Fani NY Mets ten rok mogą już praktycznie spisać na straty, a to oznacza, że za niedługo drużyna zacznie handlować swoimi graczami. Zawodnikiem, który wzbudza największe zainteresowanie jest Jacob deGrom, który jest jednym z najlepszych miotaczy w lidze. Pozyskanie deGroma to transfer, którego punktem odniesienia powinna być sprzedaż Chrisa Sale do Boston Red Sox. Skarpety oddały bardzo dużo za Sale, a kto byłby w stanie zaoferować równie wiele za deGroma.

Najpoważniejszym kandydatem wydają się być Atlanta Braves, którzy grają bardzo dobrze, ale brakuje im prawdziwego asa w rotacji, który doda im jakości w playoffs. Farma Braves jest jedną z najlepszych w lidze i praktycznie tylko Ronald Acuna jest nietykalny. Pytanie tylko, czy sprzedaż takich graczy jak Mike Soroka, Austin Riley, czy Luiz Gohara w dłuższej perspektywie może im się opłacać? Moim zdaniem tak, jeżeli masz szansę na tytuł musisz iść na całość.

Kolejnym zespołem, który może myśleć o takim transferze to Milwaukee Brewers. Piwowarzy prezentują się solidnie, a ich lineup wydaje się być kompletny, dlatego mogliby się pożegnać z kilkoma prospektami. Keston Hiura, Corbin Burnes oraz Corey Ray mogliby spełnić oczekiwania Mets.

Drużyną, która chyba najbardziej potrzebuje deGroma są Colorado Rockies. Mets w tej wymianie mogliby pozyskać Brendana Rogersa, Jeffa Hoffmana oraz Toma Murphy, czyli graczy, którzy już ocierają się o MLB. W krótkim czasie mogliby przywrócić Mets do playoffs, którzy pomimo potencjalnego oddania deGroma mają jeszcze wielu utalentowanych miotaczy.