Powtórka zeszłorocznego World Series wydaje się być coraz bardziej realna. Los Angeles Dodgers i Houston Astros awansowali do Championship Series. Opiszmy wygrane tych drużyn. W ciągu dnia jako pierwsi zagrali obrońcy tytułu. Podejmowali oni na wyjeździe Cleveland Indians. Starterzy Dallas Keuchel i Mike Clevinger zagrali przyzwoite spotkania, ale gdy do akcji wkroczyli relieverzy to zaczęło się pojawiać więcej runów. Gdy na boisku w 7 inningu pojawił się miotacz Indians w Trevor Bauer, Jose Altuve wyrównał stan spotkania przez force out po czym Marwin Gonzales zaliczył 2 run double i Astros już prowadzili 4-2. Andrew Miller z Cody Allenem zdołali uratować sytuację przed totalnym dramatem, ale tylko na chwilę. W 8 inningu mecz już się wymknął spod kontroli. Cody Allen i Brad Hand nie zdołali wyciszyć ofensywy Astros. Houston bez problemu dokończyli sweep w całej serii. Cleveland Indians zostali wyeliminowani.

Los Angeles Dodgers nie mieli już szansy na sweepa po wczorajszej porażce, ale pokonali dziś Atlanta Braves 6-2 i spokojnie już się mogą przygotowywać na kolejną serię przeciwko Brewers. Rich Hill narzucał dla nich dość dziko, bo miał aż 5 walków w 4.1 IP. Pozwolił jednak rywalom na jedynie 2 runy po czym dostał duże wsparcie od bullpen i Machado, który zaliczył kluczowego 3 run HR w 7 inningu. Drużyna z Atlanty przepełniona młodymi zawodnikami nienajlepiej sobie poradziła w powrocie do Postseason. Ich przyszłość mimo tej porażki wydaje się być obiecująca i ten sezon powinien być tylko początkiem ich okienka na wygrywanie.

Znamy już 3 drużyny, które zagrają w Championship Series. Nie wiemy jeszcze tylko czy Astros zagrają z Red Sox czy Yankees. Po dzisiejszym dniu definitywnie bliżej ALCS są czerwone skarpety, które zmiażdżyły the Bronx 16-1. Jest to najwyższa playoffowa porażka Yankees w historii. Boston zdołali tak wysoko wygrać dzięki pomocy wielu zawodników ofensywnych. Jednak najlepszy dzień z ich wszystkich miał Brock Holt, który zaliczył pierwsze cycle w historii Postseason. To on zatem zostaje zawodnikiem dnia. New York Yankees mogą natomiast mieć spore pretensje do swojego własnego miotacza, który przybył spóźniony na stadion przez co miał bardzo mało czasu na rozgrzanie się przed spotkaniem. Mowa tutaj o Luisie Severino. Na pewno taka wpadka nie powinna była się wydarzyć profesjonalnemu zawodnikowi, który miał rozgrywać jedno z najważniejszych spotkań w swoim życiu. Na pewno nie byłoby głośnej sprawy, gdyby Luis rozegrał dobre spotkanie i gdyby Yankees wygrali. Jednak po takiej sromotnej porażce sytuacja nie wygląda na najlepszą. Oczywiście nie on jedyny zawiódł spośród wszystkich relieverów. Sytuacja była już jednak tak słaba w środku meczu, że Yankees zamiast wystawiać na górkę swoich czołowych miotaczy to pozwolili łapaczowi Austin Romine narzucić jeden inning w którym to Red Sox zdobyli 2 runy. Jednak to fatalny występ Severino będzie zapamiętany najbardziej. Yankees już przegrywają 1-2 w serii i potrzebują dwóch wygranych z rzędu do tego by awansować dalej. Nie będzie to łatwym zadaniem. Przynajmniej ich najlepsi relieverzy będą gotowi do gry.

Wyniki dzisiejszych spotkań: