Jacob DeGrom staje się kolejnym graczem, który przedłuża umowę. As Mets dostanie 17 mln w 2019 (10mln to bonus, 7mln to zarobki), 23 mln w 2020, 33.5mln w 2021 i 33.5 w 2022. Po tych pierwszych czterech latach kontraktu 30 letni miotacz będzie mógł wyjść z umowy. Jeśli tego nie zrobi to w 2023 zarobi 30.5mln po czym klub zadecyduje o tym czy będą mu płacić 32.5mln na sezon 2024. Razem daje nam to 117 mln na pierwsze cztery sezony, jeżeli dodamy piąty sezon to wyjdzie nam 147.5mln a razem z szóstym osiągniemy 179mln. DeGrom miał zostać wolnym agentem po sezonie 2020, ale udało się dojść do porozumienia. Klub był krytykowany przez ostatnie lata za to w jaki sposób traktują swoich graczy. Nawet kolega z drużyny Noah Syndergaard napisał, że Mets powinni bezapelacyjnie spełnić wymogi DeGroma. Mówimy tutaj o starterze, który zdobył nagrodę NL Cy Young w 2018 roku pokonując Scherzera i Nolę. Kibice Mets mogą cieszyć się z tego, że w końcu strony doszły do porozumienia. Jacob natomiast gwarantuje sobie ponad 100mln i będzie mógł wyjść z umowy w wieku 34 lat. Jest szansa, że pozostanie jednym z najlepszych miotaczy w grze. Max Scherzer ma obecnie 34 lata i można stwierdzić, że jego ostatni sezon był jednym z najlepszych w jego karierze jeżeli nie najlepszym. Nie wygrał co prawda nagrody Cy Young jak w poprzednich latach, ale to dlatego, że sezon DeGroma był naprawdę rewelacyjny.

To nie koniec! Następnym zawodnikiem, który zgodził się na nowy kontrakt jest Kyle Hendricks. Miotacz Cubs zarobi 7.405mln w 2019, 12mln w 2020 i to będzie ważny sezon dla 29 letniego startera, który zajął drugie miejsce w głosowaniu na NL Cy Young w 2016. Dlaczego? Od wyników z tego sezonu zależeć będzie opcja na sezon 2024 w wysokości 16mln. Jeżeli będzie w top 3 w głosowaniu na nagrodę Cy Young to wejdzie ona automatycznie w życie. Jeśli ta sztuka mu się nie uda to po sezonach 2021-2023 dostanie dodatkowe 1.5mln i zostanie wolnym agentem. W tych trzech latach po roku 2020 Kyle będzie zarabiał 14mln rocznie. Miotacz zagwarantował sobie koło 55.5mln. Są jeszcze dodatkowe bonusy za szczególne osiągnięcia. Jest to skomplikowana umowa, ale takie dziwne zapisy coraz częściej się pojawiają w takich porozumieniach. Kyle Hendricks tak jak Jacob DeGrom miał zostać wolnym agentem po sezonie 2020. Dzisiaj sytuacja tych panów się zmieniła. Kyle dostanie mniej pieniędzy, ponieważ nie jest w takiej świetnej formie w jakiej jest miotacz Mets. Kyle to nadal dobry starter, ale ciężko jest nazywać go asem mimo tych wielkich sukcesów z 2016.

Na nowe umowy raczej nie mają co liczyć gracze Indians. Właściciel Paul Dolan zabrał głos w sprawie przyszłości drużyny. Mówił o tym, że celem Cleveland powinno być wydłużenie czasu wygrywania a nie maksymalizacja wydatków na jeden sezon. Uważa, że rozdanie ogromnej sumy pieniężnej jednej osobie nie jest świetnym rozwiązaniem, więc raczej nie ma co liczyć na nowe umowy z Lindorem, Ramirezem czy Kluberem. Odnośnie młodego shortstopa powiedział tyle : "Trzeba się cieszyć jego obecnością teraz a potem zobaczymy co się stanie." Właściciel chce trochę zaoszczędzić pieniędzy, ponieważ rok temu organizacja poniosła stratę. Indians wymienili Gomesa i Encarnaciona oraz pozwolili odejść takim graczom jak Brantley, Allen i Miller. Myśleli jeszcze nad wymianą z udziałem świetnego startera, ale w końcu nic takiego się nie wydarzyło. Kibice mogą czuć się rozczarowani tymi komentarzami, ale muszą oni rozumieć, że właściciel jest odpowiedzialny za wszystkie sprawy finansowe i on sam najlepiej wie jakie ma możliwości. Z drugiej strony Paul Dolan powinien zdać sobie sprawę z tego, że swoimi komentarzami mógł podpaść fanom, którzy generują przychód przedsiębiorstwa. Być może w takiej sytuacji wypadałoby użyć innych słów do opisania strategii klubu. Pisałem kiedyś o tym czy ekipy powinny iść na całość w jednym sezonie. Zapraszam do przeczytania Analizy nr 11.

W ciągu dzisiejszego dnia dowiedzieliśmy się także o tym, że CEO/prezydent Giants Larry Baer został ukarany przez MLB za popchnięcie swojej żony. Człowiek odpowiedzialny za zarządzanie składem San Francisco nie będzie mógł pełnić swojej roli do 1 lipca. W tym czasie nie otrzyma żadnej wypłaty. Rob Dean przejmie rolę Baera. Niemal godzinę przed tą decyzją komisarza MLB Roba Manfreda o karze dla obecnego CEO klub postanowił wymienić startera Chrisa Strattona do Angels w zamian za relievera Willliamsa Jereza.

Początek sezonu już w czwartek, ale kluby nadal pozostają aktywne na rynku. Gracze dowiadują się o tym, czy dostali się do składów MLB czy nie. Wielu zawodników straciło pracę na kilka dni przez Opening Day. Drużyny przypatrują się jeszcze tym zawodnikom i szukają najlepszych dla siebie opcji. Ostateczne 25 osobowe składy jeszcze nie są znane. Nie wiadomo także co dalej będzie z Kechelem i Kimbrelem. Być może w końcu pojawią się te dwie umowy przed Opening Day albo chociaż w pierwszym tygodniu sezonu.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się