Boston Red Sox pokonali 5 do 1 LA Dodgers, dzięki czemu wygrali World Series 2018. Na górce tego dnia pojedynek stoczyli David Price oraz Clayton Kershaw, czyli miotacze którzy nie mają najlepszej reputacji, jeżeli chodzi o playoffs. Po tegorocznych rozgrywkach posezonowych, a zwłaszcza po tym meczu problem ma już tylko Kershaw, który znowu nie poprowadził swojej drużyny do wygranej. Kersh w pierwszym inningu pozwolił na dwupunktowego homera, którego wybił Steve Pearce.

Jak wiadomo Red Sox w playoffs nie przegrywają w sytuacjach, w których jako pierwsi zdobędą punkty, dlatego kibice LAD nie mieli wielu powodów do radości. David Freese zdobył kontaktowy punkt solo blastem i aż do początku szóstej zmiany na tablicy wyników utrzymywał się rezultat 2 do 1. Wtedy to Mookie Betts popisał się home runem, a w kolejnym inningu jego zagranie powtórzył J.D. Martinez. W ósmej zmianie ponownie Pearce wybił homera, zapewniając tym samym sobie tytuł MVP finałów. Warto wspomnieć, że Red Sox pozyskali w czerwcu Pearce z Toronto Blue Jays. Cichy transfer, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Relievers Skarpet, czyli Joe Kelly oraz Chris Sale zaaplikowali 6 K z rzędu rywalom, którzy nie mieli prawa się już podnieść.

Ojcem sukcesu Red Sox jest z pewnością Alex Cora, który debiutował w tym roku w roli trenera drużyny MLB i od razu zapewnił ekipie z Bostonu tytuł. Jeżeli dodamy do tego 108 wygranych w rozgrywkach regularnych to już mamy pewnego kandydata do tytułu trenera roku AL.

Dodgers natomiast przegrali drugie finały z rzędu i co tu mówić, z Kershawem raczej nie mają większych szans na WS.

Wyniki dzisiejszych spotkań: