właśnie stylu wygrywali, gdy Valencia zaliczył swojego kluczowego trzeciego home runa i gdy Khris Davis zrobił dokładnie to samo 2 dni później. Jednak już stracił klub zaufanie w Axfordzie, ale zyskał za to u Doolittle po jego paru dobrych występach. W rotacji nadal brakuje Sonny Gray'a, teraz do A's znowu wróci Erik Surkamp. Ja szczerze mówiąc wolałbym, aby szansę swoją dostał Daniel Mendgen zamiast tego. Oprócz Sonnyego wszyscy oczekują też na pojawienie się Hendersona Alvareza. Jesse Hahn już chyba odnalazł się na nowo w MLB. Graveman i Manaea mogą być o wiele lepsi niż jak ich ERA wskazuje, ale brakuje u nich solidności i powtarzalności. Rich Hill okazał się być genialną inwestycją, ale po ostatnim starcie był lekko kontuzjowany. Mam nadzieję, że nie będzie musiał opuścić swojego następnego startu. Rotacja na razie jest taka przeciętna, ale gdy wrócą Gray i Alvarez do drużyny i będą grać na swoje możliwości to byłoby to porządne polepszenie. Może jeszcze w międzyczasie znajdzie się miejsce dla Mendgena, gdy nie będzie przestawał zaliczać genialnych startów w AAA. Teraz czas na podsumowanie gry ofensywnej. Ogólnie chyba nie ma powodów do narzekań, Valencia i Davis grają bardzo dobrze i są główną siłą w składzie z kontuzjowanym Joshem Reddickiem. Coco Crisp zaskakująco nadal gra dobrze ofensywnie i nadal mimo wieku zalicza bardzo częste odbicia. Billy Burns już nie odbija jako pierwszy, tylko dziewiąty, gdyż za rzadko dostawał się na bazę. Jego szybkość nic nie da, gdy cały czas będzie outowany. Stephen Vogt miał całkiem przyzwoity tydzień, to samo można powiedzieć o Billy Butlerze, który zaliczył bardzo ważne odbicie w ostatnim meczu serii przeciwko Tigers. Ale znowu zawodzą Chris Coghlan i Yonder Alonso, to chyba powtarzałem tydzień po tygodniu, ale oni nadal zawodzą. W zeszłym roku mieli oni przyzwoite sezony, stać ich na wiele, wiele lepszą grę, dlatego nadal pojawiają się regularnie na boisku. Ale liczę na to, że obudzą się ze słabego startu sezonu. No cóż, już dziś początek serii przeciwko Minnesota Twins, potem jedziemy do Houston i tam gramy przeciwko Astros. Gramy z 2 klubami z najgorszymi rekordami w AL w tym roku, więc trzeba będzie to wykorzystać. Liczę no co najmniej 4 zwycięstwa z tych 2 serii, aby można jeszcze było mówić o jakimś możliwym powrocie do rywalizacji. Nie zaczął się ten sezon dobrze, ale przyszły tydzień może zmieni losy A's. Nadal jestem pozytywnej myśli mimo słabego rekordu. Trzeba na razie wytrzymać bez kontuzjowanych graczy i liczyć na ich szybki powrót do gry. Go A's!!!!!!!
Komentarze
Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się