New York Mets nie przestają handlować! Zrobili oni w ostatnich dniach trzy wymiany, które zmieniły ich skład. Żadna z nich nie jest tak spektakularna jak ta z udziałem Cano i Diaza, ale zrobiły one różnicę. Najpierw Mets pozyskali Keona Broxtona od Brewers. Zapolowy nie ma już opcji wysłania do małych lig przez co nie był już tak bardzo atrakcyjnym zawodnikiem dla Milwaukee. New York jednak się nim zainteresowali i jak widać cenią go bardziej od innych graczy, których posiadają. Do Brewers powędrował młody reliever Bobby Wahl i prospekty : Adam Hill i Felix Valerio. Potem Mets sprowadzili do siebie 25 letniego trzeciobazowego J.D. Davisa z Houston wraz z małoligowym infielderem Cody Bohankiem. Astros otrzymali prospekty : Luis Santana, Scott Manea i Ross Adolph. J.D. jest główną postacią tej wymiany. Gracz był zablokowany w Houston i nigdy nie grał świetnie w MLB. Miał jednak genialne statystyki w AAA z OBP powyżej 400 i OPS powyżej 950. Jeśli dostanie szansę na regularną grę w Nowym Jorku to może on zostać bardzo przyzwoitym zawodnikiem. Astros nie planowali go wymieniać, ale oferta ekipy z Queens ich przekonała do zrobienia transakcji. To jednak nie był ostatni ruch. Dwie godziny później Mets wymienili łapacza Kevina Plaweckiego do Indians w zamian za miotacza Walkera Locketta i prospekta Sama Haggertyego. Mieli już dwóch łapaczy, więc postanowili zamienić Kevina na innych zawodników. No i warto tutaj też wspomnieć o tym, że David Wright został specjalnym asystentem Generalnego Menadżera Mets Brodie Van Wagerena. Legenda ekipy z Queens od tej pory będzie miała wpływ na wszystkie transakcje.

Jak można ocenić te ruchy Mets? Definitywnie starają się stoczyć walkę o wygranie NL EAST i nie ma co się dziwić. Gdy ma się rotację : DeGrom, Thor, Wheeler i Matz to można myśleć o sukcesach. Polepszyli oni depth w infield i zapolu. Davis może być regularnym graczem na lata. Jest już kilku młodych i obiecujących zawodników jak Nimmo, Conforto, Rosario, McNeil, Smith i mamy Petera Alonso w małych ligach, który może z przebłyskiem wejść do MLB w 2019. Ofensywa powinna się polepszyć. Być może jeszcze sprowadzą do siebie A.J. Pollocka i powinni już naprawdę mieć niezły lineup. Problemem jet natomiast bullpen. Dodanie Diaza i powrót Familii nie rozwiążą wszystkich kłopotów. Z ich młodych relieverów tylko Daniel Zamora pokazał się z dobrej strony, oprócz niego może jeszcze Taylor Bashlor nie prezentował rozczarowującego poziomu. Przydałoby się dodać do siebie jeszcze kilku niezłych relieverów, którzy mogliby razem z Diazem, Familią, Lugo, Gsellmanem i Zamorą stworzyć silne bullpen. Może Brad Brach z Justinem Wilsonem okażą się dobrymi, niezbyt drogimi opcjami?

Nie sprowadzą na pewno do siebie Zacha Brittona, który podpisał 3 letnią umowę z New York Yankees wartą 39 mln. Reliever będzie mógł wyjść z umowy po dwóch latach, ale drużyna będzie też mogła po tym czasie dodać czwarty rok do kontraktu. Wtedy Zach by zarobił 14 mln w 2022 roku. Britton był genialny w latach 2014-2016 po czym miał problemy z kontuzjami. Miotacz ma 31 lat i jest jeszcze szansa na to, że wróci do bardzo wysokiej formy. Mało który reliever może zarabiać ponad 10 mln rocznie.

Wciąż jednak mamy wiele zagadek przed rozpoczęciem sezonu. J.T. Realmuto i Sonny Gray pozostają nietknięci, o Harperze i Machado spekuluje się na podstawie ich aktywności na Instagramie a oprócz nich jest jeszcze sporo innych wolnych agentów. Offseason ten może przebiega trochę szybciej w porównaniu do tego zeszłorocznego, ale poczekajmy na początek lutego i marca i wtedy będziemy mogli je zestawić ze sobą.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się