Witam maniacy baseballu. Za nami już ponad miesiąc rozgrywek. Działo się bardzo dużo. Emocji jak zwykle nie brakowało. Czas więc rozliczyć się z poprzednim miesiącem w MLB. Postanowiłem połączyć dwa miesiące z racji tego, że obecne rozgrywki rozpoczęły się 29 marca, a w marcu fajnych wydarzeń (które by się załapały) aż tak dużo nie było. Tradycyjnie musiałem odrzucić kilka z nich, z racji tego, że jest tylko sześć miejsc. Panie i panowie zapraszam do słodkiego marca i kwietnia. Tradycyjnie proszę o komentarze i Wasze prywatne typy.

 

- 6 miejsce: Inside-the-park home run Encarnaciona, Carlosa Correa i Hicksa

Nigdy nie ukrywałem, że darzę szczególną sympatią inside-the-park home runy. W poprzednim miesiącu mieliśmy trzy tego typu zagrania. Ich autorami byli: Edwin Encarnacion 2 kwietnia 2018 roku w meczu z Angels (wygrana Indians 6 - 0), Carlos Correa 3 kwietnia 2018 roku w starciu z Orioles (wygrana Astors 10-6 i trzeba tu zaznaczyć, że był to 2-run inside-the-park home run) oraz Aaron Hicks 13 kwietnia 2018 roku (wygrana Yankees 8-6 z Tigers. Tego dnia Hicks zdobył 2 home runy: 2-run insidera oraz solo blasta).

# Inside-the-park HR Encarnacion:

# Inside-the-park HR Correa:

# Inside-the-park HR Hicks:

 

- 5 miejsce: 8 RBI Didiego Gregoriusa

3 kwietnia 2018 roku Yankees pokonali Rays 11-4, a shortstop NYY zaliczył kapitalne zawody notując 8 RBI, co jest rekordem drużyny The Bronx Bombers jeśli chodzi o pozycję shortstopa. Ten wynik to również najbardziej płodny występ ofensywny kwietnia. SS w starciu z Rays zaliczył dwa 3-run home runy oraz 2 RBI single. Zagrał na perfekcyjnej skuteczności będąc 4 – 4.

 

- 4 miejsce: prawie perfect game i 12 K Ohtaniego

8  kwietnia 2018 roku Los Angeles Angels pokonali Oakland Athletics 6 - 1, a miotacz Halos Shohei Ohtani otarł się o perfect game notując przy tym 12 strikeoutów (łącznie 19 wyeliminowanych pałkarzy) podczas 7.0 IP. Miotacz szansę na historyczny występ stracił w połowie siódmego inningu po single Marcusa Semiena. To oczywiście nie umniejsza w żadnym stopniu jego genialnego występu. Moim zdaniem to trzeci najlepszy występ miotacza w minionym miesiącu

 

- 3 miejsce: 3 home runy Matta Davidsona na Opening Day

29 marca 2018 roku White Sox pokonali Royals 14-7, a prawdziwe "wejście smoka" w nowy sezon zaliczył DH Matt Davidson, który zdobył 3 home runy w ciągu tego meczu. To dopiero czwarty taki przypadek w historii MLB by jakiś zawodnik zdobył trzy blasty w meczu otwarcia. Gracz drużyny z Chicago zagrał na stuprocentowej skuteczności będąc 4-4, co przełożyło się na 5 RBI. Home runy, które zdobywał tego dnia to kolejno: solo blast w czwartym inningu, solo blast w piątym inningu oraz 3-run home run w siódmej odsłonie spotkania. Warto jeszcze nadmienić, iż zawodnicy White Sox tego  dnia zdobyli łącznie sześć home runów.

 

- 2 miejsce: 8 strikeoutów Hadera w niecałe trzy inningi

30 kwietnia Brewers pokonali Red 6-5, a save'a zaliczył closer Milwaukee Josh Hader. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdy nie fakt, że miotacz zaliczył 8 strikeoutów podczas 2.2 IP – co jest rekordem MLB, ponieważ żaden miotacz w historii nie zaliczył 8 K w mniej niż trzy inningi. Ostatnim miotaczem, który zaliczył 8 K w krótkim czasie był Randy Johnson 13 sierpnia 1996 roku, jednak potrzebował do tego ”aż” czterech inningów. Hader podczas swojego pobytu na górce tylko raz przepuścił pałkarza przez walk.

 

- 1 miejsce: No-hitter Sean’a Manaea

Jestem pewien, że tutaj nie ma żadnego zaskoczenia. 21 kwietnia 2018 roku Athletics pokonali Red Sox 3-0, a starter gospodarzy Sean Manaea zaliczył no-hittera. Miotacz podczas 9.0 IP pozwolił tylko na przepuszczenie dwóch pałkarzy przez walk dodatkowo zaliczając 10 strikeoutów. To mówi samo za siebie. Zdecydowanie najlepsze wydarzenie minionego miesiąca.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się