W nocy z poniedziałku na wtorek odbył się pierwszy dzień draftu MLB. Mieliśmy dzisiaj dwie rundy plus competitive balance round po każdej z nich (liga daje dodatkowe wybory biedniejszym ekipom, temat zasługuje na osobną analizę). Zgodnie z przewidywaniami ekspertów Orioles wybrali łapacza Adleya Rutschmana. Gracz jest niesamowitym pałkarzem i jest switch-hitterem. Niedawno w spotkaniu został automatycznie przepuszczony na pierwszą bazę gdy bazy były pełne i nie było żadnego outu. To w sumie powinno samo mowić za siebie. Dodatkowo Adley jest bardzo dobrym defensorem co powoduje, że może zostać prawdziwą gwiazdą MLB. Problem jest w tym, że łapacze często łapią różne kontuzje i ich kariery zazwyczaj są krótkie w porównaniu do infielderów czy zapolowych. Ta pozycja jest tak wymagająca, że wiele gorszych pałkarzy znajduje robotę w MLB ze względu na umiejętności defensywne. Jeżeli Rutschman spełni wszystkie oczekiwania to będzie robił ogromną różnicę na boisku. Przez lata Buster Posey i Yadier Molina pomagali swoim ekipom dochodzić do Postseason i zdobywać mistrzostwa. Wybór Adleya można zatem uznać za uzasadniony mimo występującego ryzyka. Następni w kolejce po Orioles byli Royals. KC postawili na shortstopa Bobby Witt Jr. Ojciec Bobby Witt grał w MLB przez 16 lat jako miotacz i jak widać syn przejął pasję do sportu. Junior jest dobry w każdym aspekcie gry, dobrze odbija, dobrze biega, potrafi zaliczać Home Runy, ale przede wszystkim świetnie gra w obronie. Dalej White Sox wybrali pierwszobazowego Andrew Vaughna. Pałkarz ma być typowym sluggerem, który będzie wybijał piłki poza boisko z dużą częstotliwością. Jeżeli chodzi o dalsze wybory to warto wspomnieć o D-Backs, którzy przed draftem zyskali dodatkowe wybory za Corbina i Pollocka plus dostali jeden od Cardinals za Goldschmidta. Zgarnęli zatem aż 6 prospektów. Zadowoleni powinni też być kibice Rays. Zgarnęli bardzo szybkiego i Grega Jonesa plus dwóch miotaczy z dużym potencjałem w JJ Gossie i Sethie Johnsonie. Warto też wspomnieć o tym, że z wyborem nr 69 Boston Red Sox postawili na shortstopa Matthew Lugo. Wujkiem młodego gracza jest Carlos Beltran. Prospekt rozwijał swoje skrzydła właśnie w akademii należącej do byłego gracza Yankees czy Astros. Legendarny baseballista obecnie posiada szkółki na rodzinnej wyspie. Portorykańczyk chce pomóc młodym osobom w spełnianiu swoich marzeń i jedną z pierwszych osób, która skorzystała na pracy Beltrana jest Lugo. Tak więc poznaliśmy wyniki części draftu, jutro czekają nas rundy od 3 do 10 po czym w środę zakończy się wybieranie graczy. Zapraszam ponownie za 10 lat na przeczytanie tego tekstu kiedy już będziemy znali losy poszczególnych graczy.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się