No i wygraliśmy 6 spotkań na 8, mamy rekord 44-38 i wyprzedziliśmy Los Angeles Angels w tabeli. Aż trzykrotnie dokonaliśmy niezwykłego powrotu. Nasza drużyna gra z pełnym zaangażowaniem i ma wolę walki. Ofensywa pokazała swoją moc. Dzięki niej mamy pozytywny rekord i jesteśmy w stanie przezwyciężyć kolejne kontuzje starterów. W tym tygodniu to Daniel Mendgen trafił na listę z powodu stopy. W starcie przeciwko White Sox musiał szybko opuścić boisko. Rywale zdobyli aż 5 runów w pierwszym inningu, ale to A's wygrali tamto spotkanie. Pewnie gdybyśmy grali z lepszym przeciwnikiem to byśmy przegrali. Jednak jak to bywa czasem w baseballu seria z Chicago White Sox poszła nam gorzej (2 wygrane na 4) niż seria z Detroit Tigers, która zakończyła się naszym sweepem (wygraliśmy 4 spotkania!!!). Udała nam się ta sztuka mimo słabego występu Frankie Montasa (przegrywaliśmy 6-0 po 3 inningach) i kluczowego HR Castellanosa przeciwko Lou Trivino w pierwszym meczu serii (przegrywaliśmy 4-1 po 7 inningach). Zachwycili natomiast pałkarze, relieverzy i niektórzy starterzy. No i właśnie, zacznijmy od Edwina Jacksona. 34 letni Starter grający dla swojej 13 drużyny regularnie narzucał fastball z prędkością 96mph i miał imponujący slider. Wydaje się zatem, że to nie był jeden przypadkowy dobry występ. To nie jest niesamowite w tej drużynie. Gdy ktoś ma kontuzje to pojawia się ktoś nowy i imponuje. Nawet Chris Bassitt zaliczył dobry start i wygrał spotkanie po raz pierwszy od sierpnia 2015. Tak naprawdę najbardziej zawodzi na razie Paul Blackburn. Jeżeli nie poprawi swojej gry to mimo tych wszystkich kontuzji to zostanie odesłany do AAA. James Naile może dostać swoją szansę bo zalicza solidny sezon w Nashville. Brett Anderson jest też tam i stara się wrócić do zdrowia. Oby zaraz wrócił do głównego składu jak to stało się z relieverem Ryanem Buchter. W Oakland trzeba było znaleźć miejsce dla niego tak więc odsunięto ze składu Australijczyka Liamia Hendriksa. Niestety reliever jest bez formy w tym sezonie i nigdy tak naprawdę nie odnalazł się u nas. Był oczywiście podstawowym graczem w 2016 i 2017, ale jego statystyki były znacznie lepsze w 2015 gdy był graczem Blue Jays. Mamy więc o jednego mniej zawodzącego relievera w składzie. Ogólnie nasz bullpen teraz jest bardzo solidny. Treinen i Trivino tworzą zabójcze duo. Panowie narzucają w okolicach 100mph i zazwyczaj są nie do odbicia. Emilio Pagan spisuje się ostatnio rewelacyjnie i pewnie będzie się coraz częściej pojawiał w kluczowych momentach spotkań. Yusmeiro Petit ma ERA bliżej 4 niż 3, ale narzuca znacznie więcej inningów niż przeciętny reliever i dzięki temu udało nam się przezwyciężyć wiele krótkich występów ze strony starterów. Hatcher i Casilla generalnie nie mają słabych statystyk, ale oni zawsze mogą mieć tragiczne występy. Drużyna raczej nie używa ich w najważniejszych momentach. Wolałbym mieć w głównym składzie Bobby Wahla czy Ryana Dulla. Panowie tworzą depth w AAA i być może zaraz okażą się być potrzebni. Przyznam, że nie spodziewałem się, że bullpen będzie spisywało się na takim wysokim poziomie. Pagan, Trivino i Treinen to pewnie obecnie jedno z najlepszych trio w MLB. Skoro pochwaliłem bullpen to teraz czas na ofensywę. W lineupie nie ma tak naprawdę żadnego słabego punktu. Każdy coś wnosi do drużyny. Najwięcej dobrego w tym tygodniu przynieśli : Jed Lowrie, Stephen Piscotty, Matt Olson i Mark Canha. Pochwalić trzeba też Chada Pindera i Franklina Barreto, który próbuje zostać regularnym drugobazowym. W tygodniu w którym Khris Davis zawodził i Matt Chapman był kontuzjowany drużyna dała radę dzieki właśnie takim postawom. Franklin Barreto jest właśnie interesujący. Młody infielder ma słabą dyscyplinę, ale robi bardzo dobre kontakty z piłką. Nie wiadomo co będzie z drugą bazą po Trade Deadline. Pytanie jest takie : Czy walczymy o playoffy w tym roku czy nie? Seattle Mariners ciągle wygrywają i mają teraz rekord 51-31. To oni zajmują ostatnie miejsce gwarantujące playoffy i raczej nie będą mieli lepszego rekordu od Astros, Yankees czy Red Sox. Jest jeszcze czas do końca lipca by podgonić rywali i uwierzyć w to, że walka o wild card jest realna. Wtedy Treinen, Lucroy i Lowrie zostaną z nami. Jeśli Mariners nam uciekną to GM Billy Beane może zdecydować się wymienić tych graczy. Już Boston Red Sox dzwoniło do nas w sprawie Marka Canha. Rozmowy te jednak zostały zerwane i drużyna ze stanu Massachusetts pozyskała Stephena Pearce. Nie wiadomo jednak co się dalej stanie. W zeszłym roku wiadomo było, że będziemy sprzedawać. Beane przygotował się zatem na Trade Deadline i dziś widać, że załatwił bardzo fajne paczki za Madsona, Doolittle i Gray. Teraz trzeba przygotować różne scenariusze. Może my dogonimy Seattle i podejscytowany Beane pozyska któregoś z rewelacyjnych starterów Mets? Może dystans między nami a Seattle utrzyma się podobny i nie zrobimy absolutnie nic? Może Seattle nam ucieknie jeszcze bardziej i będziemy sprzedawać?

Opcje są różne, ale na pewno fajnie jest teraz wygrywać. Można też upierać się tego, że Lowrie ma świetną dyscyplinę i jego obecność w Oakland jest ważna dla takich graczy jak Pinder czy Barreto, a Lucroy świetnie współpracuje z miotaczami. No cóż, na razie trzeba się skupić na następnych spotkaniach. Athletics wracają do Oakland gdzie rozegrają 3 spotkania przeciwko Cleveland Indians i 2 przeciwko San Diego Padres. Go A's!!!!!!!!!

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się