Astros wygrywają dramatyczny drugi mecz World Series!!!!
Takie mecze jak ten zapadają w pamięć!! A Jednak w Hollywoodzie dane nam było oglądanie fantastycznego spektaklu!! Houston Astros bardzo potrzebowali tej wygranej. Wysłali na górke swojego asa Justina Verlandera licząc na dominujący występ. Gracz był perfekcyjny po 3 inningach. Koledzy w tym czasie zdobyli dla niego 1 run. Ta sztuka nie była łatwa, dla LA Dodgers narzucał bowiem Rich Hill. Choć jego rzuty bywały dzikie, bardzo ciężko było dostać się na baze w pojedynku z nim. To Josh Reddick tak jak w game 1 był tym, który zaliczył pierwsze poprawne odbicie dla Astros. Odbyło się to na samym początku 3 inninga. Drugobazowy Chace Utley co prawda mógł wyoutować pałkarza, ale nie zdołał opanować odbitej piłki. Po sac buncie Verlandera George Springer przesunął Reddicka na trzecią baze poprzez single. Następny zawodnik w lineupie Alex Bregman miał RBI single, ale Dodgers mieli dużo szczęścia w całym zagraniu. Środkowozapolowy Chris Taylor próbował rzucić się na piłke, by ją złapać i ta sztuka mu się nie udała. Jednak piłka zamiast uciec poza nim odbiła się od jego czapki prosto w kierunku lewozapolowego Joca Pedersona. Dzięki temu zagraniu George Springer musiał zatrzymać się na drugiej bazie i już nie zdobył runa w tym inningu. Gdyby Chris Taylor nie miał daszka nad głową to gracz Astros miałby szanse na to dobiegnięcie do domowej bazy. Takie akcje nie dzieją się codziennie i akurat tak się stało, że zagranie z czapką odbyło się podczas meczu World Series.
Po 4 inningach menadżer Dodgers postanowił zdjąć z boiska swojego startera Rich Hilla, 5 inning rozpoczął Japończyk Kenta Maeda. Nie mogła to być łatwa decyzja. Rich bardzo się wkurzył, gdy menadżer LA Dodgers Dave Roberts powiedział mu, że zostaje zdjęty z boiska. Miał tylko 60 narzutów na koncie, czuł się więc gotowy na kolejne inningi. Menadżer jednak postanowił zaufać swojemu bullpen, które przed tym spotkaniem ciągle nosili ze sobą serie 23 narzuconych czystych inningów. Pozatym po game 2 przewidziano dzień wolny, a drużyny będą mogły go wykorzystać po to, by relieverzy zregenerowali się po występach w game 1 i 2. Tak więc to Maeda się pojawił na boisku i zaliczył czysty 5 inning. Houston Astros natomiast ciągle trzymali się Verlandera, który stracił no hittera dopiero w 5 inningu po solo HR Joca Pedersona. Było już 1-1. Los Angeles Dodgers powiększyli swoją przewage w kolejnym inningu, gdy 2 run HR zaliczył Corey Seager. Wydawałoby się więc, że z bullpen w genialnej formie Dodgers nie stracą przewagi. Do końca 7 inninga LA prowadzili 3-1. Tony Watson za pomocą jednego narzutu doprowadził do double play w 6 inningu, a w 7 po jednym walku Rossa Striplinga od niebezpieczeństwa uratował ich Brandon Morrow. Ten sam miotacz rozpoczął 8 inning. Pierwszy pałkarz Alex Bregman uderzył piłke w kierunku prawego zapola. Yasiel Puig biegł za nią, biegł, rzucił się i .... nie złapał jej, mieliśmy grand rule double. Kubańczyk, który był bardzo blisko złapania piłki tak się wkurzył, że rzucił rękawice na ziemie. Po tym wydarzeniu Dodgers postanowili wysłać na boisko ich closera, Kenley Jansena. Miotacz miał dobry inning, ale nie powstrzymał Bregmana przed zdobyciem runa. Było już tylko 3-2 dla Dodgers. Kibice liczyli na to, że ich najlepszy reliever utrzyma ten wynik do końca. Tak się nie stało!! Solo HR na początku 9 inninga zaliczył Marwin Gonzales!! Było już 3-3!!! Niestety, jeden z kibiców Dodgers postanowił po tym wydarzeniu zeskoczyć do miejsca, gdzie znajdowali się relieverzy Houston. Na szczęście ochrona zdołała zatrzymać szaleńca. Jansen zdołał dokończyć 9 inning z remisowym wynikiem, choć mogło być inaczej. Szybki czysty inning miał za to closer Astros Ken Giles, mecz znalazł się w dogrywce. LA Dodgers wykorzystali już swoich najlepszych relieverów, musieli więc skorzystać z usług Josha Fieldsa. Miotacz nie będzie dobrze wspominał swojego występu. Jose Altuve i Carlos Correa zaliczyli przeciwko niemu 2 HR z rzędu, a Yuli Gurriel miał double. Po tych 3 pojedynkach menadżer zastąpił Josha Fieldsa Tonym Cingranim, który zakończył inning bez większych strat runów.
Astros prowadzili 5-3 i wydawałoby się, że mieli wtedy komfortową przewage. Dramatycznie się wszystko zmieniło po solo HR Yasiela Puiga. Kubańczyk podczas pojedynków między rzutami lizał swój kij i gryzł go, co wyglądało dość nietypowo.
Jednak po uderzeniu nie wykonał żadnego bat flipa, wiedział, że nie ma się co tak cieszyć kiedy Dodgers nadal przegrywali. Po Puigu Giles wyoutował Yasmani Grandala i Austina Barnesa przez strikeout. Następnie jednak Logan Forsythe dostał się na baze przez walka i zdobył runa wyrównującego stan meczu gdy bohater z tegorocznego NLCS Enrique Hernandez zaliczył odbicie. Menadżer Astros A.J Hinch postanowił więc zdjąć Gilesa z boiska, gdy Dodgers mogli jeszcze w tym samym inningu świętować wygraną w game 2. Na boisko wkroczył więc Chris Devenski, zdołał uratować swój zespół przed porażką w 10 inningu. Chciał wyoutować stojącego na drugiej Hernandeza przez tag, ale zamiast tego trafił piłką w sędziego stojącego za drugą bazą. Trzeci out zdobył natomiast gdy Chris Taylor wysoko odbił piłke w kierunku zapolowego Maybina. Po zakończonym pojedynku widać było poczucie ulgi u miotacza Astros. Tak więc przechodzimy do 11 inninga! Dodgers postanowili użyć swojego ostatniego miotacza w bullpen, który nie jest planowanym starterem na kolejne mecze World Series. Dodgers poprosili o pomoc Brandona McCarthy, który nawet nie znalazł się w składzie na NLCS. Miotacz nie zaczął dobrze swojego występu, pierwszy pałkarz Cameron Maybin dostał się na baze poprzez single. Następny pałkarz George Springer zaliczył 2 run HR!!!!! Astros odzyskali swoją przewage 2 runów!! W dolnej części 11 inninga Dodgers znowu mieli solo HR, który by zmniejszył starty. Tym razem piłke poza boisko wybił Charlie Culberson. Chris Devenski znowu mógł się czuć nerwowo. Z wynikiem 7-6 do pojedynku przystąpił Yasiel Puig! Zaczęło się od 2 szybkich strikeów, ale Kubańczyk polepszył ostatnio swoją dyscypline i coraz rzadziej robi zamachy na piłki poza strike zone. Nie oznacza to jednak, że kompletnie już tego nie robi. Gdy w pojedynku były już 3 balle i 2 strike, Puig miał kilka foul ball w sytuacjach, gdy brak zamachu umożliwiłoby mu dostanie się na pierwszą baze. Chris wykorzystał więc to, że Yasiel stał się niecierpliwy wraz z kontynuacją pojedynku. Narzucił mu świetnego changeupa, którego Yasiel nie sięgnął. Koniec spotkania!!!!! Strikeout!!!! Co za mecz!!!!!!! Astros wyrównali stan serii!!!
Łatwo jest teraz krytykować menadżera Dodgers za to jak użył swojego bullpen. Choć nie zgadzałem się z wieloma jego decyzjami, nie można do niego mieć pretensji o to, że Kenley Jansen nie narzucił czystego 9 inningu. Zaufał swojemu bullpen, dzięki któremu zawdzięczają to, że są w tym World Series. Ten mecz jednak pokazał, że ta seria była w znacznej mierze dziełem 3 miotaczy : Jansena, Morrowa i Maedy. Dodgers starali się nie wprowadzać na boisko takich miotaczy jak Fields, McCarthy i Stripling, a Watson i Cingrani pojawiali się tylko po to, by zmierzyć się z jednym leworęcznym pałkarzem. Szybkie usunięcie Hilla z boisko spowodowało, że Dodgers zmuszeni byli dzisiaj korzystać z usług tych relieverów, których używali bardzo rzadko podczas Postseason. Moim zdaniem Fields, McCarthy i Stripling mogą mieć spadek formy spowodowany brakiem regularnej gry. Widzieliście co się działo z piłkarzem Grzegorzem Krychowiakiem, gdy był jeszcze w PSG? Był w takiej dyspozycji, że nawet trener reprezentacji Polski Adam Nawałka nie powołał go na mecze eliminacyjne do mistrzostw świara mimo tego, że miał on większy potencjał od swoich kolegów. Podobnie może się dziać z miotaczami Dodgers. Moim zdaniem koniecznie potrzebują oni dobrych startów w wykonaniu Darvisha i Wooda. Nie przegrywają jeszcze w tej serii, tak więc muszą szybko się pozbierać i przygotować się na kolejne mecze. Astros natomiast mogli nabrać pewności siebie przed spotkaniami u siebie, a to właśnie na swoim stadionie gra im się najlepiej. No cóż, w game 3 będziemy mieli pojedynek : Yu Darvish dla Dodgers vs Lance McCullers Jr. dla Astros. Czekamy na kolejne mecze!!!
World Series
|
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
W: C. Devenski (1-0) L: B. McCarthy (0-1) | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Hou HR: G. Springer (1) J. Altuve (1) C. Correa (1) M. González (1) | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
LAD HR: C. Seager (1) C. Culberson (1) Y. Puig (1) J. Pederson (1) | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Series Tied 1-1 |
Komentarze
Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się
Co do game 2 to tez mnie zdziwilo szybkie zdjecie Hilla, dwa inningi mógł jeszcze porzucac, nie dziwie mu sie ze sie wkurzyl
No meczyk nr 2 byl swietny. Jeszcze mnie dreszcze po nim trzymaja ;) jestem minimalnie za astros wiec ciesze sie ze wygrali ten mecz jak i rowniez dzis u siebie i prowadza juz 2-1. Ale mysle ze najlepsze jeszcze przed nami, chciałbym game 7, to by bylo dopiero widowisko.