Derek Jeter, który niedawno został współwłaścicielem Miami Marlins zanim zacznie walczyć o World Series, chce poddać klub restrukturyzacji i zacząć budować jego siłę zaczynając od klubowego zaplecza. To oznacza, że wynik sportowy na ten moment nie jest tak ważny, co z kolei nie spodobało się gwiazdorowi – Giancarlo Stantonowi, który już zapowiedział, że nie chce brać udziału w przebudowie. To w praktyce oznacza transfer z jego udziałem, a sam Stanton może decydować o swojej przyszłości, ponieważ posiada klauzulę no-trade. W kolejce po zawodnika ustawia się połowa MLB, ale najbardziej zdeterminowane wydają się być dwie ekipy: St. Louis Cardinals oraz SF Giants. Te dwa kierunki mogą zainteresować Stantona, który może jednak preferować klub AL, ze względu na pozycję DH. Grając na zapolu Stanton narażony jest na kontuzje, które szczęśliwie omijały go w sezonie 2017, co przełożyło się na 59 HR.