Po raz pierwszy od 2010 roku Minnesota Twins zdobywają AL CENTRAL. Żółtodziób Randy Dobnak narzucił sześć czystych inningów w wygranej 5-1 nad Tigers i mimo bardzo małego doświadczenia miotacz jest poważnym kandydatem do rozpoczęcia potencjalnego game 4 w ALDS za Berriosem, Odorizzim i Gibsonem. Rotacja i bullpen wykonywali swoje zadania w tym sezonie, ale największym powodem wielkiego sukcesu Twins jest ich ofensywa. Nelson Cruz został sprowadzony do środka lineupu, super utility player Marwin Gonzalez powiększył depth tak jak drugobazowy Jonathan Schoop, pojawił się bardzo dobrze odbijający żółtodziób Luis Arraez, mieliśmy przełamowe sezony w wykonaniu Keplera, Polanco i Garvera, a kolejne dobre sezony zaliczyli Eddie Rosario i Miguel Sano. Od początku do końca lineupu mamy pałkarzy, których bardzo trudno jest wyoutować. Wystarczy im jeden Home Run do przekroczenia 300, tak samo jak Yankees, którzy jako jedyni zdobyli w tym sezonie więcej runów. Twins wyglądali na silniejszych w porównaniu do sezonu 2018, ale eksperci raczej mówili, że to Indians po raz czwarty z rzędu zdobędą dywizję. Tak się nie stało i po wygranej White Sox 8-3 nad ekipą z Cleveland Twins mogli oficjalnie zacząć świętowanie. Ostatnim razem Minnesota była w Postseason dwa lata temu. Przegrali z Yankees w Wild Card Game i ich przygoda szybko się skończyła. Teraz jednak wydają się być silniejsi i będą chcieli coś osiągnąć w październikowych rozgrywkach.

Cleveland Indians nie zaliczają udanego sezonu i dzisiejszy dzień był dla nich tragiczny. Ich rywale A's i Rays wygrali swoje mecze, więc mają stratę 1.5 spotkania do pozycji playoffowej z 4 meczami do końca. Problem jest też taki, że będą zaraz grali serię z Washington Nationals podczas gdy TB zagrają z Toronto Blue Jays, a A's przeciwko Seattle Mariners. Nic nie mają pod kontrolą. Muszą wygrać wszystkie mecze do końca i liczyć na jedną wpadkę Rays lub dwie wpadki A's, aby w ogóle doprowadzić do dogrywki. Będą potrzebowali cudu. Tampa Bay pokonali Yankees 4-0. Potencjalny Wild Card Game starter Charlie Morton narzucił 6 świetnych inningów po czym bullpen doprowadziło prowadzenie i shutout do końca. Oakland Athletics przegrywali przed 9 inningiem, Frankie Montas w swoim powrocie do gry po zakończonej karze narzucił 6 inningów z 1ER, ale ofensywa nie zdołała wykorzystywać swoich okazji. Wydawało się, że moglibyśmy być świadkami kolejnej bardzo frustrującej porażki dla kibiców A's, ale wtedy Matt Chapman zaliczył go-ahead 2 run Home Run przeciwko closerowi Hanselowi Roblesowi, a Liam Hendriks doprowadził prowadzenie do końca.

Zwycięzca Wild Card Game prawdopodobnie będzie musiał zmierzyć się w ALDS przeciwko Houston Astros. Mistrzowie z 2017 pokonali Seattle Mariners 3-0, a Zack Greinke był blisko no-hittera. Dopiero w 9 inningu z 1 outem Aaron Nola zaliczył pierwsze odbicie M's z tego dnia. Kolejny pałkarz Tim Lopez miał single i Will Harris zastąpił na górce zmęczonego Zacka, który oczywiście zostaje zawodnikiem dnia. Houston Astros mogą być zadowoleni ze swojego "trzygłowego potwora" w rotacji Verlander-Cole-Greinke i będą potrzebowali dwóch wygranych do zapewnienia sobie pozycji nr 1 i domowej przewagi w każdej playoffowej serii. Mają 2 spotkania przewagi nad Yankees i Dodgers, ale mają nad nimi tiebreakera. Wygrali całoroczną serię z Nowym Jorkiem 4-3 i będą mieli lepszy rekord przeciwko ekipom z własnej dywizji niż Dodgers, co będzie decydującym czynnikiem jeśli zakończą sezon z identyczną ilością wygranych i przegranych.

W National League natomiast poznaliśmy wszystkie drużyny, które zakwalifikowały się do Postseason. Los Angeles Dodgers, Atlanta Braves, St. Louis Cardinals, Washington Nationals i Milwaukee Brewers będą się w październiku bić o udział w World Series. Wygrana piwowarów 9-2 nad Reds zagwarantowała im udział w październikowych i zbliżyła ich do Cardinals w rywalizacji o NL CENTRAL. St. Louis po drugim meczu serii z D-Backs zakończonym porażką po 19 inningach znowu ulegi ekipie z Arizony i mają już tylko 1.5 spotkania przewagi nad Brewers. Rywalizacja może trwać do ostatniego dnia. Milwaukee mimo nieobecności Yelicha zaczęli wygrywać z bardzo dużą częstotliwością w ostatnim czasie. Będą teraz grać jeden mecz przeciwko Reds i trzy z Rockies. Cardinals w piątek zagrają u siebie z Cubs, którzy będą chcieli się zrewanżować za zafundowany sweep z poprzedniego tygodnia.

Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że Chicago wywalczą ostatnią playoffową pozycję obok Dodgers, Braves, Cardinals i Nationals. Mieli się nawet bić o dywizję. Zabrakło im jednak jakości w ostatnim miesiącu gry i mimo tego, że ich różnica runów wynosi ponad 100 na plusie podczas gdy Brewers od niedawna mają pozytywny numer i obecnie jest to 7. W ostatnich dniach wyeliminowani zostali też Arizona Diamondbacks, Philadelphia Phillies i New York Mets. Te dwie ostatnie planowały stoczyć zaciętą rywalizację z Braves i Nationals o NL EAST. Phillies jednak poczuli skutki kontuzji czołowych relieverów i beznadziejnej formy starterów, a Mets mocno się zawiedli na swoich relieverach. Samo posiadanie kilku świetnych zawodników nie jest wystarczające. Drużyny te będą miały nad czym pracować tej zimy, aby za rok wrócić z silniejszym składem. Arizona D-Backs natomiast mimo straty Pollocka, Corbina, Goldschmidta przez cały sezon grali całkiem przyzwoicie, ale w lipcu pozbyli się jeszcze Zacka Greinke plus trafiły im się znaczące kontuzje. Mają ciekawy skład na przyszłość, zgarnęli masę prospektów przez ostatnie 12 miesięcy i są podstawy do optymizmu wśród kibiców D-Backs co do przyszłości.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się