Tuż przed nowym rokiem Twins wzmocnili swoją rotację podpisując dwie roczne umowy. Homer Bailey zarobi 7mln, a Rich Hill co najmniej 3mln. Ten pierwszy starter odbudował swoją wartość w 2019 i był wartościowym miotaczem dla A's. Drużyny coraz bardziej dostrzegają takie sytuacje i nie bali się mu zagwarantować tyle pieniędzy mimo tego, że przez ostatnie lata jego ERA krążyło w okolicach 6. Twins jednak wierzą w to, że Bailey odzyskał dawną dobrą formę dzięki efektywnemu splitterowi i będzie mógł zaliczyć solidny sezon w 2020. Rich Hill nie będzie grał przynajmniej do czerwca, ale 39 letni miotacz nie skończył kariery i będzie walczył o wywalczenie mistrzostwa. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to w środku sezonu starter wskoczy do rotacji i doprowadzą swoją ekipę do wielkich sukcesów. Fani Twins jednak dalej nie są zbytnio zadowoleni z obecnych wzmocnień. Ich rotacja na Opening Day na razie wygląda następująco: Berrios, Odorizzi, Bailey, Dobnak i Smeltzer z Guaterolem i Thorpe jako kolejnymi opcjami. Pineda będzie musiał pauzować jeszcze 39 spotkań, bo został ukarany za doping pod koniec zeszłego sezonu. Ekipa z Minnesoty może zatem grać ze swoimi młodziakami, dopóki nie wrócą weterani, ale oni będą w wyścigu o AL CENTRAL. Woleliby na pewno mieć jeszcze jednego dobrego startera, ale na rynku brakuje już czołowych miotaczy. Poza tym starają się sprowadzić do siebie trzeciobazowego Josha Donaldsona. Twins będą musieli jeszcze popracować nad swoim składem, ale udało im się wzmocnić rotację przed nowym rokiem nie wydając fortuny.

Jednym z rywali Twins będą Chicago White Sox, którzy byli bardzo aktywni tej zimy. Drużyna nie zwolniła tempa i zaczęła 2020 rok od przedłużenia umowy z Luisem Robertem. Kubańczyk jeszcze nie zadebiutował w MLB, ale w następnych 6 latach zarobi 50mln po czym klub będzie miał 2 klubowe opcje na lata 2026-27 o wysokości 20mln. Czołowy prospekt zapewnia sobie gwarancję sporych zarobków w wypadku niepowodzeń, a White Sox zyskują długoterminową kontrolę nad graczem, który w przyszłości może zostać gwiazdą ligi. Rok temu podpisano taki kontrakt z Eloyem Jimenezem i po jego pierwszym sezonie raczej nie mają czego żałować. Teraz mają okazję wokół nich zbudować ekipę, która będzie regularnie awansować do Postseason. Po raz ostatni się tam zameldowali w 2008 roku.

Los Angeles Angels natomiast znacząco wzmocnili pozycję łapacza podpisując roczny kontrakt o wartości 6,85mln z Jasonem Castro. Drużynie zawsze brakowało solidnego stoppera, więc taka umowa nie jest zaskoczeniem. 32 letni łapacz ma reputację dobrego defensora i miał niezły sezon ofensywny w 2019, ale to Mitch Garver się przełamał w wielkim stylu, więc został podstawowym graczem Twins i zabrał Jasonowi czas gry. W LAA Castro będzie najlepszą opcją obok Stassiego i Bembooma. Angels koniecznie musieli wzmocnić tę pozycję i to właśnie zrobili.

Reliever Will Harris podpisał 3 letnią umowę z drużyną, która pokonała go podczas ostatniego meczu World Series. To on był miotaczem w momencie, w którym Howie Kendrick zaliczył tego kluczowego go-ahead 2 run HR w 7 inningu w Game 7. Ostatecznie został przegranym miotaczem. Jednak Harris był częścią Astros w 2017 roku, kiedy to oni wygrali finał po 7 meczach. 35 letni reliever jest świetnym miotaczem, ma spore doświadczenie, jeśli chodzi o Postseason i definitywnie wzmacnia bullpen Nationals. Miał bardzo udany sezon 2019 aż do finałów, gdzie już nie był w takiej wysokiej formie. W nowym zespole natomiast nie będzie musiał też toczyć pojedynków z Kendrickiem, który będzie jego kolegą z zespołu. Jestem pewien, że Howie miło powita kolegę i nie będzie mu w kółko wypominał tego Home Runa. Nationals przez następne 3 lata zapłacą mu łącznie 24mln. Największym ryzykiem tej umowy jest to, że Harris się zestarzeje i będzie coraz częściej łapać różnego rodzaju kontuzje lub po prostu straci swoją wysoką formę.

W innych newsach warto wspomnieć o tym, że Domingo German dostał karę 81 spotkań za incydent z dziewczyną. Już w zeszłym roku uniemożliwiono mu grę w ostatnich tygodniach zeszłego sezonu plus w Postseason. Zostało mu zatem jeszcze 63 spotkań, w których nie będzie mógł grać w 2020. Yankees byli na to przygotowani i nie zmienia to ich planów. Dalej planują sprzedać Happa, ale ta sztuka im się jeszcze nie udała. Boston Red Sox podpisali umowę z łapaczem Kevinem Plaweckim, który w przeszłości był wysoko cenionym prospektem Mets. Drużyna kupuje sporo ciekawych, ale tanich zawodników. Cały czas jednak ich planowane wydatki przekraczają limit, jeśli chodzi o luxury tax. Sporo się mówiło o Davidzie Price czy Mookie Bettsie, ale do żadnej wymiany jeszcze nie doszło. Może po dokonaniu swoich ruchów będą gotowi na taką szaloną wymianę. Coraz bardziej prawdopodobna wydaje się też być wymiana z udziałem Nolana Arenado, ale na razie są to tylko plotki. Cincinnati Reds za to podpisali mało ligowy kontrakt z Mattem Davidsonem. Niedawno sprowadzili do siebie 31 Japończyka Shogo Akiyama na 3 lata za 20mln. Gracz zmienia rodzimą ligę na MLB będzie środkowozapolowym w swoim nowym zespole.

Definitywnie obecnie offseason jest bardziej dynamiczne od tych dwóch poprzednich. Drużyny szybko zajęły się wypełnianiem luk i w szczególności zgarnianiem starterów. Kolejnym ważnym momentem w tym sezonie ogórkowym będzie decyzja Donaldsona. Nie wiadomo jak umowa z Harrisem wpłynie na ich pościg o najlepszego dostępnego pałkarza na rynku. Nats interesowali się też przywróceniem swojego bohatera i closerem Daniela Hudsona i może to dalej na bullpen przeznaczą resztę pieniędzy. Tylko jedna ekipa zdobędzie Donaldsona i to Braves są preferowaną opcją w przypadku trzeciobazowego. Jego umowa może zatem wywołać efekt domina i jeśli podpisze 4 letnią umowę z Atlantą to następnego dnia Nats mogą się porozumieć z Hudsonem lub innym członkiem ich mistrzowskiej ekipy, infielderem Asdrubalem Cabrerą. Niedługo też powinna się wyjaśnić przyszłość łapacza Robinsona Chirinosa. Mówiło się, że był blisko podjęcia decyzji, ale wyprzedził go Jason Castro. Wygląda zatem, że Rangers, Rays czy Pirates będą walczyli o usługi gracza, który zagrał bardzo dobrze podczas ostatnich playoffów dla Astros. Ekipa z Texasu jest też łączona z Marcellem Ozuną razem z Cardinals i Reds mimo ich ostatniego wzmocnienia. Na rynku pozostało jeszcze sporo dobrych zapolowych i relieverów. Jeśli chodzi o resztę pozycji to zostało już niewiele czołowych graczy, w zasadzie jedynie Donaldson i Chirinos. A niedługo powinni zniknąć z listy wolnych agentów.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się