W 2018 MLB World Series będzie pojedynkiem między Los Angeles Dodgers a Boston Red Sox. Dwie bardzo znane drużyny powalczą o mistrzowski tytuł. Ekipy wydają dużo pieniędzy na transfery i mają sporo oddanych kibiców. Drużyny są zaawansowane jeżeli chodzi o analizę statystyk i w dużej mierze też dzięki temu oglądamy ich bardzo często w październiku. Boston Red Sox będą walczyć o swój 4 tytuł w 21 wieku. Los Angeles Dodgers w 2018 po raz szósty z rzędu zdobyli dywizję NL WEST, ale ostatni tytuł zdobyli w 1988 roku. Rok temu przegrali WS game 7 z Houston Astros, więc teraz będą chcieli odwrócić losy. Będzie im niezmiernie ciężko, gdyż Red Sox wygrali najwięcej spotkań w tym sezonie i są obecnie w świetnej formie. Przeanalizujmy jednak pozycję po pozycji i zobaczmy kto na papierze wydaje się być w lepszej sytuacji przed World Series. Drużyny te ostatni raz grały przeciwko sobie w World Series w 1916 roku, gdy jeszcze Babe Ruth reprezentował barwy Red Sox.

Łapacz : Ta pozycja nie jest silnym ogniwem tych drużyn. Christian Vasquez i Austin Barnes nie mieli wielkich sezonów ofensywnych. Yasmani Grandal nie jest ostatnio w dobrej formie. Jego średnia odbić z tegorocznych playoffów wynosi 125, a powtarzające się błędy defensywne spowodowały utratę regularnej gry. Mimo wszystko ten zawodnik potrafi odbijać najlepiej z tych wszystkich panów. Choć Vasquez zaliczył zaliczył już ważny Home Run w tym Postseason, to od niego i Sandy Leona wolałbym mieć mieć Barnesa i Grandala.

Przewaga : Dodgers

Pierwsza baza : Mitch Moreland zagrał podczas tegorocznego All Star Game, ale to Steve Perace gra częściej w tegorocznym Postseason. Slugger Red Sox miał świetną końcówkę sezonu i kontynuuje teraz swoją dobrą grę w Postseason. LA Dodgers mają natomiast Maxa Muncy, który niespodziewanie zaliczył świetny sezon. Do dyspozycji dla ekipy z kalifornii są jeszcze David Freese czy 2018 NLCS MVP Cody Bellinger, jeśli nie będzie grał w zapolu. Boston Red Sox mają silną pozycję 1B w porównaniu do innych ekip z AL, ale tutaj to Dodgers mają przewagę z Maxem.

Przewaga : Dodgers

Druga baza : Brian Dozier został sciągnięty tego lata do LA, aby pomóc drużynie zajśc daleko w Postseason. Dodgers dotarli do World Series, ale jego udziału w tym wszystkim nie było zbyt wiele. Enrique Hernandez natomiast nie jest w takiej wielkiej formie jak w zeszłorocznym Postseason. Red Sox mają doświadczonego Iana Kinslera, który raczej ma najlepsze lata za sobą i utility player Brock Holta, który popisał się zaliczeniem cycle w tegorocznym ALDS przeciwko Yankees. Na drugiej mogliby też grać Chris Taylor (LAD), Eduardo Nunez (BOS) czy nawet Mookie Betts (BOS). Dam przewagę Red Sox, gdyż Holt jest obecnie w lepszej formie czy od Doziera czy od Hernandeza.

Przewaga : Red Sox

Shortstop : Manny Machado będzie pod czujną obserwacją kibiców baseballowych z różnych kątków świata. Kibice Red Sox powinni przywitać go głośnymi gwizdami. Głośno jest o nim raczej ze względu na swoje zachowania pozaboiskowe. Xander Bogaerts miał świetny sezon i jest jedynym zawodnikiem Red Sox, który był w składzie ostatniej mistrzowskiej drużyny z Massachusetts podczas 2013 World Series. Wtedy jednak był nowym zawodnikiem, teraz jest już uznanym graczem. Bardzo dobrze radzi sobie z rękawicą i choć Manny dwukrotnie zdobywał AL Gold Glove, to dotyczyły one gry defensywnej na trzeciej bazie. Statystyki pokazują, że jako shortstop Machado nie jest już tak wartościowy. Generalnie mówiąc panowie wnoszą wiele do swoich lineupów, ale Bogaerts lepiej sobie radzi z rękawicą i nie robi wokół siebie wielkiego zamieszania.

Przewaga : Red Sox

Trzecia baza : Justin Turner stracił początek sezonu przez kontuzję nadgarstka, ale zdołał on wrócić do gry i zaliczyć kolejny przyzwoity sezon. Młodziutki Rafael Devers poznał prawdziwe oblicze regularnej gry w MLB. Trzeciobazowy Red Sox nie miał imponujących statystyk, ale w odpowiednim momencie zaczyna grać na miarę swoich możliwości. Devers może jeszcze w przyszłości zostać wielką gwiazdą tego sportu, ale na tę chwilę trzeba uznać wyższość brodatego kolegi Eda Sheerana. Choć Justin Turner raczej nigdy nie będzie miał tyle fanów co Ed niezależnie od tego co zrobi podczas tegorocznego World Series to na pewno będzie marzył o regularnym zaliczaniu kluczowych odbić dla swojej drużyny.

Przewaga : Dodgers

Lewe zapole : Dodgers mają kombinację Chrisa Taylora, Joca Pedersona i Matta Kempa. Każdy z tych panów ma swoją wartość i może wspomóc drużynę. Red Soz będą tutaj wystawiali Andrew Benintendi, który zaliczył bardzo przyzwoity sezon. Gracz dobrze odbija, biega i gra w obronie. Defensywnie to Red Sox powinni mieć dużą przewagę. Żaden z zapolowych Dodgers nie grał na Fenway Park. Dlaczego brak doświadczenia może być problemem? Stadion Red Sox ma specyficzne ułożenie ścian. Mamy legendarne tzw. "green monster" za lewym zapolem, i charakterystyczne tzw. "triangle" za środkowym zapolem. Zawodnicy Dodgers mogą się czuć zagubieni w defensywie.

Przewaga : Red Sox

Środkowe zapole : Jackie Bradley Jr podobnie jak Rafael Devers trafił idealnie z formą po nienajlepszym sezonie. Nie bez powodu został on 2018 ALCS MVP. Zapolowy jest świetnym biegaczem i defensorem, więc jeśli Jackie będzie nadal tak dobrze odbijał to może bardzo pomóc swojej drużynie. Los Angeles Dodgers będą wystawiali Bellingera bądź Taylora. Menadżer Dave Roberts ma wiele opcji i prawdopodobnie będzie rotował zawodnikami. O dziwo tutaj dam przewagę Red Sox. Cody Bellinger nie powtórzył genialnego sezonu 2017, który przyniósł mu nagrodę NL ROY. Gracz zdobył 2018 NLCS MVP, ale jego ofensywne statystyki z tegorocznego Postseason nie robią wielkiego wrażenia. Choć Cody popisywał się świetnymi zagraniami defensywnymi to należy jednak zwrócić uwagę na to, że gracz ten przez większość swojej małoligowej kariery grał jako 1B.

Przewaga : Red Sox

Prawe zapole : Mookie Betts jest kandydatem do wygrania 2018 AL MVP. Ze wszystkich pałkarzy MLB być może tylko Mike Trout może się z nim równać. Yasiel Puig jest rozrywkowy i jego zagrania mogą wygrywać mecze dla drużyny tak jak to było w tegorocznym NLCS game 7. Przewaga musi jednak być po stronie Red Sox.

Przewaga : Red Sox

Pozycja DH : Boston ma J.D. Martineza, który razem z Bettsem uznawany jest za jednego z najlepszych pałkarzy w MLB. Menadżer czerwonych skarpet Alex Cora nie będzie chciał się pozbyć go z lineupu, gdy mecze będą rozgrywane na Dodger Stadium. Jedną opcją jest umiejscowienie go w prawym zapolu z Bettsem na drugiej. Można byłoby też mieć Martineza na ławce z Pearcem gotowym do wejścia do gry w dalszych częściach spotkania w roli pinch hittera. Dodgers mogliby na pozycji DH mieć Muncy bądź Kempa. Co jak co, przewaga będzie po stronie Red Sox

Przewaga : Red Sox

Ławka : Dodgers wydają się mieć wiele ciekawych zapolowych do wykorzystania. Taki Kemp, Hernandez czy Pederson mogli by zostać pinch hitterami, Taylor mógłby wchodzić jako pinch runner itp. Matt Kemp jest ciekawym przypadkiem. Podczas Spring Training wiele mówiło się o jego potencjalnym usunięciu z drużyny. Teraz Matt jest częścią tej drużyny i przez sporą część tego sezonu przypominał kibicom swoją wersję z dawnych lat, gdy jeszcze było głośno o jego relacjach z Rihanną. Red Sox wzięli ze sobą aż 3 łapaczy, więc będą mogli spokojnie ich zmieniać. Będzie więc okazja dla Morelanda, Holta czy Nuneza do tego, by podejść do kija w kluczowym momencie spotkania. Mimo wszystko to Dodgers wydają się mieć lepszych rezerwowych.

Przewaga : Dodgers

Starterzy : Los Angeles Dodgers postanowili wystawić Claytona Kershawa na górkę podczas game 1. Leworęczny miotacz będzie miał okazję na to, by zaliczyć być może 2 genialne starty i choć częściowo uspokoiłby tych kibiców, którzy mówią na niego "Chokeshaw". Poza nim jest dziki Rich Hill, Hyun Jin Ryu i młody Walker Buehrler. Definitywnie ta rotacja może robić wrażenie. Każdy z tej czwórki ma wielki potencjał, ale też zdarzają im się wpadki. Rich Hill ma curveballe niemal nie do odbicia, jeśli jest nad nimi jakaś kontrola. Starterowi zdarzają się okresy, w którym przepuści kilku pałkarzy z rzędu na bazę przez walk. Koreańczyk Ryu w końcu jest zdrowy w najważniejszym momencie, a starter miał świetne statystyki w tym sezonie. Walker Buehrler dopiero co zadebiutował w 2018, ale już wywalczył sobie miejsce w rotacji LA.

Red Sox mają asa Chrisa Sale, który już wrócił ze szpitala. Miotacz miał problemy z brzuchem, a to wszystko przez kolczyk na pępku. Leworęczny miotacz został sprowadzony do Boston właśnie dla takich spotkań, które zaraz się odbędą. Oprócz niego są David Price i Rick Porcello, który mogą się pochwalić nagrodami Cy Young. Panowie może nie dominowali nad pałkarzami w tym sezonie tak jak kiedyś, ale zagrali dobrze w ostatniej rundzie playoffów. David Price, który w swojej karierze zawodził w Postseason w końcu zaliczył zwycięski start, w którym totalnie zdominował pałkarzy Astros w 6 inningach. Jest jeszcze mocno narzucający Nathan Eovaldi. Miotacz może nigdy nie był asem, ale obecnie jest w bardzo dobrej formie.

Rotacje tych drużyn są imponujące. Red Sox i Dodgers będą bardzo zależni od swoich starterów w nowej erze relieverów. Mimo wszystko istnieją jeszcze starterzy, którzy potrafią narzucać wiele inningów w jednym spotkaniu. Kershaw, Sale, Ryu i Price są dobrymi przykładami takich osób. Starterzy mogą więc odegrać ważną rolę w tej serii. Wydaje mi się, że to właśnie tutaj Dodgers będą chcieli wykorzystać swoje wielkie atuty.

Przewaga : Dodgers

Bullpen: Obie te drużyny były krytykowane w ciągu sezonu za posiadanie słabego bullpen. Red Sox poza Kimbrelem mają Brasier, Barnesa, Kelly, Hembree, Rodrigueza i Pomeranza, którego właśnie dodali do składu. Wydaje mi się, że poza Kimbrelem menadżer Cora będzie miał duże zaufanie tylko do Brasiera i Barnesa. W wielu przypadkach starterzy będą mogli być wykorzystywani jako relieverzy. To im może dać duże wsparcie. Ciekawe też co dalej będzie z formą Kimbrela. Ostatni jego występ był udany, drużyna więc liczy na to, że to był dla niego ten przełomowy występ. Kibice Red Sox już mają dość nerwów związanych z jego występami w tegorocznym Postseason.

Los Angeles Dodgers mają natomiast closera Jansena, Baeza, Floro, Madsona, Maeda, Wooda, Alexandera i Uriasa. Ekipa z Kalifornii ma znacznie więcej dobrych opcji do wykorzystania, ale menadżer Dave Roberts będzie musiał z tego odpowiednio skorzystać. W zeszłorocznym World Series mieliśmy sytuację, w której Brandon Morrow był wykorzystany codziennie aż w końcu przyszedł występ, w którym reliever nie zdołał zaliczyć ani jednego outu. Dodgers w tym roku mają sporo dobrych opcji. Będą mieli dużą przewagę nad Red Sox, jeśli spotkania będą dochodziły do dogrywek bądź gdy starterzy szybko będą opuszczać boisko.

Podsumowując, Red Sox na papierze mają lepszych pałkarzy podczas gdy Dodgers mają lepszych miotaczy. Warto wspomnieć o tym, że menadżerowie tych drużyn Alex Cora i Dave Roberts grali ze sobą w pamiętnym składzie 2004 Red Sox, który przełamał "the curse of Bambino". Z innych ciekawostek można dodać, że Cody Bellinger podobnie jak jego ojciec jeszcze nigdy nie miał sezonu, w którym by to nie awansował z drużyną do World Series. Clay Bellinger awansował trzykrotnie z New York Yankees w latach 1999-2001 i raz z Los Angeles Angels w 2002 roku. Tylko w 2001 jego ekipa przegrała w World Series. Cody natomiast awansował z Dodgers rok temu i teraz. Zawodnik cały czas czeka na swój pierwszy tytuł. LA posiadają silny skład, ale trzeba wyraźnie powiedzieć, że przegrali 17 spotkań więcej w tegorocznym sezonie zasadnicznym od Boston Red Sox. Czerwone skarpety przecież spokojnie sobie poradzili z Yankees i Astros, więc ciężko byłoby tu nie wskazać ich jako faworytów. Jesteśmy jednak w World Series. To, że Red Sox wygrali znacznie więcej spotkań nie ma żadnego znaczenia dla losów tej serii. Po porównaniu składów raczej ciężko jest stwierdzić, że Boston to wielcy faworyci. Jednak przez cały sezon wygrywali i wygrywali. Ich ofensywa jest bardzo silna. Miotacze Dodgers będą musieli być niemal perfekcyjni. Uważam więc, że to Red Sox zdobędą mistrzowski tytuł. Mówi się, że to miotacze zdobywają mistrzostwo, ale proszę zobaczyć ile kłopotów w serii z Boston mieli Houston Astros. Los Angeles Dodgers za to ledwo co się dostali tutaj po pokonaniu Milwaukee Brewers po 7 spotkaniach.

Moje przewidywania: Red Sox po 7 spotkaniach

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się