Angels pokonali Royals 7 - 3, a kolejny "kamień milowy" do swojej kariery dołożył Albert Pujols. Pierwszobazowy, który tego dnia wystąpił jako DH zaliczył 2 RBI. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że dzięki tej zdobyczy wyprzedził legendarnego Barry'ego Bondsa na RBI All-Time List i aktualnie zajmuje 4 pozycję. Do następnego w zestawieniu A-Roda (2086 RBI) jeszcze trochę mu brakuje, ale w następnym sezonie powinien prześcignąć byłego zawodnika Yankees.  W tym momencie należą się małe (może nieco dłuższe) słowa sprostowania. RBI jako statystyka oficjalnie liczona jest od 1920 roku (pomimo, że wcześniej już istniała), dlatego też możecie się napotkać na kilka niedomówień przeglądając różne tabelki. MLB pompuje ”medialny balonik” podając, że Pujols jest na trzecim miejscu według Elias Sports Bureau (firmą świadczącą historyczne i aktualne informacje statystyczne dla sportu zawodowego, szczególnie w USA i Kanadzie), która aktualnie ma monopol na dane statystyczne w Stanach Zjednoczonych. Lekkie zamieszanie związane jest z osobą Babe Rutha, który rozpoczął karierę w 1914 roku, a wyżej wspomniana firma nie uznaje zdobyczy RBI legendy Yankees z lat 1914 – 1919. Według Elias Sports Bureau All-time RBI List przedstawia się następująco:

1) Hank Aaron: 2,297

2) Alex Rodriguez: 2,086

3) Albert Pujols: 1,997

4) Barry Bonds: 1,996

5) Lou Gehrig: 1,994

Jednocześnie jeśli wejdziecie na stronę MLB i klikniecie w adres http://mlb.mlb.com/mlb/history/all_time_leaders.jsp   gdzie macie oficjalne statystyki MLB to All-Time RBI List przedstawia się następująco:

1) Hank Aaron 2297

2) Babe Ruth 2213

3) Alex Rodriguez 2086

4) Albert Pujols 1997

MLB za oficjalne statystyki uważa wszystkie zdobycze liczone od 1903 roku (powstanie MLB), jednocześnie szanuje i mówi o rekordach w National League (liga istnieje od 1876 roku).  Inny szanowany i opiniotwórczy portal ze statystykami czyli baseball-reference podaje prawie taką samą listę jak MLB z małym wyjątkiem: na 4 miejscu jest Cap Anson (2075 RBI. Debiut w zawodowym baseballu 5 lat przed powstaniem NL). Na stronie ligi czytając o osiągnięciu Pujolsa widzimy następujący wpis : ”Rekord RBI może być nieco mylący z kilku powodów. Początkowo RBI nie była oficjalną statystyką do 1920 roku, co oznacza, że Elias Sports Bureau nie uważa Babe Rutha i Capa Ansona za członków 2000 RBI Club, mimo tego, że osiągnęli ten kamień milowy, a zobaczyć to możecie na paru stronach, w tym np. na baseball-reference, która liczy wszystkie RBI zgromadzone przed 1920 rokiem”. Dziwna sytuacja, a jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Interpretację zostawiam Wam drodzy czytelnicy. Ja osobiście za ”oficjalne” statystyki uznaje te, które mogę zobaczyć na stronie ligi. Wróćmy jednak do samego meczu. Halos od czwartego inningu prowadzili 4 - 0 i do końca kontrolowali wynik meczu.  Z niezłej strony pokazał się Matt Harvey, który zaliczył pierwsze zwycięstwo w sezonie dzięki 7.0 IP i 5 K. 3-run home runa zdobył Justin Bour w dziewiątym inningu.

Nationals pokonali Padres 7-6 po 11-inningowej batalii, dzięki walk-off home runowi, którego zdobył Matt Adams. W czasie meczu ustanowiono pewien rekord. Młodzieńcy nazwiskiem Juan Soto, Victor Robles oraz Carter Kieboom zdobyli po home runie. Dzięki temu stali się pierwszym "trio" z jednej drużyny, które zdobyło po home runie mając 21 lat lub mniej. Najmłodszy z tego grona jest Juan Soto, który ma 20 lat. Trzeba też wspomnieć, że żaden zespół od 1997 roku (Marlins) nie miał w wyjściowym składzie tylu graczy w wieku poniżej 22 lat.

W innych spotkaniach warto zwrócić uwagę na wygraną Yankees 11 – 5 z Giants, dzięki czemu Yanks zafundowali gospodarzom z San Francisco 3-meczowego sweepa. Wygrana tym cenniejsza, że na Bronxie mają ”szpital polowy”. Sanchez i Torres zdobyli po 2-run HR. Philles pokonali Marlins 5 - 1, a pierwsze complete game od 2017 dla klubu z Philladelphii zdobył Zach Eflin (7 H, 1 R, 3 SO). Oprócz pojedynku Nationals z Padres jeszcze dwa mecze wymagały dodatkowych. Blue Jays pokonali 5-4 A's po 11 inningach. W 11 odsłonie Athletics zdobyli co prawda 3 runy, ale po zmianie stron pozwolili ekipie z Toronto na 4 runy, a "kropką nad i" było walk-off single autorstwa Justina Smoaka. Cubs pokonali D-Backs 6-5. Ekipa z Wrigley Field prawie przegrała wygrany pojedynek. W 15stym, ostatnim inningu zdobyła 3 runy, ale po zmianie stron pozwoliła Arizonie na zdobycie 2 runów. Zawodnicy z Chicago jednak szczęśliwie dowieźli prowadzenie do końca.

Dodgers pokonali Pirates 7 - 6. 14 home runa w sezonie zdobył Cody Bellinger. W obozie pokonanych "Big Game" zaliczył widoczny na powyższym zdjęciu Melky Cabrera, który zdobył 2 HR, 3 RBI oraz 4 H (na 5 AB). To on zostaje dziś zawodnikiem dnia. Astros pokonali Indians 4 - 1, a 3-run HR zdobył Robinson Chirinos. W drużynie z Cleveland home runa numer 200 zdobył Carlos Santana. Mariners dostali łomot przegrywając z Rangers 15-1. Ojcem sukcesu był Mike Minor zdobywca 13 strikeoutów.

Skrót dzisiejszej kolejki spotkań:

Wyniki dzisiejszych spotkań: