LA Dodgers pokonali na własnym terenie po dramatycznym meczu 4 do 3 Atlanta Braves, dzięki czemu po raz pierwszy od 2009 roku awansowali do NLCS. Trener ekipy z LA – Don Mattingly na kilka godzin przed początkiem pojedynku ogłosił, że w jego drużynie będzie narzucał fenomenalny Cleyton Kershaw, który pomimo skróconego trzydniowego odpoczynku miał zapewnić zwycięstwo swojej drużynie. Kershaw jednak nie był w stanie utrzymać dwupunktowego prowadzenia swojej ekipy, które zapewnił jej Carl Crawford zaliczając w początkowej fazie meczu dwa solo home runy. Kershaw zszedł z boiska ostatecznie po sześciu inningach po wykonaniu 91 narzutów przy wyniku remisowym 2 do 2. W siódmej zmianie Braves wyszli na jednopunktowe prowadzenie po zagraniu pintch-hittera Jose Costanza, który zaliczył single, dzięki któremu do bazy domowej dobiegł Elliot Johnson, który chwilę wcześniej zaliczył triple. Sytuacja ekipy z LA nie wyglądała najlepiej, ale na początku ósmego inninga Yasiel Puig zaliczył double i następny pałkarz Joase Uribe miał za zadanie zapewnić mu drogę do trzeciej bazy kosztem własnego autu. Uribe próbował krótkiego zagrania, ale jego bunty były niskiej jakości, dlatego chwilę później spróbował długiego wybicia, przy wykonywaniu których czuje się o wiele pewniej. Dosyć niespodziewanie dla wszystkich Uribe nagle wystrzelił home runa, który wprawił w ekstazę miejscową publiczność. Braves po takim ciosie już się nie ponieśli i przegrali szóstą z rzędu serię w rozgrywkach playoffs już w pierwszej rundzie. Dodgers jako pierwsi z wszystkich ligowych drużyn awansowali do kolejnej rundy i mogą teraz skoncentrować się przygotowaniach do kolejnej serii spotkań, a ich rywali wskaże piąty pojedynek pomiędzy Pittsburgh Pirates oraz St. Louis Cardinals, ponieważ ci ostatni minionej nocy pokonali na wyjeździe Bucks 2 do 1, dzięki czemu wyrównali stan rywalizacji.

Boston Red Sox byli już bardzo blisko awansu do kolejnej rundy, ale Tampa Bay Rays pokazali, że najlepiej grają wtedy, kiedy są pod olbrzymią presją. Skarpety w początkowej fazie meczu wyszły na trzypunktowe prowadzenie, z którego krotko się jednak się cieszyły, ponieważ lider ekipy z Florydy – Evan Longoria doprowadził do wyrównania trzypunktowym blastem w piątej zmianie. Kiedy w ósmym inningu pintch-hitter Delmon Young wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 4 do 3 wydawało się, że są już oni bardzo blisko wygrania spotkania. Closer Rays -Fernando Rodney nie był jednak w stanie zamknąć meczu, a Red Sox po punktowym aucie Dustina Pedroi doprowadzili do remisu. Na boisku następnie w barwach Red Sox pojawił się Koji Uehara, który od ponad trzech miesięcy nie oddal przeciwnikom punktów. Uehara rozpoczął w swoim stylu autując Bena Zorbista oraz Longorię, ale zdołał zaskoczyć go Jose Lobaton, który zaliczył walk-off home runa. Rays ciągłe w grze, dlatego mogą się oni dalej ekscytować rywalizacją pomiędzy Detroit Tigers oraz Oakland Athletics, a ta toczy się pod dyktando tych drugich, ponieważ pokonali oni w ostatnim wyjazdowym pojedynku rywali 6 do 3.

Dzisiaj kolejna seria spotkań, podczas której nie ma już nieważnych meczy, a każdy jest o być albo nie być dla Detroit Tigers oraz Tampa Bay Rays. Drużyny z MoTown oraz Florydy spróbują utrzymać się w grze podejmując po raz kolejny na własnym terenie odpowiednio Oakland Athletics oraz Boston Red Sox.

 

Zawodnik dnia: Michael Wacha – St. Louis Cardinals

Cardinals potrzebowali zwycięstwa, a te zapewnił im Michael Wacha, który poprowadził swój zespół do wygranej 2 do 1 z Pittsburgh Pirates. Miotacz w trakcie tego pojedynku przebywał na boisku 7 i 1/3 inninga, pozwalając w tym czasie przeciwnikom tylko na jedno odbicie, którego autorem był Pedro Alvarez, który był niezwykle skuteczny zaliczając home runa. Wacha oprócz tego oddal dwie bazy Russellowi Martinowi po walk, dodatkowo zapisując w swoim dorobku dziewięć strikautów. 22 – letni pitcher do szóstego inninga mógł myśleć o perfect game, a szansę na no-hittera stracił dopiero po zagraniu Alvareza w siódmej zmianie. Co ciekawe tak długo z szansą na no-no nie pozostawał na boisku żaden rookie w historii MLB w meczach postseason. Wacha dosłownie rozwija się na naszych oczach, ponieważ do tej pory słynął on głównie z ciężkiej ręki, a podczas tego meczu wykonał aż 15 curveball, czyli więcej niż łącznie w poprzednich swoich czterech startach. St. Louis Cardinals mają w swoim składzie kolejną młodą gwiazdę, nie ulega to żadnej wątpliwości.

 

Wyniki dzisiejszych spotkań:

National League Division Series
St. Louis (2-2) « 0 0 0 0 0 2 0 0 0 2 3 0
Pittsburgh (2-2) 0 0 0 0 0 0 0 1 0 1 1 0
W: M. Wacha (1-0) L: C. Morton (0-1) S: T. Rosenthal (1)
HR: STL - M. Holliday (1)   PIT - P. Alvarez (3)
 
Atlanta (1-3) 0 0 0 2 0 0 1 0 0 3 7 0
L.A. Dodgers (3-1) « 1 0 1 0 0 0 0 2 x 4 11 2
W: B. Wilson (1-0) L: D. Carpenter (0-1) S: K. Jansen (1)
HR: ATL - None   LAD - C. Crawford (2),C. Crawford (3),J. Uribe (2)
 

Recap/Box · GameTracker

American League Division Series
Oakland (2-1) « 0 0 1 2 3 0 0 0 0 6 10 0
Detroit (1-2) 0 0 0 3 0 0 0 0 0 3 7 1
W: J. Parker (1-0) L: A. Sanchez (0-1) S: G. Balfour (1)
HR: OAK - J. Reddick (1),B. Moss (1),S. Smith (1)   DET - None
 
Boston (2-1) 1 0 0 0 2 0 0 0 1 4 7 0
Tampa Bay (1-2) « 0 0 0 0 3 0 0 1 1 5 11 1
W: F. Rodney (1-0) L: K. Uehara (0-1)
HR: BOS - None   TB - E. Longoria (1),J. Lobaton (1)
 

Recap/Box · GameTracker

 

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się