Mistrzowie z 2017 nie planują spoczywać na laurach i cały czas pracują nad tym, by obronić zdobyty tytuł. Houston Astros nie mają właściwie żadnych słabości, ale dodanie do swojego składu takiego miotacza jak Gerrit Cole powinno ich jeszcze bardziej wzmocnić. Pittsburgh Pirates nie byli blisko awansu do Postseason w zeszłym sezonie, więc myślą nad oddaniem swoich najlepszych graczy za prospekty. Pośród nich mamy Gerrita Cole, który przez ostatnie lata był kluczowym członkiem rotacji. Były już głosy mówiące o tym, że wymiana z jego udziałem została zatwierdzona przez zarówno Pirates jak i Astros. Jednak nic nie jest jeszcze oficjalne. Jak wiadomo dyskutowane są prospekty, które mają zmienić barwy. Pittsburgh chce któregoś z tej dwójki : Forrest Whitley i Kyle Tucker. Astros wolą natomiast oddać zamiast tego Dereka Fishera. Gdyby jednak wymiana doszła do skutku, Cole dołączyłby do rotacji, która nawet bez niego wygląda bardzo imponująco. Na obecny moment ich starterami są : Justin Verlander, Dallas Keuchel, Lance McCullers Jr, Charlie Morton, Brad Peacock i Collin McHugh. Z Gerritem w składzie byliby przygotowani na kontuzje, a te ostatnio często przytrafiały się Keuchelowi i McCullersowi Jr. Pozatym Cole był wybrany jako pierwszy w drafcie w 2011 roku i moim zdaniem ma on potencjał, by walczyć co roku o wygranie nagrody Cy Young. W zeszłym roku miał ERA na poziomie 4.26 i WHIP 1.25 w 203 IP. Najlepszym sezonem w karierze był 2015, gdy miał ERA 2.6 i WHIP 1.09 w 208 IP. Gerrit ma 27 lat i pozostało mu 2 lata kontroli. Astros wiedzą, że za rok wolnymi agentami zostaną Keuchel i Morton, a więc szukają graczy, którzy by mogli znaleźć się w ich rotacji po 2018. Rok później natomiast Cole zostałby wolnym agentem wraz z Verlanderem, to wtedy Astros pozostaliby pozostawieni w trudnej sytuacji. Jednak Cole i tak jest opcją, która najbardziej im odpowiada. Nie mają ochoty na to, by dać Darvishowi czy Arriecie długoterminowe kontrakyt, a wśród miotaczy, za których by mogli zrobić wymianę to taki Archer kosztowałby za drogo, jeżeli chodzi o prospekty. Tak więc Cole pozostaje dla nich najlepszą opcją. Astros chcą zbudować potęgę na najbliższe lata i być kimś takim w MLB jak ostatnio Golden State Warriors w NBA.

Pittsburgh Pirates natomiast nie wyglądają na drużynę, która by mogła poważnie myśleć o Postseason. Teraz mają ważne decyzje do podjęcia, Andrew McCutchen zostanie wolnym agentem po 2018, a Gerrit Cole po 2019. Zatem muszą się zdecydować albo na poważną walkę albo na odbudowe. Pirates mają pełno młodych graczy w swoim składzie i dodanie kolejnych prospektów pozwoliło na stworzenie ciekawej paczki, która mogłaby co roku walczyć o mistrzostwo zaczynając od 2020. Jeżeli zatem zdecydują się na oddanie Cole'a, McCutchena najprawdopodobniej czekałby taki sam los. Szkoda byłoby im pożegnać ze się swoją gwiazdą, jednak to może być ich najlepszą decyzją.

Jak cała sytuacja wpłynie na dalszy przebieg offseason? Taka wymiana z udziałem Cole'a czy McCutchena nie wpłynęłaby pozytywnie na wolnych agentów. Drużyny, którzy potrzebują zapolowego będą mieli więcej opcji. Zatem wolni agenci być może będą musieli jeszcze dłużej czekać na znalezienie nowej drużyny. To wszystko może jeszcze zatem się zwlekać. Ekipy do początku Spring Training będą chcieli wielokrotnie rozważyć wszystkie swoje opcje. Każda wymiana ma swoje konsekwencje, tutaj działa to jak domino. Ciekawe, czy działacze Astros i Pirates będą w stanie dogadać się w sprawie wymiany z udziałem Gerrita Cole.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się