Charlie Morton rzucił tylko 19 inningów dla Phillies w 2016 przez kontuzje. Przez znaczną większą część kariery związany był z Pittsburgh Pirates, gdzie miewał co najwyżej przeciętną drużyną. Zdołał natomiast podpisać z Houston Astros 2 letni kontrakt wart 14mln. Drużyna prawdopodobnie ma duże nadzieje związane z tym graczem i wierzą w to, że z pomocą ich trenera miotaczy Morton będzie innym miotaczem. Być może zmieni się trochę częstotliwość narzucania danych rzutów, może częściej będzie używał swojego curveballa, a sinker będzie tylko takim zaskoczeniem. Wygląda jednak teraz na to, że do klubu nie wróci Doug Fister, który po słabym jak dla niego możliwości sezonie raczej spróbuje swoich sił w innej drużynie. W 180 inningach miał ERA na poziomie 4.64, WHIP na poziomie 1.43 i 12 zwycięstw w porównaniu do 13 porażek. Tak więc Astros szybko załatwili sobie startera, który mimo wszystko powinien mieć lepsze statystyki od tych, które miał Fister w 2016. Houston będzie teraz myśleć o polepszeniem swojej ofensywy, skupią się na polepszeniu pozycji łapacza i środkowego zapołowego.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się