Na fanów Boston Red Sox padł blady strach, ponieważ David Price ma problemy z lewym łokciem. Price odczuwa duży dyskomfort i jak zaznaczył trener John Farrell wszyscy w klubie są zaniepokojeni. Miotacza czeka seria badań i wizyta u Dr. Jamesa Andresa, a także kolejna konsultacja u Dr. Neala ElAttrache. Są to specjaliści od zabiegu Tommy John, który z reguły oznacza minimum rok przerwy. Miejmy nadzieję, że operacja nie będzie konieczna, ponieważ strata Price pomimo pozyskania Chrisa Sale z Chicago White Sox byłaby ogromnym ciosem dla ekipy z Bostonu.