Przegraliśmy tylko jedno spotkanie na pięć dzięki czemu mogliśmy zbudować sobie przewagę 3 spotkań nad Mariners w wyścigu o drugą pozycję Wild Card!!! Wygraliśmy wszystkie 3 spotkania z Tigers, a seria z Dodgers zakończyła się jedną wygraną w dwóch meczach. Wydarzeniem tego tygodnia był debiut Ramona Laureano i jego walk off odbicie w pierwszym spotkaniu na boiskach MLB!! Co za początek!! Zawodnik popisał się także świetnymi rzutami z zapola i ogólnie dobrze grał w każdym aspekcie gry. 23 latek może zostać naszym regularnym środkowozapolowym na najbliższe lata. Obecność dobrych defensorów jest potrzebna miotaczom, którzy spisali się wyśmienicie. W serii z Tigers rywale zdobyli tylko jeden unearned run, 0 earned. Pierwszy raz od kwietnia 1918 roku A's zakończyli serię 3 spotkań bez earned runs. Detroit tak jak Toronto przegrali z nami wszystkie 7 spotkań, które były między nami rozgrywane. W całej 117 letniej historii A's przed tym sezonem tylko dwukrotnie Athletics zdołali wygrać 7 spotkań na siedem w jednym sezonie, tyle samo razy ile teraz drużyna w sezonie 2018. Możemy pochwalić się niesamowitymi statystykami, ale najważniejsze jest to, że jesteśmy w walce o playoffy. Po raz pierwszy w historii sierpniowe edycje Tygodnik o A's nie polegają już na opowiadaniu o przyszłości i skupianiu się na młodych graczach. Teraz można się skupić na wyścigu o playoffach i aktualnych formach najlepszych zawodników. Gdy drużyna ma jeden z najlepszych rekordów w baseballu od czerwca to te są raczej dobre. Wszyscy starterzy z wyjątkiem Manaea zagrali świetnie. Jackson, Cahill i Anderson byli warci zaoferowania tych późnych kontraktów, a nowy nasz nabytek Mike Fiers również zachwycił. Nowy starter zwiększył nasz depth i co dla mnie jest ważnego drużyna będzie mogła korzystać z jego usług za rok. Weteranów może nie być u nas za rok, przydałby się zatem solidny starter wokół tych miotaczy, którzy teraz są w AAA jak Mendgen, Montas, Bassitt, Naile i od niedawna jest też tam nasz najlepszy prospekt Jesus Luzardo. 20 letni Peruwiańczyk dominował w AA i teraz dostanie szanse na zakończenie sezonu w Nashville. Nie ma jednak co liczyć na jego debiut w MLB już w tym sezonie. Miotacz miał operacje Tommy John w 2016 i przez to ma limit 120 inningów na ten sezon, którego jest bliski przekroczenia. Być może zadebiutuje w Oakland już w przyszłym roku i niedługo potem zostanie asem w rotacji. Obecnie bowiem nie mamy takiego super dominatora typu Sale, DeGrom, Verlander, Cole, Scherzer czy Kershaw. Sean Manaea wydaje się być najbardziej solidnym starterem i to on był najbardziej wartościowym miotaczem dla nas w tym roku jak na razie. Jednak czy wystartowałby w takim Wild Card Game? Prawdopodobne jest bowiem to, że to A's zagrają przeciwko Yankees na Yankee Stadium wielki mecz o śmierć i życie. Powiem wam, że na tę chwilę chciałbym, aby menadżer Bob Melvin polegał tylko i wyłącznie na relieverach w takim spotkaniu. Trivino i Treinen mają ERA w okolicach 1, grają wyśmienicie. Jeurys Familia nie ma jeszcze żadnego earned run podczas 10 inningów, które narzucił dla A's. 6 inningów w wykonaniu tego tria byłoby moim zdaniem lepsze niż 6 inningów któregokolwiek z naszych starterów. Mecz mógłby rozpocząć Petit, potem Pagan a następnie nasze świetne trio zakończyłoby mecz. Ryan Buchter mógłby być takim "mostem" między jednym świetnym relieverem a drugim i wchodziłby na boisko by zmierzyć się z pałkarzem odbijającym z lewej strony jak Gardner, Bird czy Voit. Niestety Buchter ostatnio tylko w takiej roli spisuje się dobrze, pałkarze odbijający z prawej strony nie mają już z nim aż tylu problemów. Mimo tego jego obecność jest ważna dla zespołu. W spotkaniu Wild Card mógłby także pojawić się Shawn Kelley, którego zgarnęliśmy od Washington Nationals. Wszedł już raz na boisko w bareach A's w przegranym meczu z Dodgers, ale on akurat swoje zadanie wykonał. Generalnie jest to dobry miotacz i ze sportowych względów nie zasłużył sobie na takie odsunięcie ze składu.

Mamy zatem nowych miotaczy, a zatem do małych lig powędrowali Dull i Wendelken, a wraz z nimi Franklin Barreto, którego zastąpił zdrowy już Chad Pinder. Być może Franklin zaraz powróci do składu. Jed Lowrie przyznał się, że nadal boli go dolna część ciała po tym jak zderzył się z Piscotty w spotkaniu przeciwko Giants i to może być przyczyną jego słabszej ostatnio dyspozycji. Moim zdaniem powinien on trafić na listę DL i wrócić do gry dopiero wtedy, gdy będzie całkowicie zdrowy. Przez lata obserwowałem jak zawodnicy Oakland próbowali grać przez różne kontuzje i nigdy nie wychodziło im to na dobre. Niech Lowrie odpocznie, na drugiej bazie może zagrać Pinder, który jest trochę zablokowany w zapolu i zasługuje na regularną grę. Piscotty, Laureano, Martini i Canha spisują się bowiem dobrze w tym sezonie i ciężko jest ich ustawiać regularnie na boisku. Obecność Laureano tworzy teraz taki "pozytywny problem" związany z dużym depthem. Ciężko jest go teraz wsadzać na ławkę rezerwowych gdy już teraz wygląda na najlepszego defensora w zapolu i ma już kilka ważnych odbić. Nie jest jednak w takim gazie jak Khris Davis, który wybił już swojego 32 Home Runa w tym sezonie. Pochwalić można też Matta Chapmana, który dostawał się na bazę w 22 meczach z rzędu. Seria ta została skończona po porażce z LA. Poza nimi jednak nie ma zbytnio kogo już dalej chwalić. Wygrywaliśmy raczej skromnie, spotkania kończyły się niskimi liczbami. Graliśmy u siebie i to trochę wyjaśnia dlaczego takie wyniki były, ale mam nadzieję, że ofensywa zagra trochę lepiej w przyszłym tygodniu. Czekają nas ważne serie przeciwko Angels i Mariners. Mamy idealną szansę na to, by uciec od Seattle. Nie grają teraz dobrze, to my gramy ostatnio o niebo lepiej i obyśmy to wykorzystali. Go A's!!!!!!!!!

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się