Choć wygraliśmy 4 mecze na 7 w tym tygodniu to pozostaje niedosyt spowodowany tym, że po bardzo zaciętej serii z Houston Astros przegraliśmy 2 mecze na 3, a ostatnim mecz zakończył się walk off HR Tylera White pierwszobazowego Astros. To był bardzo ważny mecz, a zakończył się naszą porażką. Mamy rekord 80-54, ale tracimy do Houston 2,5 spotkania. Humory nie poprawiają też kontuzje naszych starterów : Manaea i Anderson (niestety zdrowie nadal mu nie dopisuje). Dobra wiadomość natomiast jest taka, że mamy 5,5 przewagi spotkania nad Seattle Mariners z którymi będziemy teraz grać. Rozszerzone składy będą do naszej dyspozycji z czego się cieszę. Rywale też będą mieli tą wygodę, ale dla A's dodatkowi relieverzy są szczególnie ważni w momencie gdy rozsypuje się rotacja. Bez Manaea i Andersona będzie trzeba polegać na Mendgenie i Montasie. Rotacja nie była w tym tygodniu mocnym punktem. Cahill był beznadziejny w swoich dwóch startach na wyjeździe. Ciężko wyjaśnić dlaczego gdy gra w Oakland jego ERA jest w granicach 1 gdy na wyjeździe jest w granicach 7. Nie zaliczył wiele startów w tym sezonie, na pewno mieszał dobre występy ze słabymi i częściowo tak się złożyło, że dobre starty odbywały się w domu a gorsze na wyjeździe. Jest jednak ta skrajność. Nasz stadion faworyzuje miotaczy z ogromnym foul terytorium i Cahill mówił o tym, że komfortowo się tam czuje. To wszystko nie wyjaśnia jego bardzo wysokie ERA na wyjeździe. Drużyna powinna więc tak układać terminarz aby Trevor Cahill grał jak najczęściej u siebie. Na razie nie chciałbym go wystawić w AL Wild Card Game na wyjeździe w Nowym Jorku. Wolałbym Mike Fiersa zobaczyć w tej roli. Łysy starter ma u mnie jak na razie największe zaufanie. Większe od Edwina Jacksona, który jest solidny, ale ostatnio nie zalicza świetnych występów. Jednak ta grupka będzie potrzebowała wsparcia relieverów. Blake Treinen jest najlepszym relieverem w MLB w tym roku i szkoda, że tylko raz wystąpił w bardzo ważnej serii z Astros. Kelley i Rodney okazali się potrzebni dla drużyny i teraz to oni są w najlepszej formie po naszym closerze. Familia jeszcze prezentuje wysoki poziom mimo tego walk off HR, który w każdym innym stadionie byłby zwykłym fly ball out. Trivino znowu zawiódł i choć wykonuje okazjonalnie genialne narzuty to brakuje mu tej regularności jaką miał wcześniej. Są jeszcze u nas Petit, Buchter, Pagan i Dull który narzucić 2 czyste inningi w ostatnim spotkaniu. Pewnie zostanie wysłany do Nashville by zrobić miejsce dla Montasa, ale na pewno wróci 1 września do składu. Z miotaczy pojawią się pewnie jeszcze Wendelken, Coulombe i może wróci Hatcher czy Hendriks. Z ofensywnych graczy pojawią się najprawdopodobniej Maxwell, Fowler, Barreto, Joyce (na razie powraca z kontuzji i gra w małych ligach, akurat wróci na wrzesień) i może zobaczymy Powella czy bardzo szybkiego Jorge Mateo. Zapole stanie się jeszcze bardziej napchane. Gracze raczej nie mają co liczyć na to, że drużyna postanowi usadzić Ramona Laureano na ławce rezerwowych. Młody gracz ciągle zachwyca w każdym aspekcie gry. Środkowe zapole wygląda zarezerwowane dla niego i to raczej na przyszłość. Lewe zapole jest pozycją otwartą. Na razie grali Martini z Pinderem a zawodzący ostatnio Canha grzał ławkę. Martini jednak nie miał rewelacyjnego tygodnia i prawdopodobnie Joyce zajmie jego miejsce we wrześniu. Pinder powinien natomiast dalej odbijać przeciwko leworęcznym miotaczom i być backup infielderem. Tam jednak czwórka graczy Chapman, Semien, Lowrie i Olson są zdrowi i cały czas dobrze grają. Matt Chapman jest 3 najbardziej wartościowym zawodnikiem w AL po Betts i Trout według WAR i nie uważam to za przegięcie. Matt jest gwiazdą i brak jego obecności na All Star Game był wielką kompromitacją organizatorów. To samo można powiedzieć o Olsonie, który w tym tygodniu zaliczył kluczowego Home Runa, który dał A's jedyne zwycięstwo nad Astros. Szkoda natomiast, że w tej serii żadnego nie tylko Home Runa ale i odbicia nie zaliczył Khris Davis. Szkoda, że slugger się wyciszył w tak ważnym momencie. Wybił co prawda jednego HR w serii przeciwko Twins i ma już ich na koncie aż 39 w 2018, ale ten tydzień KD nie może zaliczyć do udanego. No cóż, może chociaż się obudzi na serię z Mariners. Mamy idealną szansę na to, by wygrać z nimi 4 spotkania i zbudować dewastującą dla nich przewagę w wyścigu o drugą pozycję Wild Card. Seria z nimi powinna być łatwiejsza niż ta z Astros. Obrońcy tytułu mają różnicę runów +221 w porównaniu do -48 w przypadku Seattle. My mamy +85 i raczej ciężko będzie nam dogonić Houston. Prawdopodobny wydaje się mecz na wyjeździe z Yankees w Wild Card Game i to właśnie tą drużyną będziemy gościć u siebie po tym jak skończą się 4 spotkania z Mariners też u siebie. Będę miał urodziny w tym tygodniu, więc liczę na to, że moje A's sprawią mi miły prezent i będą dalej wygrywać z dużą częstotliwością. Będę ich śledził z Bieszczad, mam więc nadzieję, że Oakland Athletics będą szybować wysoko razem ze mną. Go A's!!!!!!!!!!

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się