Pittsburgh Pirates pokonali w ostatnim czasie kilka razy Cincinnati Reds, ale dzisiejsza wygrana 6 do 2 z pewnością przyniosła im najwięcej satysfakcji, ponieważ dzięki niej Bucks zmierzą się w meczu półfinałowym Ligi Narodowej z St. Louis Cardinals. Kibice, którzy tego dnia oczywiście szczelnie wypełnili PNC Park zgotowali przeciwnikom prawdziwe piekło napędzając przy tym grę swoich ulubieńców, którzy dosyć pewnie pokonali Reds wykorzystując słabszą dyspozycje Johnnego Cueto, który opuścił boisko już w połowie czwartego inninga. Zupełnie inaczej zaprezentował się Francisco Liriano, który przebywał na boisku siedem zmian, tracąc w tym czasie tylko jeden punkt. Liriano oprócz tego, że doskonale wywiązał się ze swoich obowiązków miotacza dodatkowo zaliczył single w ataku, dzięki czemu został pierwszym leworęcznym pitcherem Pirates od czasów Johna Candelarii, który w sezonie 1979 jako ostatni popisał się skutecznym zagraniem w ataku. Bucks dzisiaj wygrali pierwsze spotkanie w playoffs od 21 lat, a to pokazuje jak długo miejscowi kibice musieli czekać na swoje święto. Grę drużyny prowadzonej przez Clinta Hurdle w ataku napędzali Russell Martin oraz Marlon Byrd, którzy popisali się home runami, a oprócz nich punktowali jeszcze Pedro Alvarez oraz Neil Walker. Warto zwłaszcza zwrócić uwagę na występ Byrda, który jest weteranem z dwunastoletnim stażem, a jednak dopiero teraz zaliczył swój pierwszy mecz w rozgrywkach playoffs wybijając od razu pilke w trybuny. Pirates byli dzisiaj niesamowici podobnie zresztą jak ich kibice, którzy pokazali fanom innych klubów MLB, co to znaczy doping na własnym stadionie.

Przed nami drugie spotkanie o dziką kartę, podczas którego zmierzą sie ze sobą Cleveland Indians oraz Tampa Bay Rays. Na górce pojawią się Danny Salazar oraz Alex Cobb, którzy w tym roku wdarli się do składów swoich drużyn, wywalczając sobie od razu miejsce na boisku w tak ważnym meczu. Jeżeli w rywalizacji Pirates z Reds faworytami byli ci pierwsi, o tyle w pojedynku Indians z Rays może wydarzyć się dosłownie wszystko na boisku i każdy wynik tego spotkania nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem.

Zawodnik dnia: Russell Martin – Pitsburgh Pirates

Catcher zaliczył dzisiaj 3 z 4 uderzeń, aplikując przeciwnikom single oraz 2 HR, co w ogólnym rozrachunku przyniosło mu 2 RBI’s oraz dwa runy. Martin dzięki temu został drugim zawodnikiem w historii, który zaliczył co najmniej dwa blasty na stadionie w Pittsburghu w meczu postseason, wyrównując tym samym osiągniecie legendarnego Mickey’a Mantle. Pitcher został także siódmym graczem w historii MLB, który w decydującym meczu o awansie do następnej rundy zaliczył dwa home runy. Ostatnim zawodnikiem, który popisał się takim wyczynem był Johnny Damon w 2004 roku, będący w tamtym czasie zawodnikiem Boston Red Sox. No i na koniec najważniejsze, Martin został pierwszym catcherem w dziejach MLB, który zaliczył home runy w meczach posezonowych dla trzech rożnych drużyn. Martin który jak wiadomo jest aktualnie zawodnikiem Bucks, poprzednio był równie skuteczny w barwach LA Dodgers (2008) oraz NY Yankees (2012). Jak widać Martin się dzisiaj naprawdę wykazał, dlatego jego wyróżnienie jest jak najbardziej zasłużone.

Wyniki dzisiejszych spotkań:

Recap/Box · GameTracker