San Diego Padres przyzwoicie zaczęli ten sezon i w serii z Blue Jays pokazują się z świetnej strony. Dzisiaj ofensywa zdołała zaliczyć aż 7 Home Runów! Ian Kinsler, Austin Hedges, Eric Hosmer, każdy z nich wybił jedną piłkę poza boisko przy czym Wil Myers i Hunter Renfroe zrobili to aż dwukrotnie. Padres oczywiście wygrali swój mecz i to w fantastycznym stylu, bo wynik wynosił 19 : 4. Swój udział w sukcesie San Diego miał też Josh Naylor, który rozgrywał swój drugi mecz w karierze po piątkowym debiucie. Nowy zapolowy Padres zaliczył swoje pierwsze odbicie w MLB w 1 inningu. Jego double pozwoliło Gregowi Garcii dostać się na ostatnią bazę dzięki czemu na jego konto przypisano również pierwsze RBI. Mniej powodów do radości miał syn legendarnego Craiga Biggio Cavan Biggio, który zadebiutował w MLB tego samego dnia co Josh Naylor dla przeciwnej ekipy. Drugobazowy drugi dzień z rzędu nie dostał się ani razu na bazę. Mimo wszystko debiut Biggio można uznać za wyjątkowy. Po raz pierwszy w historii mieliśmy sytuację w której dwóch synów członków Hall of Fame by grało w jednym zespole. Cavan gra przecież z Vladimirem Guerrero Jr., który już na swoim koncie 5 HR.

Jeżeli mówimy o debiutantach to warto wspomnieć o Kevinie Cronie, który po piątkowym debiucie w sobotę zaliczył swoje pierwsze odbicie w MLB. Gracz reprezentuje barwy D-Backs i jak na razie mógł on obserwować 2 wyraźne wygrane nad Giants. Warto wspomnieć o tym, że Kevin wybił aż 21 piłek w AAA w 2019. Przed tym sezonem nikt nie myślał o nim jako o potencjalnym gwiazdorze, nie było go nawet na liście 30 najlepszych prospektów D-Backs. Ludzie nadal mogą mieć wątpliwości co do jego przyszłości, ponieważ w małych ligach grał na stadionie sprzyjającym pałkarzom. Mimo wszystko wybicie 21 Home Runów w tam krótkim czasie jest wyczynem, który robi wrażenie.

Jeżeli czytając o Kevinie pomyśleliście o C.J. Cronie z Twins to chcę was poinformować o tym, że panowie są braćmi. C.J. jest już doświadczonym graczem i w tym sezonie świetnie sobie radzi. Jego Minnesota Twins ma najlepszy rekord w baseballu, ekipa ma 35 wygranych i tylko 16 porażek. W dzisiejszym spotkaniu pokonali 8-1 White Sox i Cron miał w tym duży udział. Pierwszobazowy miał 2 odbicia, walka i 4 RBI.

Mieliśmy dzisiaj jeszcze wiele emocjonujących spotkań. Los Angeles wygrywali 1-0 z Texas Rangers, ale w 9 inningu Rangers zdobyli 2 runy i to oni zgarnęli przewagę w spotkaniu. Angels nie poddali się jednak po takim bolesnym ciosie i było już 2:2 po RBI double Calhouna. Z 2 outami piłka odbita od Bobby Walsha poleciała bardzo wysoko, ale spadła idealnie między shortstopem Andrusem a lewozapolowym Pencem. Angels mogli świętować wygraną po tym jak Calhoun dotknął domowej bazy. Wygraną w stylu walk-off mogli świętować również New York Mets i Houston Astros. W innych spotkaniach mieliśmy kluczowe odbicia Davida Bote z Chicago Cubs oraz Jedda Gyorko z St.Louis Cardinals.

Oakland A's pozbyli się Fernando Rodneya przed meczem z Seattle Mariners. Reliever grał beznadziejnie i trudno dziwić się temu, że miotacz z ERA na poziomie 9.42 stracił pracę. Były closer Rays czy D-Backs osiągnął wiele w swojej karierze, ale ma już 42 na karku i najwidoczniej nie jest już w takiej dobrej formie jak kiedyś. Drużyna nie miała dobrego początku sezonu, ale wygrali ósmy mecz z rzędu i mają już rekord 27-25. Yankees pokonali Royals dwukrotnie, warto wspomnieć o Luke Voit, który zaliczył bardzo imponującego HR. Miotacz Dodgers Hyun-Jin Ryu po 32 czystych inningach pozwolił pałkarzom Pirates na zdobycie 2 runów, ale i tak zaliczył wygraną.

Jeżeli chodzi o zawodnika dnia to nagroda trafi w ręce Willa Myersa. Pałkarz nie został wyoutowany ani razu, oprócz 2 HR miał 3 walki i raz został trafiony piłką. Mogłem wybrać Patricka Corbina, który zaliczył complete game shutout, ale miał tylko 5 strikeoutów i grał przeciwko Marlins. Oczywiście rozegrał fantastyczne zawody, ale moim zdaniem to Will Myers zasługuje na tę nagrodę.

Na końcu zazwyczaj piszę o Kimbrelu i Keuchelu, ale dzisiaj na koniec chciałbym wspomnieć o czymś innym. W dzisiejszych spotkaniach mieliśmy kilka milestonów. Nolan Arenado zaliczył swojego Home Runa nr 200 a Aroldis Chapman zaliczył swojego 250 save'a. Teraz pora na mnie. Właśnie napisałem artykuł nr 500 dla mlb.com.pl. Z tego miejsca chciałbym podziękować całej mojej redakcji za wsparcie : Daniel, Kornel i Adam oraz wam czytelnikom za poświęcanie swojego cennego czasu na czytanie tych wszystkich artykułów i dodawanie różnych komentarzy. Zacząłem tu napisać w styczniu 2015 roku a teraz mamy maj 2019. Od ponad 4 lat jestem tutaj z wami i dalej będę działał na rzecz popularyzacji baseballu w Polsce. Obiecuję wam, że jak w czerwcu zaczną się dla mnie wakacje to będą pojawiały się Analizy. Wtedy na spokojnie będę mógł przygotować swoje teksty tak, aby ich jakość była wysoka.

Wyniki dzisiejszych spotkań: